Kwiatki B.
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Kwiatki B.
Dziękuję za zaproszenie do stoczykomaniaków
...chociaż ja z tym jednym maluchem (i to tak po macoszemu traktowanym), chyba w Waszym wątku nie powojuję
Brendii, ja mam z tym storczykiem wzloty i upadki emocjonalne, więc jak mnie następnym razem najdzie na pozbycie się go, to wiem komu go wcisnę
Chociaż muszę przyznać, że kwitnie obłędnie i wtedy to aż serducho mnie ściska, że jestem dla niego taka wredota....


Brendii, ja mam z tym storczykiem wzloty i upadki emocjonalne, więc jak mnie następnym razem najdzie na pozbycie się go, to wiem komu go wcisnę

Chociaż muszę przyznać, że kwitnie obłędnie i wtedy to aż serducho mnie ściska, że jestem dla niego taka wredota....
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatki B.
Cynthio, my tam gadamy o wszystkim, niekoniecznie o storczykach, tak więc jakbyś miała ochotę, mogłabyś z powodzeniem wrzucić tam fotkę swojej kwitnącej mini 

- Brendii
- 500p
- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Kwiatki B.
Tak sobie patrzę na kerrii i tak sobie myslę, czy ją się ukorzenia w wodzie? Dałam ją do wody i keramzytu ale do myslenia daje mi to, że ona jest znacznie sztywniejsza. Ktoś ma doświadczenie lub natkną się na informację?
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Kwiatki B.
Brendii, nie ma znaczenia jaką hoja ma łodyżkę, ukorzeń ją w taki sposób, w jaki Ci to najlepiej wychodzi.
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- Brendii
- 500p
- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Kwiatki B.
Hehe z ty, że jeszcze żadnej nie ukorzeniłam do końca więc trudno tu mówić o sprawdzonym sposobie
Kilka siedzi w wodzie, 3 przeniosłam juz do ziemi z czego 1 chyba padnie 


- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Kwiatki B.
Oj!...może jednak tą jedną bidulę da się uratować ...
Brendii, ja nie mam pojęcia o ukorzenianiu w wodzie więc nic Ci tu nie doradzę
Chociaż nieraz mam sporo pociętych sadzonek, czekających na wysyłkę i one w tej wodzie u mnie samoistnie korzonki puszczają...to jednak nigdy takich maluchów potem nie sadziłam do ziemi.
Ja od razu ukorzeniam w podłożu...raz, że to mniejszy stres dla sadzonki, dwa, że teraz ogólnie jest kiepski czas na ukorzenianie więc lepiej zrobić to raz, bez przerzucania biedul z pojemniczka do doniczek itd...
Te które ukorzeniałam na jesień, też poszły do ziemi i dostały miejscówkę pod lampą, zeby im zapewnić trochę więcej światła.
Jak na razie dychają i nawet zaczęły rosnąć.
Trzymam kciuki za Twoje maluszki
Brendii, ja nie mam pojęcia o ukorzenianiu w wodzie więc nic Ci tu nie doradzę

Chociaż nieraz mam sporo pociętych sadzonek, czekających na wysyłkę i one w tej wodzie u mnie samoistnie korzonki puszczają...to jednak nigdy takich maluchów potem nie sadziłam do ziemi.
Ja od razu ukorzeniam w podłożu...raz, że to mniejszy stres dla sadzonki, dwa, że teraz ogólnie jest kiepski czas na ukorzenianie więc lepiej zrobić to raz, bez przerzucania biedul z pojemniczka do doniczek itd...
Te które ukorzeniałam na jesień, też poszły do ziemi i dostały miejscówkę pod lampą, zeby im zapewnić trochę więcej światła.
Jak na razie dychają i nawet zaczęły rosnąć.

Trzymam kciuki za Twoje maluszki

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- Brendii
- 500p
- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Kwiatki B.
No liczę na to, że odratuję. To była australis (1 z 3). Miała 2 duże liście, które odpadły. Ma długi bacik z takimi mini listkami które jeszcze zipią, ale się nie nakręcam. Najwyżej jak bacik zacznie usychać to go potnę i z niego coś jeszcze będę próbować.
W sumie te co już w ziemi siedzą to bardzo szybko pusciły korzonki ale mam 2 takie elementy (trzecia z australis i linearis), że już z miesiąc siedzą w wodzie i nic
Teraz już i tak wszystko mam w wodzie to nie będę ruszać. Chociaż ukorzenianie w ziemi byłoby bardzo zdrowe dla mnie samej, nie kręciłabym sie ciągle przy tych szklankach próbując coś wypatrzeć
Na pewno spróbuję 
W sumie te co już w ziemi siedzą to bardzo szybko pusciły korzonki ale mam 2 takie elementy (trzecia z australis i linearis), że już z miesiąc siedzą w wodzie i nic



- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Kwiatki B.
A australiski masz wszystkie jednakowe, czy różne?
Własnie tak jak piszesz, najgorsze jest to jak wszystko widać...wtedy się chodzi, zagląda, wzdycha, że nic się się nie kluje a czas się wydłuża
Ja nieopatrzenie wsadziłam jedną sadzonkę do plastikowego kubeczka ( tak to wszystko sadzę od razu do docelowych doniczek)....i teraz łażę, zaglądam, obracam...i zachodzę w głowę jak ona wypuszcza pędzik i listki, skoro korzonków nie widać????
Męczy mnie to okrutnie, chociaż hojka ma się dobrze i popyla aż miło
I obiecałam już sobie: nigdy więcej przezroczystej obudowy !...nie chcę wiedzieć co w trawie piszczy bo mnie to do szału doprowadza

Własnie tak jak piszesz, najgorsze jest to jak wszystko widać...wtedy się chodzi, zagląda, wzdycha, że nic się się nie kluje a czas się wydłuża


Ja nieopatrzenie wsadziłam jedną sadzonkę do plastikowego kubeczka ( tak to wszystko sadzę od razu do docelowych doniczek)....i teraz łażę, zaglądam, obracam...i zachodzę w głowę jak ona wypuszcza pędzik i listki, skoro korzonków nie widać????

Męczy mnie to okrutnie, chociaż hojka ma się dobrze i popyla aż miło

I obiecałam już sobie: nigdy więcej przezroczystej obudowy !...nie chcę wiedzieć co w trawie piszczy bo mnie to do szału doprowadza


Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

Re: Kwiatki B.
Wpadłam z rewizytą
Ja szczerze mówiąc w wodzie i o tej porze roku niczego nie ukorzeniam-łatwo zgnilizna leci zamiast korzeni...
Wolę seramis albo keramzyt które z natury są..suchsze
Tej australisce pewnie dlatego te duże liście sypnęło..mokro+za chłodno...



Re: Kwiatki B.





Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Kwiatki B.
Brendii, to chyba tak bywa, ze nie wszystkie rosliny rowno ida. U mnie 2 carnosy variegatki juz rosna, trzecia ma w nosie. Akurat australiski mi poszly zgodnym chorem, ale wee bella jedna ladnie wypuscila korzonki, a druga chyba padnie w ogole. Jedna diversifolia juz rosnie, 2 maja w nosie. DS70 chyba w ogole nie przezyje, choc wygladala bardzo obiecujaco bo miala te guzki na lodyzce, zapowiadajace korzonki. Kiedys jedna bella mi sie ukorzenila, druga padla, a przeciez wszystkie mialy podobne warunki, a poszczegolne odmiany te sama mamusie.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki B.
Super miniaturki
a kolory znasz?

- Brendii
- 500p
- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Kwiatki B.
Cynthia austalis 3 te same. Taką kompozycję sobie wymysliłam, że będą 3 w jednej doniczce szły prostu do góry, ewentualnie będą tworzyły stożek (takie coś w sklepie widziałam, slicznie sie prezentuje).
Norel ale ja dopiero zaczęłam z hojami i po prostu nie mogłam się powstrzymać, nie wytrzymałabym do wiosny
Mamw sumie 4 szczepki w wodzie, w tym tą najnowszą paczkę. Myślicie, żeby dać to do ziemi? Bo ta australis to zgubiła liście jak już w ziemi była, możliwe, że za mokro miała? Bo ziemia ciągle wilgotna.
Kelpie dziękuję
Zapraszam ponownie.
crazydaisy to chyba dobrze mieć po parę sztuk, bo jakby się tą jedną miało która pada to by się człowiek zniechęcił, a tak to "trafny towar" się trafił
Fraszko nie znam kolorów miniaturek i chyba jeszcze bardziej mnie przez to kręcą
Jak mogę wybierać to poproszę jedną białą, drugą fioletową i trzecią różową lub żółtą 
Norel ale ja dopiero zaczęłam z hojami i po prostu nie mogłam się powstrzymać, nie wytrzymałabym do wiosny

Mamw sumie 4 szczepki w wodzie, w tym tą najnowszą paczkę. Myślicie, żeby dać to do ziemi? Bo ta australis to zgubiła liście jak już w ziemi była, możliwe, że za mokro miała? Bo ziemia ciągle wilgotna.
Kelpie dziękuję

crazydaisy to chyba dobrze mieć po parę sztuk, bo jakby się tą jedną miało która pada to by się człowiek zniechęcił, a tak to "trafny towar" się trafił

Fraszko nie znam kolorów miniaturek i chyba jeszcze bardziej mnie przez to kręcą

