Przydomowy ogródek Eweliny .
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Floks ma bardzo ładny kolor ciekawe czy w rzeczywistości będzie taki jak na obrazku.
Bodziszka kupiłam w zeszłym roku i z tego co pamiętam to był liliowy,może uda mi się znaleźć jakieś zdjęcie.
Bodziszka kupiłam w zeszłym roku i z tego co pamiętam to był liliowy,może uda mi się znaleźć jakieś zdjęcie.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Kropko liliowy mi odpowiada
. Więc jeśli taki będzie to będę zadowolona
. Na floksa też liczę bo takie kolory uwielbiam .


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Czytam, że zostałas słomianą wdową. Ja mam tak od lat. M. jeździ po całej Polsce i po świecie.
Teraz był w domu przez 3 dni i znowu wyjechał. Wróci na tydzień przed świętami, a potem znowu wyjeżdża
I tak ciągle. Już przywykłam.
Pokazuj te porównawcze fotki i pisz co masz zamiar tam zrobić
Teraz był w domu przez 3 dni i znowu wyjechał. Wróci na tydzień przed świętami, a potem znowu wyjeżdża
I tak ciągle. Już przywykłam.
Pokazuj te porównawcze fotki i pisz co masz zamiar tam zrobić
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko...coraz więcej łupów i o to chodzi.
. Na działce mam specjalną szufladę gdzie chowam opakowania po owych łupach, ledwo się domyka.
. Także kupowane niepozornie, po dwa, trzy...
. Bodziszka widziałam w sklepie, tylko nie wiedziałam że to bodziszek.
. Nic po polsku...
.





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko zaczytałam się o twoich pracach przy rabatce ciekawa zdjęciowego podsumowania, zjeżdżam w dół i kątem oka widzę kwitnącą rabatę
dopiero po chwili doczytałam, że to zdjęcie wspominkowe
A u mnie znowu biało
Śliczne kwiatuszki zakupiłaś
, lubię niebieściutkie, kiedyś miałam taką fazę na ten kolor, że przy wyborze ręka automatycznie sięgała tylko po niebieskie kwiatki 



Śliczne kwiatuszki zakupiłaś


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4922
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Bardzo interesujące łupy
Ale ale, nie łapię jednej rzeczy, irysy syberyjskie mają niemal takie same kwiaty jak irysy mieczolistne?

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelina, ja bardzo ci życzę żeby ten floks miał taki kolor jak na zdjęciu. Sama kupiłam niebieskiego i zachodzę w głowę, czy jego zdjęcia to tylko praca grafików czy naprawdę będzie taki niebieski. Fajnie by było
Kurcze kusicie tymi marketowymi bylinami.. ale jak tu coś przynieść do domu niezauważonym.. a obiecałam, że już nic nic 
U mnie rano też było biało


U mnie rano też było biało

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Bodziszek będzie różowy, o ile uda Ci się zachować sadzonkę. Ja jakoś nie bardzo lubię te malizny, bo zawsze albo wypielę, albo zapomnę, gdzie posadziłam i padają. Trzeba jednak przyznać, że zadbane potrafią wyrosnąć na ładne roślinki, tylko trzeba im dać trochę czasuewelkacha88 pisze:Witajcie.
... Moja ulubiona kolorystyka, tylko białego brakuje. Niestety piwonii nie było no ale zawsze coś. Mam nadzieję, że ten floks będzie rzeczywiście w takim kolorze jak na opakowaniu. Białe, różowe już mam i brakuje mi takiego kolorku. A w domu dopiero doczytałam , że to bodziszek czerwony tylko ciekawa jestem czy on będzie faktycznie taki jasno różowy ?? No zobaczymy. Karpy wyglądają na zdrowe więc liczę, że wyrosną z tego jakieś rośliny.
Pozdrawiam i życzę Wszystkim spokojnej reszty dnia.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
U mnie też śnieg. Niestety... Opony letnie mam już. No i zonk.
Piękne te floksy kupiłaś. Ja nie mam cierpliwości do wysiewów.
Piękne te floksy kupiłaś. Ja nie mam cierpliwości do wysiewów.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelino i moją ulubioną kolorystykę pokazałaś
Takiego floksa i ja kupiłam, siedzi już w doniczce bo puścił pędy.
Jestem ciekawa czy któreś z nas uda się uzyskać ten wymarzony niebieściutki kolorek

Takiego floksa i ja kupiłam, siedzi już w doniczce bo puścił pędy.
Jestem ciekawa czy któreś z nas uda się uzyskać ten wymarzony niebieściutki kolorek

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko, ciekawe zakupy poczyniłaś.
Miałam onegdaj niebieskiego floksa, ale kiedyś mroźna zima mi go skasowała. Skasowała też różowego , lila i białego.
Pozostał tylko czerwonopomarańczowy. Widocznie najbardziej odporny.
Ja byłam dzisiaj w LM. Tam to dopiero oczopląsu można dostać, ale nie byłam sama, wobec czego zakupiłam jedynie dalie i tylko trzy, bo 'żandarm ' patrzył mi na ręce.
Przy kasie też.


Miałam onegdaj niebieskiego floksa, ale kiedyś mroźna zima mi go skasowała. Skasowała też różowego , lila i białego.


Ja byłam dzisiaj w LM. Tam to dopiero oczopląsu można dostać, ale nie byłam sama, wobec czego zakupiłam jedynie dalie i tylko trzy, bo 'żandarm ' patrzył mi na ręce.



- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie
.
Małgosiu tak jak piszesz zostałam słomianą wdową. Nie wyobrażam sobie żeby mój Małżonek tak dużo podróżował . Tym bardziej, że dzieci są jeszcze małe. Dobrze, że ma pracę na miejscu i tylko czasem wyjeżdża. Z reguły to do dwóch razy w roku ale czasem tylko na 2 tygodnie. W zasadzie to dość krótko więc idzie przetrwać
.
Zeniu ja zostawiłam sobie opakowania z moich jesiennych cebulek . Jestem ciekawa ile z tego zakwitnie i czy tak jak powinny. A ja wiedziałam, że to bodziszek tylko nie wiedziałam jaki , jest ich sporo
. Mam nadzieję, że zakwitnie tak na różowo ,właściwe o ile w ogóle zakwitnie .
Małgosiu - clem u mnie śniegu nie było, chociaż rano sypał taki drobniutki, że na ziemi nic nie leżało. Ja też lubię odcienie fioletu, niebieskiego.
Olu nie mam bladego pojęcia jak to jest z tymi irysami. Jeśli w ogóle zakwitną to pokażę fotki i wtedy porównamy
.
Sabino nie zazdroszczę śniegu. A bylinami już nie będę kusiła bo doszłam do wniosku, że za dużo już tego nakupiłam. Jeszcze nie wszystkie zakupy mam opłacone i przesyłki mają przychodzić w miarę możliwie rozłożone w czasie bo inaczej będę miała ciężko. A floks podejrzewam ,że będzie bardziej fioletowy niż niebieski. Nie widziałam niebieskich floksów
.
Moniko może go nie wypielę , chociaż z tym u mnie różnie
. Czasem tak się rzucę na chwasty, że siewki roślin wyrywam bo oczywiście nie wiem , że to jakieś siewki
. A na tego floksa liczę więc oby się przyjął i zakwitł. Tak , tak zakupy zrobiłam w Lidlu
. Polowałam na piwonie ale niestety nie było u mnie.
Madziu macie już letnie opony ??
Ło matko ja jeszcze nawet o nich nie myślałam, bo w kwietniu lubi sobie spaść śnieg .A moje zakupy w porównaniu z Twoimi to pikuś
.
Zuza zobaczymy co nam z tego wyrośnie i czy w ogóle wyrośnie
. Trzymam kciuki za nasze floksy.
Lucynko a to dobre z tym żandarmem
. Dobrze, że póki co Mój jest daleko
A co do floksów to mam właśnie białego, różowego i jakiegoś z oczkiem . Brakuje mi takiego w kolorach fioletu czy niebieskiego. Może się uda i taki będzie. Floksy są bardzo wdzięcznymi roślinkami i dość szybko rosną.
Dzisiejsza pogoda nie była taka zła. Co prawda rano sypał taki bardzo drobniutki śnieżek , że nawet nie było go widać ale nie pozostawił na ziemi śladu. A po południu zaświeciło nawet słońce. Dzisiaj też byłam w trasie z dziewczynkami ale po obiedzie wyszłam na ogródek. Córki postanowiły iść ze mną więc musiałam Je zabrać. Niestety w takich warunkach nie było co mówić o żadnej pracy. Jak nie jedna pchała drugą to druga wywracała się na rowerku. Taka robota od której co chwilę odchodziłam to nie robota
. Może w weekend uda się skorzystać. Coraz bardziej przeraża mnie wizja sadzenia bo przy moich dzieciach nie ma szans a bynajmniej jest to trudne jeśli są ze mną na zewnątrz.
Pozdrawiam i życzę spokojnej reszty dnia
.

Małgosiu tak jak piszesz zostałam słomianą wdową. Nie wyobrażam sobie żeby mój Małżonek tak dużo podróżował . Tym bardziej, że dzieci są jeszcze małe. Dobrze, że ma pracę na miejscu i tylko czasem wyjeżdża. Z reguły to do dwóch razy w roku ale czasem tylko na 2 tygodnie. W zasadzie to dość krótko więc idzie przetrwać

Zeniu ja zostawiłam sobie opakowania z moich jesiennych cebulek . Jestem ciekawa ile z tego zakwitnie i czy tak jak powinny. A ja wiedziałam, że to bodziszek tylko nie wiedziałam jaki , jest ich sporo

Małgosiu - clem u mnie śniegu nie było, chociaż rano sypał taki drobniutki, że na ziemi nic nie leżało. Ja też lubię odcienie fioletu, niebieskiego.
Olu nie mam bladego pojęcia jak to jest z tymi irysami. Jeśli w ogóle zakwitną to pokażę fotki i wtedy porównamy

Sabino nie zazdroszczę śniegu. A bylinami już nie będę kusiła bo doszłam do wniosku, że za dużo już tego nakupiłam. Jeszcze nie wszystkie zakupy mam opłacone i przesyłki mają przychodzić w miarę możliwie rozłożone w czasie bo inaczej będę miała ciężko. A floks podejrzewam ,że będzie bardziej fioletowy niż niebieski. Nie widziałam niebieskich floksów

Moniko może go nie wypielę , chociaż z tym u mnie różnie



Madziu macie już letnie opony ??


Zuza zobaczymy co nam z tego wyrośnie i czy w ogóle wyrośnie

Lucynko a to dobre z tym żandarmem


Dzisiejsza pogoda nie była taka zła. Co prawda rano sypał taki bardzo drobniutki śnieżek , że nawet nie było go widać ale nie pozostawił na ziemi śladu. A po południu zaświeciło nawet słońce. Dzisiaj też byłam w trasie z dziewczynkami ale po obiedzie wyszłam na ogródek. Córki postanowiły iść ze mną więc musiałam Je zabrać. Niestety w takich warunkach nie było co mówić o żadnej pracy. Jak nie jedna pchała drugą to druga wywracała się na rowerku. Taka robota od której co chwilę odchodziłam to nie robota

Pozdrawiam i życzę spokojnej reszty dnia

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko świetne zakupy sama wrzuciłabym do koszyka tego floksa i bodziszka
Uwielbiam tą Twoją ceglaną ścianę z oknem i ustrojoną kwieciem taki swojski widoczek
Ewelinko może jak będzie ciepło to dziewczynki zajmą się jakąś cichą zabawą i dasz rade coś popracować

Uwielbiam tą Twoją ceglaną ścianę z oknem i ustrojoną kwieciem taki swojski widoczek

Ewelinko może jak będzie ciepło to dziewczynki zajmą się jakąś cichą zabawą i dasz rade coś popracować

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko, trzymam kciuki za dobry wzrost roślinek i zgodność odmianową
Najlepiej wbij jakiś znacznik lub chociaż patyczek bambusowy przy roślinkach - to pomoże pamiętać, że coś tam posadziłaś
. Piwonie to lepiej kupować w sprawdzonych miejscach, bo z marketowymi to różnie może być, więc nie masz czego żałować
Ciekawe, czy roślinki z Lidla będą dobre? Nigdy nie kupowałam, ale dziewczyny chwalą, zwłaszcza gipsówkę, która zawładnęła forum
Będę kibicować Twoim nowym roślinkom 





Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
"Poluję" na różowego bodziszka. Muszę się tam jutro przejechać. Może jeszcze będą? Chociaż tu mało roślin przywożą, bo sklep jest w centrum blokowiska.