
Mój ogródek - chatte - 2cz. 2007r
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Są setki odmian chryzantem, więc pewno trudno będzie ją zidentyfikować.
Już wymyśliłam jak przechować melisę, żeby nie tracić aromatu - że też prędzej na to nie wpadłam - zamrozić w słoiku.

Już wymyśliłam jak przechować melisę, żeby nie tracić aromatu - że też prędzej na to nie wpadłam - zamrozić w słoiku.




Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Znowu zwiedzam i podziwiam, Izo. Na chryzantemach zupełnie się nie znam, choć co roku w listopadzie
ląduje jakiś krzaczek na ogrodzie .. Jest ich taka mnogość, że pewnie nawet producenci mają problemy
z ich nazewnictwem (?).
Czy te białe kwiatki to lewkonia ? Nic innego na razie nie przychodzi mi do głowy ..
Ps. Zajrzyj za chwilę na pw.
ląduje jakiś krzaczek na ogrodzie .. Jest ich taka mnogość, że pewnie nawet producenci mają problemy
z ich nazewnictwem (?).
Czy te białe kwiatki to lewkonia ? Nic innego na razie nie przychodzi mi do głowy ..

Ps. Zajrzyj za chwilę na pw.
Iza, miałem małe zaległości u Ciebie
, jednak nadrobiłem i jest mi bardzo przykro z powodu tych nornic, ja na szczęście ich nie mam, choć kretów to mam całą masę. One chociaż nie zjadają roślin, ale niektóre usychają. Zgadzam się z Tobą, że lepiej walczyć z ich pożywieniem. U mnie dżdżownic cała masa a pędraków jeszcze więcej. Ja dałem sobie już spokój z kretem, świec nakupiłem całą masę, ale ileż można wydawać na nie pieniędzy skoro codzienie trzy świece musiał bym mieć, a jak tylko niezastosuję, to kopczyki się pojawiają jak grzyby po deszczu. Gdzie najbardziej ryły, wyrwałem trawę przy okazji pozbywając się pędraków i dżdżownic, posadziłem iglaki i w tym miejscu już nie ryją
.
Izuniu, a czy już się ich pozbyłaś.
Te brzęczki to nie tylko na krety ale również i nornice, choć to tylko wyrzucenie pieniędzy w błoto. Przynajmniej na kreta nie działa bo mi wykopał to z ziemi. Z bezsilności tylko się śmiałem, cóż mi pozostało.
Mam nadzieję, żę wygrasz tę wojnę, czego Ci serdecznie życzę
A jeżeli chodzi o ogród, to jak zwykle bardzo kolorowy i urzekający swym pięknem. Oj słoneczniczki w pełni kwitnienia. U mnie też, ale ja już mam ich dość, bo mi marnieją rośliny posadzone przy nich. Te słoneczniki to wielkie głodomory i niewiele pozostaje pozostałym roślinom. Czy też masz takie doświadczenia z nimi
Bardzo mi się podoba ten miskant, przepiękny
. i ten ognik obsypany koralikami cudowny. Ja też mam ale mój dopiero się przebarwia i jest malutki, Twój to spory więc i efekt o wiele piękniejszy.
Iza, ta nawłoć jest bardzo ładna, ona chyba jest pospolita, bo moja mama mówiła mi, że widziała roślinę z jej opisu jakby tą, na nieużytkach. Czy ona rośnie gdzieś na łąkach, czy to jakaś szlachetna odmiana
Ja chętnie bym ją sprowadził, do siebie. W skupisku musi wyglądać "kosmicznie".
Iza pięknie i smakowicie ;:8 , życzę poskromienia gryzoni i uśmiechu na twarzy ;:91


Izuniu, a czy już się ich pozbyłaś.

Mam nadzieję, żę wygrasz tę wojnę, czego Ci serdecznie życzę

A jeżeli chodzi o ogród, to jak zwykle bardzo kolorowy i urzekający swym pięknem. Oj słoneczniczki w pełni kwitnienia. U mnie też, ale ja już mam ich dość, bo mi marnieją rośliny posadzone przy nich. Te słoneczniki to wielkie głodomory i niewiele pozostaje pozostałym roślinom. Czy też masz takie doświadczenia z nimi

Bardzo mi się podoba ten miskant, przepiękny

Iza, ta nawłoć jest bardzo ładna, ona chyba jest pospolita, bo moja mama mówiła mi, że widziała roślinę z jej opisu jakby tą, na nieużytkach. Czy ona rośnie gdzieś na łąkach, czy to jakaś szlachetna odmiana

Iza pięknie i smakowicie ;:8 , życzę poskromienia gryzoni i uśmiechu na twarzy ;:91
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Zgadza się, to białe, to lewkonia, która znów mnie zawiodła. Miała byc pachnąca
Aniu, wiem, ze jest masa odmian chryzantem, dlatego nie chodzi mi o konkretna nazwę, tylko grupę, do jakiej się zalicza. Nie za bardzo sie orientuję w tym temacie, a lubię wiedzieć co mam. Sama nazwa "chryzantema" to dla mnie mało
Dorotko, ten miskant nie jest taki duzy
Ma trochę ponad metr i jakieś trzydzieści parę cm średnicy. Nie wiem jakie są jego mozliwości, ale myslę, ze na szerokość to mozna go jakoś utrzymać w ryzach, a na wysokość - nie ma potrzeby ;)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny

Aniu, wiem, ze jest masa odmian chryzantem, dlatego nie chodzi mi o konkretna nazwę, tylko grupę, do jakiej się zalicza. Nie za bardzo sie orientuję w tym temacie, a lubię wiedzieć co mam. Sama nazwa "chryzantema" to dla mnie mało

Dorotko, ten miskant nie jest taki duzy

Dziękuję wszystkim za odwiedziny

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Grzesiu, nadrobiłeś, to widać po długosci postu
Widzisz, znalazłeś sposób na kreta! Zlikwidowałeś pędraki , to się krecik przeniósł!
No dobrze, nie powiem :"a nie mówiłam".
Szkoda tylko, ze z nornicami tak się nie da
Brzęczyki są różne, podobno niektóre są skuteczne, więc chyba nie będę miała wyjścia i będę musiała sie w to urządzenie zaopatrzyć, bo inaczej te wandale, złoczyńcy i barbarzyńcy, zniszcza mi cały ogród . Właśnie bardzo dokładnie, miejsce koło miejsca i dookoła każdej rosliny, zryły moje piękne zawilce, cykorię i cudnego wielosiła od KaRo!
Taki juz był sliczny, a dziś listki zwieszone, oklapniety i mizerny. Jak sytuacja sie powtórzy, to nie wiem jak on to zniesie 
Muszę spróbować z tym brzeczkiem, bo trutki nie chcą żreć, paskudne szczurzyska!
Grzesiu, słoneczniki są rzeczywiście bardzo żarłoczne, dlatego dobrze je sadzić na oborniku.
Ja robię doek na głębokość 1 szpadla, wrzucam do niego łopatę obornika i przysypuję. Po wyrównaniu ziemi wsadzam nasionko
Nawłoć jest bardzo pospolita i występuje bodaj w trzech odmianach : późna, olbrzymia i kanadyjska. U mnie rosnie ta pospolita, tylko nie jestem pewna która i ogrodowa odmiana kanadyjskiej. Na zdjęciu jest ta szlachetna
Nie znam jednak nazwy, bo ona rosnie tu od lat.
Ogrodowa ma ciemniejsze i gładsze liście i trochę inne, kształtniejsze kwiatostany. Różnice są jednak bardzo niewielkie. Możesz wyłopatkować te dziką, ale jak by Ci zależało na ogrodowej, to mogę Ci wysłać
Ognik chyba dość szybko rosnie, więc na przyszły rok będziesz miał pewnie podobnego
Dziękuje za zyczenia, nawzajem grzesiu

Widzisz, znalazłeś sposób na kreta! Zlikwidowałeś pędraki , to się krecik przeniósł!
No dobrze, nie powiem :"a nie mówiłam".
Szkoda tylko, ze z nornicami tak się nie da



Muszę spróbować z tym brzeczkiem, bo trutki nie chcą żreć, paskudne szczurzyska!

Grzesiu, słoneczniki są rzeczywiście bardzo żarłoczne, dlatego dobrze je sadzić na oborniku.
Ja robię doek na głębokość 1 szpadla, wrzucam do niego łopatę obornika i przysypuję. Po wyrównaniu ziemi wsadzam nasionko

Nawłoć jest bardzo pospolita i występuje bodaj w trzech odmianach : późna, olbrzymia i kanadyjska. U mnie rosnie ta pospolita, tylko nie jestem pewna która i ogrodowa odmiana kanadyjskiej. Na zdjęciu jest ta szlachetna

Ogrodowa ma ciemniejsze i gładsze liście i trochę inne, kształtniejsze kwiatostany. Różnice są jednak bardzo niewielkie. Możesz wyłopatkować te dziką, ale jak by Ci zależało na ogrodowej, to mogę Ci wysłać

Ognik chyba dość szybko rosnie, więc na przyszły rok będziesz miał pewnie podobnego

Dziękuje za zyczenia, nawzajem grzesiu

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Czy mam przez to rozumieć, że moje zdjęcia są fajniejsze?Janek pisze:.. ja tu dzisiaj sobie myślę że dam fajne zdjęcia a tu takie cos

No nie, Janku, dziękuję za super komplement, ale poważnie tak chyba nie myslisz?
Widziałam przeciez, robisz świetne zdjęcia

