Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Elu..
A jak się to ma do nawadniania kropelkowego.. ta ogrzewana woda..
Mam wąż i ciagle się waham..
swoją drogą.. taka chłodna woda obniżyła by też temp w szklarni.. :roll:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Aniu ja podlewam konewką, ty wiesz ile się nachodzę obskoczyć prawie 100 krzaków, ale to wszytko dla zdrowia nie tylko pomidorków, chociaż stare już nogi czasami bolą. Podlewam wodą odstaną 2-3 dni.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Elu :*
No ja pytam właśnie doświadczonych..
ja to taka przewrażliwiona jestem.że sąsiadka to patrzyła na mnie jak na idiotkę że ja z kubkiem i odmierzam wodę pod krzak..a jej córka wpadała z wężem i lała jak popadło..
Popatrzyły... i już nie szaleją z wężykiem :P

Najlepsze że ostatnio pyta się mnie czy mi pomidory w gruncie nie padły..-to jedna z sąsiadek która nie wróży mi powodzenia a wielką klęskę z pomidorami w gruncie..
i mówie że stoją, kwitną a nawet już małe owoce mają..
i pyta się mnie..bo jej pomidor urosł -wysiała go w lutym w maju miał 3cm wysokości -i mowila że miały być takie dobre 9zl za nasiona płaciła a tu taka marność..ale specjalistka wysiała do ziemi kwiatowej :)
I w gruncie jej urosł-a mówiłam jej że tu odżyje.. :)
no i wyobraź sobie że sąsiadki -"stare działkowiczki" podpatrują co robie i postępują wg moich "przykazań"
Chyba nawet wierzą już w te pomidory z gruntu :)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Aniu, ja w ciebie przez moment nawet nie zwątpiłam, porażki które były w tym sezonie też są potrzebne bo przecież one czegoś uczą, masz cierpliwość, upór a przede wszystkim satysfakcję że początkującej tez się z powodzeniem udaje ;:138 . Jak nie będziesz spała jak to mówi Tadeusz, a będziesz pilnowała na czas to musi się udać.

Znasz zapewne powiedzenie " Uczeń prześcignął mistrza" niech się od ciebie uczą i poznają smak pomidora gruntowego.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Elu, a propos bycia sceptycznym to też tak miałam, a teraz tylko czekam aż się pokrzywianka upitrasi;)
Odratowałam nią dwa krzaki dla których to była ostatnia szansa ;)
Jakbym sama tego nie widziała to włożyłabym między bajki takie numery, a jednak;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Ja też nastawiłem pokrzywianke. W domu wszyscy się w głowę pukali jak usłyszeli że chcę mieć pomidorki w gruncie i to z własnej rozsady, tymczasem własna rozsada rośnie wesoło i wesoło kwitnie w gruncie a na kilku już wypatrzyłem malutkie owoce. Boję się tylko zarazy albo szarej pleśni bo coś gorąco i burzowo jest;/ i też są to moje pierwsze pomidorki w życiu:)

Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Szarej pleśni nie musisz się obawiać nawet bez oprysku, jeżeli zapewnisz krzakom oddech czyli odpowiednie wietrzenie. Nie dopuszczać do zbytniego zagęszczenia krzaków zwłaszcza odmian karłowych. By owoce nie były schowane pod pierzyna liści. Liscie przerzedzać trzeba z czuciem i nie gwałtownie za jednym razem. W pierwszej kolejności te z jakimikolwiek plamkami, zmianami.

Powodzenia
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Piękne masz pomidory ....

Ostrzegam przed zapachem z fermentującej pokrzywy i skrzypu ...:-) nastawiłam w zeszłym tygodniu dwa wiadra. Sąsiad już podejrzliwie się przygląda :;230 a ja mu wmawiam ze pewnie gdzieś w okolicy szambo komuś wybiło ( ? tylko czemu jak wiatr zawieje to capi z mojej posesji ??? ).

Nikt na mojej ulicy nie uprawia warzyw oprócz mnie, wszędzie wystrzyżone trawniki "golfowe" i iglaki ( aby za dużo się nie napracować ).
pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Edyta, to tak jak u mnie, ostatnio jak podlałam gnojówką to dzieciaczki od sąsiada komentowały ;:162 "co tak jedzie? - to te roślinki u Pani tak śmierdzą" ;:224
baron
100p
100p
Posty: 124
Od: 25 maja 2011, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Proszę o radę:w tym roku pierwszy raz posadziłam pomidory parę krzaczków w gruncie i trochę w donicach.
Muszę się przyznać,że wszystko robiłam zgodnie z informacjami z tego forum,mam własne sadzonki od nasionka.
Ale popełniłam błąd,że niczego nie podpisałam,mam więc malinowy olbrzym,rumba,huzar i granit i jakies koktailowe z supermarketu.Wiem,ze któreś są chyba karłowe,ale co robić z wilkami.Rośnie wszystko jak oszalałe,podlewam pokrzywianką.Obrywać te wypustki czy nie?
Pomocy!!
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

esony1 pisze:Ostrzegam przed zapachem z fermentującej pokrzywy i skrzypu ...:-) nastawiłam w zeszłym tygodniu dwa wiadra. Sąsiad już podejrzliwie się przygląda :;230 a ja mu wmawiam ze pewnie gdzieś w okolicy szambo komuś wybiło ( ? tylko czemu jak wiatr zawieje to capi z mojej posesji ??? ).
21. maja nastawiłem gnojówkę z pokrzyw, a właśnie teraz w sobotę ma być dobra. Mnie nic nie śmierdzi, a teściowa przestawiła wiadra (2) na drugą stronę budynku.
pozdrawiam, Gunnar
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

baron pisze:Proszę o radę:w tym roku pierwszy raz posadziłam pomidory parę krzaczków w gruncie i trochę w donicach.
Muszę się przyznać,że wszystko robiłam zgodnie z informacjami z tego forum,mam własne sadzonki od nasionka.
Ale popełniłam błąd,że niczego nie podpisałam,mam więc malinowy olbrzym,rumba,huzar i granit i jakies koktailowe z supermarketu.Wiem,ze któreś są chyba karłowe,ale co robić z wilkami.Rośnie wszystko jak oszalałe,podlewam pokrzywianką.Obrywać te wypustki czy nie?
Pomocy!!
Ciężka sprawa. Ja mam tylko część bez opisów (na dywan poleciały zaraz po pikowaniu). Postanowiłem prowadzić je na jeden pęd. Trudno za błędy się płaci. Będzie mniej, ale za to będą wcześniej.
Daj jakieś zdjęcie, na forum są spece, którzy będą w stanie przynajmniej kilka zidentyfikować.
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Jednak teraz (wczoraj) poczułem ostry zapach gnojówki z pokrzyw, ale jest to podobno najlepszy organiczny nawóz oprócz obornika zwierząt roślinożernych.
pozdrawiam, Gunnar
baron
100p
100p
Posty: 124
Od: 25 maja 2011, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

11krzych pisze:
baron pisze:Proszę o radę:w tym roku pierwszy raz posadziłam pomidory parę krzaczków w gruncie i trochę w donicach.
Muszę się przyznać,że wszystko robiłam zgodnie z informacjami z tego forum,mam własne sadzonki od nasionka.
Ale popełniłam błąd,że niczego nie podpisałam,mam więc malinowy olbrzym,rumba,huzar i granit i jakies koktailowe z supermarketu.Wiem,ze któreś są chyba karłowe,ale co robić z wilkami.Rośnie wszystko jak oszalałe,podlewam pokrzywianką.Obrywać te wypustki czy nie?
Pomocy!!
Ciężka sprawa. Ja mam tylko część bez opisów (na dywan poleciały zaraz po pikowaniu). Postanowiłem prowadzić je na jeden pęd. Trudno za błędy się płaci. Będzie mniej, ale za to będą wcześniej.
Daj jakieś zdjęcie, na forum są spece, którzy będą w stanie przynajmniej kilka zidentyfikować.


Proszę oświećcie mnie-ile gron zawiąże się na głównym pędzie samokońcącego?
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

A w moich pomidorach zamieszkała stonka :x . Wczoraj pozbierałam ją i .... ;:14 :lol: . Zjadła mi bazylię, ja im dam jak zobaczę dzisiaj znowu te paskudztwo ;:14
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”