zwkwiat, Francesco, halu, koniczynko, dziękuję w imieniu lilii
Elsi, ja wiem, że u niektórych osób cambrie rosną bardzo dobrze. To kwestia warunków w mieszkaniu, wilgotności powietrza, światła itd. Ja te swoje chyba wyrzucę, bo nie rokują kwitnienia. I też ci powiem, że nie jestem już taką ogromną fanką storczyków, jak kiedyś. One są takie, jakby to powiedzieć, statyczne. Nudnawe trochę.

No ale za to kwitną w zimie i to jest ich wielki plus.
Alionuszka, nie wiem, jakie oni mają sadzonki. To chyba nowa szkółka, jeszcze nie sprawdzona. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale oferta świetna. Ja oczywiście głównie pozamawiałam angielki. Teraz rozglądam się za powojnikami, oczywiście zainspirowana twoim ogrodem.
Leszczyno, to w takim razie ci zazdroszczę tak bliskiego sąsiedztwa takich różanych skarbów. Ja bym tam chyba co drugi dzień chodziła, przynajmniej pooglądać

Krysiu, masz rację, przypomniałam sobie, że cymbidium wymaga jakiś takich zabiegów ochładzających, ale mnie już by się nie chciało kombinować.
Edyto1, jeśli kupowałaś sporo, to faktycznie oplaca się przez internet. Ale ja kupowałam chyba tylko pięć rodajów nasion, a więc z przesyłką by mi się nieopłacało. Zresztą w sklepach jest tak przyjemnie oglądać te torebeczki. Nawet jak czegoś nie dostane, to zawsze miło popatrzeć.
Małgosiu, dziwaczka nigdy nie siałam. Ja w ogóle siałam dość mało w porównaniu z innymi forumkami.
Taruniu, witam, jaka niespodzianka

Piszesz, że Elfe piękna. Oj, tak, bardzo mi się spodobała na różnych zdjęciach. Mój M właśnie robi skrzynię, w której posadzę ją razem z powojnikami.
Mnie tak samo jak tobie podobają się róże razem z trawami. Nie widzę tu żadnego niedopasowania. Dobrze, że jest nas więcej. Trawki to również i moje nowe odkrycie. Zamierzam ich trochę dokupić. Pozdrawiam się także
