Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agusiu widać ,ze bez pracy żyć nie możesz .Tyle drzewek posadzonych, tyle rozsad, a pomidorki i papryczki rosną w zastraszającym tempie. ;:180 Moje papryki dopiero dzisiaj pipikowalam ale były juz fajnie wyrośnięte.to samo pomidory .Dobrze ,ze nie pokładły się tylko stały na baczność :;230 .Dzisiaj zaraz dostały łyk świeżego powietrza i trochę słonka .Zadowolone poszły spać :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
gloff
1000p
1000p
Posty: 1130
Od: 2 gru 2011, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Czyli w domu się miejsce na nowe siewki zrobiło ;:306
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

nifredil pisze:Aga, te pomidory to chyba lada dzień zaczną kwiaty wykształcać. Ale duże ;:oj
10 owocówek, magnolia, pigwowiec, borówka i jeszcze truskawki.. sezon w pełni. Na taką ilość sadzonek/drzewek jedna brzoskwinka to chyba nie jest zbyt duża strata, tym bardziej, że bez problemu przyślą nowe drzewko. Powiedz mi czym pryskasz na kędzierzawość? Mam u siebie jedną jedyną nektarynkę i już od 3 lat pięknie kwitnie, a potem kędzierzawość zjada ją w całości. Już nawet zaczęliśmy ją traktować jako wiosenne drzewko ozdobne, bo kwitnie niesamowicie pięknie ;:306 a owoców nadal brak..
Pomidorki mają pączki całkiem spore ;:215 Brzoskwinkę już odżałowałam, czekam na nową sztukę. M mnie namówił, żeby ją obciąć na krótko i posadzić, zostawiłam jej kilka pączków na niskich gałęziach i zadołowałam. Nie jestem przekonana do tego pomysłu, zwłaszcza jak patrzę na zdjęcie z czym przyjechała:

Obrazek
anabuko1 pisze:Aguś , jeszcze trochę jak wiosna będzie piękniejsza bardziej kolorowa , to i nowy watek założę ;:108 ;:108
Czy ty chciałaś nasionka dyni ???
Anuś a już nie pamiętam, możliwe, że się umawiałyśmy na dynię, hmm muszę poszukać w starym wątku. Aniu to czekam na wiosnę kolorową i Twoje śliczne zdjęcia ;:215
pelagia72 pisze:Aguś
To już wiem, od strony Psiego Pola. :)
Rozśmieszyło mnie to określenie, że zamawiane rzeczy są - '' porysowane, zepsute, nieobecne''.
Przy tym ostatnim aż, się położyłam ze śmiechu.
U nas zawsze było ok. po za wyjątkiem zamówienia urządzenia do odstraszania szpaków itp.
Kurier ukradł ten przedmiot, był kretyńsko zapakowany i zapłacony przed wysyłką. Po miesiącu udało się odzyskać zgubę. :roll:
Współczuję chorego drzewka, wstyd dla tej firmy. No i szkoda roślinki.
Tak, jedziemy do domu przez Psie Pole :D Oj ja to mam zawsze zabawnie z zamówieniami, ale jak tak sobie przypominam, to jeszcze nigdy nie było tak, żeby się nie dało jakoś tego odkręcić. Często do mnie przyjeżdża jakieś zamówienie nie do końca w porządku (a nie jestem specjalnie wybredna i o duperele się nigdy nie czepiam) ale zawsze udaje się dogadać na dosłanie brakującej czy uszkodzonej części. A już jak kupuję sprzęt elektroniczny to nigdy nie działa ;:oj Zaczęłam prosić męża, by to on brał z półki urządzenia, oszczędzamy sobie jeżdżenia do sklepu i wymiany ;:306
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

coco12 pisze:Aguś szkoda że zawsze trzeba tak uważać kupując przez Internet. Czy ten sprzedawca nie wiedział co pakuje? ;:134 . Ja chyba nie umiałabym się później upominać dlatego zawsze wolę obejrzeć na żywo. Chociaż w przyszłym roku sama będę musiała rozejrzeć się za drzewkami a u nas nigdzie na miejscu nie ma drzewek na podkładkach karłowych lub półkarłowych ;:222
No niestety, oferta i ceny są kuszące i zamawianie roślin jest wygodniejsze, niż jeżdżenie po szkółkach, ale zdarza się że nam spakują coś, czego same byśmy nie wybrały. Karłowe podkładki są wspaniałe, bo drzewka rosną na taka wygodną wysokość i w dodatku bardzo szybko owocują ;:215
seba1999 pisze:Aga zapomniałem napisać o Twojej wizycie w Zoo :D
Najbardziej podoba mi się motylarnia ;:173 Piękne są te motyle, niepowtarzalne.
W ferie byłem z bratem w niedużym zoo ( za granicą), powiem Ci, że zwierzęta miały takie warunki .... :shock:
Szkoda mi ich było.
Twoje pomidorki są ekstra ;:oj Szybko rosną. Ciekawe kiedy pierwsze dojrzeją ;:173
Mi tez motylarnia się podobała, jakbym jeszcze miała lepszy aparat to naprawdę warto byłoby sobie tam pocykać :wink: Niech dojrzewają pomidorasy, kwitną wiążą i owocują, bo my tu czekamy na sałatkę :D
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Rzepka pisze:Agnieszko śliczne pomidorki i papryki. ;:333

Czyżby nowa pasja, pierzaste?? :;230 :;230

Świat kurek podglądam u sąsiada, jedną ma nawet taką, co przy otwartych furtkach w gości do mnie przychodzi. :D
Miał swojego czasu liliputki, kogutem obdarował sąsiada kilkanaście działek dalej, zanim wrócił z wizyty, to kogutek już pod bramką czekał a podobno, malutki, kurzy móżdżek mają. ;:306

Pozdrawiam i ciepłego, słonecznego dnia życzę

Irena
Jakoś mi tak pasują te pierzaste na działce. Z każdym wykopanym robalem myślę sobie "o, jakby tu biegała kurka to by zutylizowała tego pędraka". A to się udał kogutek, jak w "Lessie" :D Może i ma mały móżdżek w małej główce, ale sobie jak widać nieźle radzi :wink: Miałam kiedyś papużki u rodziców i lubię ptaszydła, a kurki są pożyteczniejsze niż papugi.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

karolacha pisze:Wow, to nie długo będziesz zbierała pomidory i papryki , super ;:138 Ale jesteś ogrodniczka ;:63 a jakie drzewka kupiłaś ?
Karolka wybraliśmy wiśnię Hortensję, jedną gruszę Konferencje, brzoskwinię Saturn, śliwę Dąbrowicką i kilka jabłoni: papierówkę, James Grieve, Rubinola, Rajka, Grawsztynek Prawdziwy, o którymś chyba zapomniałam, ale nie chce mi się szukać faktury :wink:
Dobrze, że piszesz o tych rozłogach, nawet nie wiedziałam ;:202 Mam nadzieje, że koszenie wokół niej trawnika wystarczy.
Tulap pisze:Od razu załóż, że kupowanie drzewek nie ma sensu, bo i tak kiedyś umrą i bądź jak reszta podobnie myślących zombie, którzy ogródka nie zaznali ;:173
Przyjedzie, posadzisz, będzie rosła. W to wierz i będzie dobrze ;:215
No już nie przesadzaj, posadzę jak przyjdzie i będę trzymać za nią kciuki :wink: ;:215 Ale trochę mnie pesymizm dopadł, pewnie ze zmęczenia ;:173
Blueberry pisze:Aguś gratuluję samodzielnego posadzenia tylu roślinek ;:63 chociaż brzoskwini szkoda, czy oni ślepi byli jak pakowali? :evil: Też podobają mi się pigwowce, kto wie czy nie upchnę jakiegoś w przyszłości na działce ;:224
No ciekawe, jak rozkwitnie mój pigwowiec, ja widziałam najczęściej takie w pomarańczowym albo koralowym kolorze. Może sadzenie było dość ciężkie, ale jaka teraz satysfakcja ;:215
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Widać, że u Ciebie jest znacznie cieplej.
Taki bób to mam w maju ;:306 :;230
Powojnik taki duży, groch wschodzi. Fajnie :D U mnie pole jeszcze nie zorane, doprosić się wujka nie mogę.
Ciekawe jak sałata będzie rosła :D
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Beaby pisze:Też uwielbiam pigwowce, ale mialam go tylko przez moment na działce bo się dowiedziałam, że tworzy odrosty. Na szczęście mijam taki jeden piękny jak jadę autobusem do pracy - chociaż tyle, że mogę sobie go popodziwiać... Lubię jak ma pączki i lubię jak kwitnie.
Ja też dopiero teraz się tego dowiedziałam :D A trudno, już rośnie, to nie mam nad czym się zastanawiać, najwyżej będę te rozłogi wycinać :wink:
Miriam pisze:Ta borówka na B to może Bluecrop? Dobry wybór,smaczna i odporna.O brzoskwinię się nie martw,powinna być już opryskana.Kupując na rynku sprzedawcy zapewniają,że pierwszy oprysk zrobiony.Sadzonki giganty,a jak tam asarina? :D
Mam jedną Bluecrop- moją pierwszą borówkę, dwie Brigitty zeszłoroczne i ostatnią z tego roku Berkeley, wszystkie na B :wink: Mam nadzieje, że te trzy starsze zaowocują w tym roku ;:138
Jutro cyknę asarinę, bo dziś już jest za ciemno ;:108
JAKUCH pisze:Agusiu widać ,ze bez pracy żyć nie możesz .Tyle drzewek posadzonych, tyle rozsad, a pomidorki i papryczki rosną w zastraszającym tempie. ;:180 Moje papryki dopiero dzisiaj pipikowalam ale były juz fajnie wyrośnięte.to samo pomidory .Dobrze ,ze nie pokładły się tylko stały na baczność :;230 .Dzisiaj zaraz dostały łyk świeżego powietrza i trochę słonka .Zadowolone poszły spać :;230
Moje młodsze papryki dopiero pracują nad pierwszym listkiem ;) Ale nie przejmuję się, myślę że zdążą zaowocować do końca lata. Takie dopieszczone przez Ciebie rozsady teraz dopiero ruszą z kopyta, wiadomo pańskie oko konia tuczy :wink:
gloff pisze:Czyli w domu się miejsce na nowe siewki zrobiło ;:306
No weź nie kuś! :D Na nowe siewki nie mam miejsca, mam miejsce na rozsadzone pomidory i ani milimetra więcej :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Cześć Aguś :)

Te ostatnie zdjęcie krokusów, niebieskie z żółtym środkiem - cudo! ;:167 I tak się wdzięczą do słonka ;:215

I w warzywniku już taki ruch? ;:oj Ale masz fajnie, że u Ciebie cieplej i już tyle warzyw posiałaś, ładnie Ci rośliny obrodzą ;:108


Ja ostatnio u siebie w warzywniku odkryłam jakąś siewkę sałaty, ale powiem Ci, że miałam wrażenie, że rok temu tez ją widziałam w tym miejscu :shock: Tak, jakby nigdy nie urosła ;:306 Znalazłam tez kilka cebul czerwonych, których zapomniałam latem zebrać. Gdzieś wylądowały pod astrami i ich nie zobaczyłam. Cebule leżą na ziemi, nie dość, że nie zgniły przez zimę, to jeszcze wypuściły korzenie :D
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8937
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko
Wzruszające warzywka, sałatki i groszuśki. :)
Ja się dopiero rozglądam, gdzie posiać :;230
Oj to drzewko źle wygląda, ja bym spaliła. Może inne okazy zarazić.
Krokusiki wesołe i piękne kolory, one się naturalizują i rozrastają w trawie, jeśli bez koszyczków są.
Mam pytanko o nawóz od kur, dajesz normalnie do ziemi taki świeży, czy zleżały :?:
Mamy gołębi, ale mi się wydaje, że te ptasie są bardziej żrące i się boję używać bezpośrednio.
Ze starego robię taką jakby gnojówkę i podlewam krzewy.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Kurki takie białe pomponiaste i kurzy traktor, żeby po kolei użyźniać i odrobaczać :).
Co masz posadzone w warzywniaczku, kapustne? Dzisiaj pikowałam kalarepki i nie wiem czy mogę je na balkonie trzymać?
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

seba1999 pisze:Widać, że u Ciebie jest znacznie cieplej.
Taki bób to mam w maju ;:306 :;230
Powojnik taki duży, groch wschodzi. Fajnie. U mnie pole jeszcze nie zorane, doprosić się wujka nie mogę.
Ciekawe jak sałata będzie rosła
Pewnie powolutku, ale jakoś urośnie. Mam nawet takie sałatki ratowane po wichurze, z jednym listkiem właściwym od początku marca na grządce i prawie w miejscu stają, ale żyją ;) Pewnie jak się ociepli, to ruszą ;:108 ;:108
Amanita pisze:Cześć Aguś :)

Te ostatnie zdjęcie krokusów, niebieskie z żółtym środkiem - cudo! ;:167 I tak się wdzięczą do słonka ;:215

I w warzywniku już taki ruch? ;:oj Ale masz fajnie, że u Ciebie cieplej i już tyle warzyw posiałaś, ładnie Ci rośliny obrodzą ;:108

Ja ostatnio u siebie w warzywniku odkryłam jakąś siewkę sałaty, ale powiem Ci, że miałam wrażenie, że rok temu tez ją widziałam w tym miejscu :shock: Tak, jakby nigdy nie urosła ;:306 Znalazłam tez kilka cebul czerwonych, których zapomniałam latem zebrać. Gdzieś wylądowały pod astrami i ich nie zobaczyłam. Cebule leżą na ziemi, nie dość, że nie zgniły przez zimę, to jeszcze wypuściły korzenie
Schowały się te sałaty i cebule po śniegiem i przetrwały do wiosny ;:215 A co zrobiłaś z cebulkami? Poszły do ziemi żeby chociaz szczypiorem Was uraczyć? :D
Teraz już czekam do weekendu i chyba posieję też buraczki, bazylie i ogórecznik, będę mieć już pełną obsadę warzywnika.
pelagia72 pisze:Agnieszko
Wzruszające warzywka, sałatki i groszuśki. :)
Ja się dopiero rozglądam, gdzie posiać :;230
Oj to drzewko źle wygląda, ja bym spaliła. Może inne okazy zarazić.
Krokusiki wesołe i piękne kolory, one się naturalizują i rozrastają w trawie, jeśli bez koszyczków są.
Mam pytanko o nawóz od kur, dajesz normalnie do ziemi taki świeży, czy zleżały :?:
Mamy gołębi, ale mi się wydaje, że te ptasie są bardziej żrące i się boję używać bezpośrednio.
Ze starego robię taką jakby gnojówkę i podlewam krzewy.
Aguś dla mnie warzywnik to ulubiona część ogrodu i po prostu nie umiałabym dłużej czekać :wink:
Drzewko przycięłam 20cm poniżej tego miejsca, a to co ścięłam spaliłam w piecu. Właśnie dostałam wiadomość, że jutro nowa brzoskwinia będzie u mnie. Dobrze, że jej dziś przygotowałam miejscówkę i przelałam ją woda (przez ten tydzień dołek mocno wysechł ).
Rok temu kurzak zakopałam na lato pod ziemią, a przekopałam dopiero jesienią pod tegoroczne ogórki. W tym roku już część (ale oszczędnie) przekopałam pod pomidory. Przez te dwa miesiące chyba się trochę wywietrzy :D
Lyanna pisze:Kurki takie białe pomponiaste i kurzy traktor, żeby po kolei użyźniać i odrobaczać :).
Co masz posadzone w warzywniaczku, kapustne? Dzisiaj pikowałam kalarepki i nie wiem czy mogę je na balkonie trzymać?
Silki są cudne, ale bardzo drogie i boję się takie kupić nie znając się zupełnie na drobiu A kurzy traktor zbuduję sobie sama, w wymiarach jak na grządkę w warzywniku i jesienią będę tylko patrzeć, jak kopią, nawożą, odrobaczają i pielą ostatnie chwasty ;:306
Asiu nic nie mam w tym roku z kapustnych. Rok temu już sadziłam kalarepki na początki kwietnia, w tym roku czekam aż mączlik padnie z głodu i kapust nie będzie, dopiero jesienny jarmuż i pak choi.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Dziś odpoczywam i tylko podlewam i robię zdjęcia. Wpadłam z aparatem do foliaka uwieczniać rozsady i poszukałam trochę wiosny w ogrodzie ;:3

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lewkonie:
Obrazek

Petunie:
Obrazek

Bratki:
Obrazek

Ostnica i szczaw Bloody Dock:

Obrazek

Gazanie i trawy różniste:

Obrazek

Tunbergie i koleusy:

Obrazek

Cebulki szalotki;

Obrazek

Pory:

Obrazek

Aksamitki kremowe Kilimanjaro:

Obrazek

Jednoroczne malwy i naparstnica letnia, też jednoroczna:

Obrazek


CDN ;:3
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 859
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Gratuluję Ci roślinek. Twoje już takie duże a moje to dopiero kurdupelki :wit
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aga, Twoje petunie to już olbrzymy :) Pewnie lada dzień zobaczysz pąki kwiatowe :) będziesz je już hartowała? Najbliższe dni mają być ciepłe i słoneczne :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”