

Wygotowany skrzyp rzucam na grządki,na kompost jak najbardziej
Z suszeniem skrzypu jest problem...szybko się nie da,więc wykorzystuję za jednym zamachem...
jedna partia skrzypu ...po moczeniu 24-godzinnym ...podlewam... i wymoczona pozostałość idzie do gnojówki z pokrzywy...
Można suszyć na słońcu ,tak robiłam rok temu...teraz już nie suszę a wykorzystuję od razu...
Zbieraj pokrzywę ,byle bez kwiatów...można je wycinać ,a nawet bez kwiatów... też wysieją się nasiona mają one zdolność kiełkowania nawet po 10 latach...Czy nasiona nie przelecą przez sito...?
Zabraniam wspominać o jakiejkolwiek banicji...


Jadziu też tak myślę,że wysianie takiej małej pokrzywki niczemu nie szkodzi...


Izka ..wiedziałam ,że mogę pomylić składnik..jednego byłam pewna ,że na cztery litery...

Rhapsody u mnie ma dosyć słoneczne stanowisko..i chyba jej to służy...bo ma coraz ciemniejsze płatki...ale krócej kwiat trzyma...Słońce teraz bardzo mocno praży...jesienne róże nawet zwieszają nierozwinięte pąki...np.Magenta ... cieniolubna chyba...wciąż większe dawki wody dostaje i dalej zwiesza...

Z krwawnikiem mam problem...po prostu leży na różach...bambusów do podpórki już brakuje...nie mówiąc o sznurkach do podwiązywania

Yolande d'Aragon zaszczyciła mnie tylko dwoma kwiatami,ale jakimi...

Łanięta przypomina mi właśnie Magentę zrobię zdjęcia i porównamy...
Dzisiejsza Rhapsody in Blue najciemniejszy kolor w ogrodzie


Na razie Łanięta ...



Może jakaś bylina...

Bodziszek Johnson Blue u mnie gigant...normalny do ,0,60cm,długo kwitnie,kwiaty nie filetowe,różowe,po prostu niebieskie...patrzeć na niego to rozkosz



Kokorycz ..chyba pogięta...pachnąca...potwierdzone przez Izkę...

I znowu clematis Hendersoni

i z tłem rutewki Thalictrum Wiesenraute
