aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Jak myśłicie, można już sadzić clematisy? Dzień w dzień wystawiam to całe moje towarzystwo (clematisy, róże, kanny i begonie) z domu na taras i chciałabym chociaż część tego już wysadzić.
Ostatnio ulitowałam się w sklepie nad dwoma powojnikami, ale są one dość rachityczne i mają blade listki. Czy jak je posadzę w ziemi to się jeszcze odrodzą, czy też to właściwie nie ma sensu?
Ostatnio ulitowałam się w sklepie nad dwoma powojnikami, ale są one dość rachityczne i mają blade listki. Czy jak je posadzę w ziemi to się jeszcze odrodzą, czy też to właściwie nie ma sensu?
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
A dziewczyny clematisy już dawno sadziły. Róże to już posadź. Czas na nie.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Róże akurat kupiłam wczoraj, wiem, że czas najwyższy je wysadzać. Natomiast martwi mnie to, że rano jest tak zimno. Czyli co, clematisy już też można do ziemi?
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Teraz to wieje. Może eksperci się wypowiedzą.
Te wiatry mogą im dokuczyć. Ja kupię mój pierwszy powojnik jak będę mieć kasę na początku maja może. Róże moje już rosną choć mam jeszcze 3 do posadzenia i są w donicy. Będę przesadzać może dziś.

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Marto wcale Ci się nie dziwię, że nie możesz się zdecydować... tyle śliczności jest wśród powojników. Moja rada?! Najlepiej mieć ich DUŻO!
Dorotko moje posadzone z 20cm od ogrodzenia a nawet i z 15 myślę mogłoby być.
Reine des Violettes i Etoile Violette to bedzie cudny spektakl!
Niby mówią, że powojniki i róże powinno się sadzić z 50cm odstępem. Niestety, u mnie nie jest to możliwe, bo spójrzmy choćby na taką pergolę. No nie da się. U mnie są w odległości 30-40cm.
Ketmio ja swoje powojniki zaczęłam sadzić już grubo ponad 3 tygodnie temu. Potem pogoda się popsuła i sadzenie trza było wstrzymać. W ostatni weekend posadziłam kilka ostatnich sztuk. Także sadź śmiało, tak samo róże, są już przecież zahartowane a przymrozków na najbliższe noce nie zapowiadają. Dadzą radę. Śmiało!
Moim zdaniem wiatry im nie dokuczą. Jednak jeśli się boisz, to poczekaj, by potem nie było na mnie.

Dorotko moje posadzone z 20cm od ogrodzenia a nawet i z 15 myślę mogłoby być.
Reine des Violettes i Etoile Violette to bedzie cudny spektakl!

Ketmio ja swoje powojniki zaczęłam sadzić już grubo ponad 3 tygodnie temu. Potem pogoda się popsuła i sadzenie trza było wstrzymać. W ostatni weekend posadziłam kilka ostatnich sztuk. Także sadź śmiało, tak samo róże, są już przecież zahartowane a przymrozków na najbliższe noce nie zapowiadają. Dadzą radę. Śmiało!
Moim zdaniem wiatry im nie dokuczą. Jednak jeśli się boisz, to poczekaj, by potem nie było na mnie.

- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Aniu kupilabym dużo ale idę na chrzest za ponad tydzień i na komunię 3 maja. A w portfelu wieje pustką chyba pożyczkę muszę brać. 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
To tak posadzę, zresztą na większą odległość nie mogę pozwolić, bo ogranicza mnie ścieżka



-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 mar 2015, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Ja już klemki wysadziłam w weekend i przeżyły wiatry, nawet jeden wyrywny pączek juz rozwinął.
Ja ta się nie znam za bardzo, ale jak będziemy chuchać i dmuchać na roślinki to się nie zahartują i wystarczy byle mrozik żeby nam padły. No chyba, że ktoś rzeczywiście mieszka w specyficznym dołku klimatycznym, ale to już inna bajka...
Ja ta się nie znam za bardzo, ale jak będziemy chuchać i dmuchać na roślinki to się nie zahartują i wystarczy byle mrozik żeby nam padły. No chyba, że ktoś rzeczywiście mieszka w specyficznym dołku klimatycznym, ale to już inna bajka...
Pozdrawiam :) Marzena
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Anula, niewiele mnie w tym wątku, bo powojników u mnie jak na lekarstwo... ale jedyne co wyłapałam to
wiesz, że jednego stałego klienta już byś miała 
aneczka1979 pisze: najwyżej otworzę wątek sprzdażowy.



- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
To posadzę. Tylko wiecie, one to mi się już takie trochę domowe zrobiły
. W nocy siedzą w temperaturze ok. 19°C i dlatego mi żal wysadzać je na ten ziąb. No ale kiedyś trzeba
.


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Ha ha ha Sabina!
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko trzymać Cię za słowo.
Ketmio no kiedyś trzeba odciąć pępowinę.


Ketmio no kiedyś trzeba odciąć pępowinę.

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Ketmio no kiedyś trzeba odciąć pępowinę.
[/quote]
Aneczko- musisz tu nami rozporzadzać, bo ja mam ten sam syndrom... bardziej martwię się teraz o roślinki niż o dzieci
( o to marznięcie chodzi)
Plan z związku z tym taki: po jednym powojniku na przęsło. Do towarzystwa będą miały irysy holenderskie, irysa kanadyjskiego i lilie.... a może i liliowce .... Nie przesadziłam??? Dobry pomysł?? No i może w ten sposób uda się zasłonić clematisom nogi...

Aneczko- musisz tu nami rozporzadzać, bo ja mam ten sam syndrom... bardziej martwię się teraz o roślinki niż o dzieci

Plan z związku z tym taki: po jednym powojniku na przęsło. Do towarzystwa będą miały irysy holenderskie, irysa kanadyjskiego i lilie.... a może i liliowce .... Nie przesadziłam??? Dobry pomysł?? No i może w ten sposób uda się zasłonić clematisom nogi...
Pozdrawiam, Ela
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Święte słowaaneczka1979 pisze: Ketmio no kiedyś trzeba odciąć pępowinę.


-
- 200p
- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Pojechałam po ziemie do Castoramy do rododendron?w i z czym wróciłam ?? Oczywiście z nowym powojnikiem Pink Swing, taki był piękny i machał do mnie listkami, że zabrałam go ze sobą, patrze na niego gęba mi się śmieje i obiecuje sobie, że nigdy już nie kupie powojnika z kartonu, bo nie ma porównania
Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała
Paulinko a po ile mają w tym roku clematisy w Ciasto?
Musiałam sobie szybko "wyguglować" Pink Swing. Cudo! Duże kwiaty i do tego pachnące. I jeszcze wczesnowiosenny! Też go chcę! Tylko jak to zrobić..? Muszę teraz obmyślić plan...
...bo siedzę uziemiona w domu... a męża na próbę chyba wystawiać nie będę...
Mój The President szaleje! Ledwo zaczął liście wypuszczać a tu pączki!

Musiałam sobie szybko "wyguglować" Pink Swing. Cudo! Duże kwiaty i do tego pachnące. I jeszcze wczesnowiosenny! Też go chcę! Tylko jak to zrobić..? Muszę teraz obmyślić plan...


Mój The President szaleje! Ledwo zaczął liście wypuszczać a tu pączki!

