Ogródkowe rozmaitości cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Asiu jaki tam ze mnie guru... :wink: Ciężko nieraz mi się zabrać za te mikstury...po prostu nie chce mi się tego robić ...pracochłonne to jest ,gary wielkie trzeba wyciągać ... :roll: Wiadomo ,że wszystkiego od razu się nie wykorzysta...więc taki gorący wywar wlewam do słoików i zakręcam ,.można go przetrzymywać przez kilka tygodni w takich zassanych słojach...
Wygotowany skrzyp rzucam na grządki,na kompost jak najbardziej
Z suszeniem skrzypu jest problem...szybko się nie da,więc wykorzystuję za jednym zamachem...
jedna partia skrzypu ...po moczeniu 24-godzinnym ...podlewam... i wymoczona pozostałość idzie do gnojówki z pokrzywy...
Można suszyć na słońcu ,tak robiłam rok temu...teraz już nie suszę a wykorzystuję od razu...
Zbieraj pokrzywę ,byle bez kwiatów...można je wycinać ,a nawet bez kwiatów... też wysieją się nasiona mają one zdolność kiełkowania nawet po 10 latach...Czy nasiona nie przelecą przez sito...?
Zabraniam wspominać o jakiejkolwiek banicji... ;:14 Wchodź i pytaj... ;:196
Jadziu też tak myślę,że wysianie takiej małej pokrzywki niczemu nie szkodzi... :wink: zawsze można wyplewić...Perle d'Or to taka perełka dla kolekcjonerów...róża chińska sprzed wieku...ciekawa,i mnie się podoba ,chociaż ogólnie nie wzbudza zachwytu...ale ja uwielbiam takie rozwichrzone płatki... :D A na dodatek pachnie
Izka ..wiedziałam ,że mogę pomylić składnik..jednego byłam pewna ,że na cztery litery... :;230 Jedno na grzyba ,drugie na mszyce...
Rhapsody u mnie ma dosyć słoneczne stanowisko..i chyba jej to służy...bo ma coraz ciemniejsze płatki...ale krócej kwiat trzyma...Słońce teraz bardzo mocno praży...jesienne róże nawet zwieszają nierozwinięte pąki...np.Magenta ... cieniolubna chyba...wciąż większe dawki wody dostaje i dalej zwiesza... :roll: Chyba korzeń nie na tyle rozrośnięty ,aby sprostać nadziemnej części...
Z krwawnikiem mam problem...po prostu leży na różach...bambusów do podpórki już brakuje...nie mówiąc o sznurkach do podwiązywania :wink:
Yolande d'Aragon zaszczyciła mnie tylko dwoma kwiatami,ale jakimi... :roll: mam cichą nadzieję,że jakiś pędzik puści ze szczepu...chociaż na kwiaty... to marne nadzieje.Polecam ją,kwiat bardzo pełny...rozetowy,kolor nie blednie,i długo trzyma kwiat...ale półcień działa na nią korzystniej...
Łanięta przypomina mi właśnie Magentę zrobię zdjęcia i porównamy...

Dzisiejsza Rhapsody in Blue najciemniejszy kolor w ogrodzie

Obrazek
Obrazek

Na razie Łanięta ...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Może jakaś bylina... :wink:
Bodziszek Johnson Blue u mnie gigant...normalny do ,0,60cm,długo kwitnie,kwiaty nie filetowe,różowe,po prostu niebieskie...patrzeć na niego to rozkosz :lol:

Obrazek

Obrazek

Kokorycz ..chyba pogięta...pachnąca...potwierdzone przez Izkę...
Obrazek

I znowu clematis Hendersoni

Obrazek

i z tłem rutewki Thalictrum Wiesenraute

Obrazek
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Mo tak, co jedna to piękniejsza :)
Rhapsody uroczo wygląda w towarzystwie tego różu.
Łanięta - podziwiałam u Izy, teraz u ciebie - może kiedyś będę i u siebie :wink:
Towarzystwo do róż jednolite koorystycznie, ale i u mnie tak jest. Okazuje się, ze wszystko w błękitach. Jedynie rutewka się 'wyłamała" i zakwitła na żółto - będzie eksmisja :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Nelu Gdf u Ciebie zjawiskowa ;:63
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Słyszę o sodzie.... myślę że o mszyce chodzi. Jak się robi taki roztwór - wjakich proporcjach ?
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

:wit Soda na plamistość chyba? Jak już, to łyżka na 1 l wody. Nela, dobrze kombinuję? Niebieskości uwielbiam!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Niebieskości i fiolety z dodatkiem bieli to jest to. ;:215
Neluś czytałam, ze znowu chcesz robić rewolucję w ogrodzie.
Matko a gdzie to chcesz wszystko przesadzić ?
Twoja/moja róża cudnie kwitnie. ;:196
Znasz jej imię ?
Zobacz.

Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Alionuszka pisze:(...) nikt tak nie chodzi po moim ogrodzie z nosem w kwiatach...
To znaczy, że jeszcze nie miałaś w ogrodzie wąchacza :;230 Zatem czas był najwyższy, bo chociaz w tym upale zapachy jakoś osłabły, to jednak udało mi się stwierdzic, że większość róż, a także część innych roslin u Ciebie pachnie :D
Do profesjonalistki co nieco mi brakuje :lol: ale dzięki ;:196

Piękne zdjęcia i bardzo wierne. Wiem co mówię, bo widziałam w naturze :tan
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

;:196 Neluś, zajrzyj do mnie i może poznasz i nazwiesz którąś z moich. Te dwie ostatnie wiem, ale reszta nn. ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Ale się zasiedziałam w Twoim różanym buszu ale było tak przyjemnie że muszę Ci za to podziękować. ;:180 ;:138
Co do piękności się nie wypowiadam bo wszystkie są naj...i każda ma w sobie coś i każdą by chciało się mieć u siebie. ;:3
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Dorotko rośliny w barwach niebieskich są bardzo dobrym towarzystwem dla róż ,czy to czerwonych różowych ,pomarańczowych...Mówisz ,ze znalazł się jakiś niedobitek żółty... :wink: może zostawić dla rozświetlenia rabatki...
Aniuaż 3 lata musiałam czekać ,aby GdF pokryła się kwiatami...Duża nie jest ,ale wystarcza aby podziwiać ją w całej krasie... :D
Jagusia roztwór z sodą to na grzyba...ocet na mszyce...nie stosowałam tych specyfików...ale mam zanotowane ,że jedną łyżeczkę sody na 2 litry wody... :D
Tosiu dobrze kombinujesz...ale znam przepis na bardziej rozcieńczoną miksturę... :wink: Używałaś taką bardziej skondensowaną ?
To jesteśmy już dwie ,co niebieskości kochają... ;:136
Grażynko rewolucja to za dużo powiedziane... :wink: ale co nieco muszę przerzedzić,bo trochę mnie wkurza jedno na drugim... :roll: Dzisiaj już wykopałam dzwonki brzoskwiniolistne ,nie wszystkie...ale miałam ich zbyt wiele...Stwierdziłam ,że nie mogę mieć wszystkich bylin ,które mnie fascynują...a skupienie się tylko na tych najbardziej cieszące moje oko...Ta selekcja pewnie potrwa ...nie skończy się na tym sezonie... :wink:
Róża jest bardzo ładna...długo sie zastanawiałam,czy wykopywać ,czy zostawić...ale Ty masz więcej miejsca ,to na pewno będzie miała bardziej dogodne warunki...i widać to na zdjęciu... :uszy Niech Ci bujnie kwitnie ...
Nazwy nie znam ,ukorzeniona jest przeze mnie z patyka,ale z jakiej róży...nie pamiętam... :?
Izuś ...wiem co mówię,jesteś doświadczoną ogrodniczką...mając tyle kwiatów w ogrodzie ,tyle odmian i jeszcze na dodatek większość z własnych wyhodowanych sadzonek...to świadczy o dużej wiedzy ,a przede wszystkim o wielkiej miłości do kwiatów... ;:108
Nie wyczuwałaś zapachu u Clematisa Betty Corning...dzwonki przy trzepaku...sprawdziłam...pojedynczy kwiatek mało wyczuwalny,ale gdy przechodzi się koło całości ... zapach słodki w nozdrza trafia... :D
Dzięki...staram się aby zdjęcia dawały prawdziwy obraz ,chociaż te czerwienie... :roll: trudne do uchwycenia... :wink:
Tosiu już widziałam Twoje różyce ,ale przyjdę jeszcze raz , nie gwarantuję,że uda mi się zidentyfikować... :wit
Majka dziękuję za pochlebne opinie... ;:196 Tyle by się chciało...a tu pasować trzeba...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

:wink: Szkoda,że musisz się pozbywać kwiatów. Fakt,że masz tego dużo, ale serducho się kraje!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

GdF mnie załatwiła :D Tylko z powodu braku kasy jeszcze jej nie kupiłam. Czy to może być duży krzak? Jak duży? Niebieski Hendersonii to powojnik bylinowy? Pragnę go :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

NELA co to za róża Łanięta, bo jakoś nie kumam . GDF mnie dobiła a na kwiaty Rapsody to chyba do przyszłego roku poczekam bo całkiem zagłuszyła go piwonia . Teraz dopiero zaczyna się wznosić do góry Miło znowu było wpaść na Twoje pachnące włości ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Obrazek
Jak piękna rutewka :shock: ;:180
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Tosiu mam aż za dużo...,na szczęście to co wykopuję,daję w dobre ręce...wyrzucić bym nie potrafiła... :D
Ewuśu mnie GdF nie sięga 2 metrów,ale potrafi mieć 3 i w szerz też się rozrasta...
Clematis Hendersoni to cl.bylinowy... Rok temu skusiłam się na parę powojników dzwonkowych,min.na Betty Corning z grupy Viticella ,który słodko pachnie...i dzwoneczków jest cała masa

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jadziu róża Łanięta została nazwana przez sprzedawcę róż w Końskowoli...także trzeba poszperać w necie i dowiedzieć się jaka jej prawdziwa nazwa...Ja swoje piwonie przesadziłam bardziej w tylne rejony grządek ,aby liście nie przeszkadzały i nie zakrywały róż... :roll:
Szkoda ,że nie możesz w realu zobaczyć ,pewnie jakieś patyczki do ukorzenienia by się znalazły... :D
Aniu to zdjęcie bardzo ładnie wyszło..też mi się podoba... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”