Pelargonia - wysiew nasion Cz.3
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 6 mar 2015, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Jolka. Ja podlewam, a właściwie raczej spryskuję co 4 dni. Czy to za często? Ziemia po spryskiwaniu na drugi dzień jest już właściwie sucha. Sama już nie wiem jak mam podlewać żeby było dobrze. To moje pierwsze w życiu pelargonie wysiane z nasion.
Pozdrawiam Aga
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Aga. O ile wiem to one nie lubią lania po liściach, chowa się je w czasie deszczu. Żeby ci się jakiś grzyb nie przyplątał. Oberwij te listki, podlewaj zwyczajnie niewiele i obserwuj.
Paprotko. Moje prawie codziennie na dworze. Mają już pięć miesięcy i za dużo miejsca zajmują. Nie mam miejsca na południowym dla nich. Noc spędzają na podłodze a słoneczka zużywają na balkonie.
Paprotko. Moje prawie codziennie na dworze. Mają już pięć miesięcy i za dużo miejsca zajmują. Nie mam miejsca na południowym dla nich. Noc spędzają na podłodze a słoneczka zużywają na balkonie.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Ja też Ago pierwszy raz siałam. Jak żółkną im tylko liścienie a nic nie dzieje się z liśćmi właściwymi to nie masz żadnego problemu. I tak mają krótki żywot. Tylko ich teraz nie przesusz bo słońce się pokazało.
-- 17 mar 2015, o 17:07 --
Ewelino. Moje też tak miały jak miały zbyt mokro i za zimno. W tych kubeczkach masz dziurki pod spodem?
-- 17 mar 2015, o 17:07 --
Ewelino. Moje też tak miały jak miały zbyt mokro i za zimno. W tych kubeczkach masz dziurki pod spodem?
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Potwierdzam moje też tak reagowały jak miały za mokro.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
No i bardzo ważne dziurki w kubeczkach.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
No faktycznie dziurek nie mam ale podlewam je spryskiwaczem po ziemi a nie podlewam tak żeby podlewać mocno. No to zrobię dziurki ale nie sądzę bym je przelewała- przeciwnie myślałam że mają za sucho. 

- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Bo spryskujesz liście, a one nie lubią mokrych liści, zrób dziurki (proponuje nad świeczką na sekundę, zrobi się dziura, tylko pilnuj bo się spali wszystko) i podlewaj podłoże, ja podlewam tak, że maja wilgotno nie mokro ale na samą ziemie leje wodę.
-- 17 mar 2015, o 23:08 --
Nie zauważyłam że napisałaś, że spryskujesz po ziemi, to nie wiem, bo ja swoje podlewam tak ze ciągle maja wilgotnawo i nic się z nimi nie dzieje, a robali żadnych tam nie ma, muszek ?
-- 17 mar 2015, o 23:08 --
Nie zauważyłam że napisałaś, że spryskujesz po ziemi, to nie wiem, bo ja swoje podlewam tak ze ciągle maja wilgotnawo i nic się z nimi nie dzieje, a robali żadnych tam nie ma, muszek ?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Nie ma nic, żadnych robali. Mogę ewentualnie przesadzić je do większych pojemników ale czy to pomoże ?? Tego nie wiem .
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
A może one naprawdę mają za sucho i to po przesadzeniu i takie podwiędnięte są. Jak chcemy za dobrze to źle wychodzi. Zrób dziurki. Podlewaj zwyczajnie, żeby woda dostawała się do korzeni, ale żeby nie stały w bajorku. Tak zwyczajnie, po prostu.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Ja ich nie przesadzałam, one rosną w tych kubeczkach odkąd zostały pikowane. Spryskuję ziemię na wierzchu ale być może za mało i nie dochodzi zbyt wiele do korzeni. Już sama nie wiem. Zrobię dzisiaj te dziurki i będę podlewała normalnie zobaczymy czy to coś da, poza tym od spryskiwacza już mnie palce bolą
.

- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
ONA a kiedy siałaś? Ja swoje siałam na początku stycznia i wyglądają tak samo
Tak jakby odmówiły współpracy
I niby jak one mają w lato zakwitnąć?


Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2



Moje listopadowe to już wielkie krzaki. Nie wiem jak je przetrzymam jeszcze dwa miesiące. Za to styczniowe wyglądają tak jakby nigdy nie miały urosnąć.
-- 18 mar 2015, o 11:47 --
Ewelino. Może trzeba je przesadzić, zapewnić dostęp powietrza do korzeni, podlewać zwyczajnie, nie za wiele i nawozić też niewiele. Ja swoich jeszcze prawie wcale nie nawoziłam a jakie mi porosły. Takie maluchy łatwo uszkodzić nadmiarem opieki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Jolu mam ich tylko 8 więc w zasadzie mogę przesadzić do większych doniczek bo jeszcze się zmieszczę
no i potem normalnie podlewać z umiarem. Zrobię tak dzisiaj bo i tak w tych małych jogurtowych kubeczkach do końca nie wytrzymają bo będzie im ciasno. A co do wzrostu- moje rosną- nie stoją w miejscu tylko te listki takie podwinięte co niektóre
.

