Wiejsko-miejski kogel-mogel
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ależ u Cibie napadało białego brrrr, betonowe ludy śnieżne bosko wyglądają sprzedajesz je może gdzieś?
Pozdrawiam, Iwona.
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Aniu wieczorem dopadało jeszcze jakieś 5-7 cm śniegu a teraz pada deszcz! Może trochę stopnieje tego białego. A święta,jak dla mnie, mogą być na zielono
Iwonko betonowego luda jednego tylko widać,reszta pod śniegiem. Nigdzie nie sprzedaję,bo to dzieła mojego M. Jemu chyba radość sprawia ich wytwarzanie. Taka nasz mała armia betonowa.

Iwonko betonowego luda jednego tylko widać,reszta pod śniegiem. Nigdzie nie sprzedaję,bo to dzieła mojego M. Jemu chyba radość sprawia ich wytwarzanie. Taka nasz mała armia betonowa.

Pozdrawiam-Ewa
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Nie życzę Ci wielkiego topnienia, jeszcze z deszczem padającym z góry. U mnie dokładnie tak jest i dziś z psem brodziłam w mokrej breji. W 3 minuty miałam mokrzutko w butach. A z parasola lały sie potoki, jakby go wiadrem wody mnie polewał. Wolę zaspy po uszy 

Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, musiałam spojrzeć dwa razy na wpis skąd jesteś; śnieg masz jak w górach
A z tym kompem, to dziwna sprawa...

A z tym kompem, to dziwna sprawa...
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Aniu sweety deszcz padał tylko w nocy,na szczęście,w dzień nawet słoneczko próbowało wyjść. Chlapa była super,miejscami nawet w kaloszach trudno było przejść. A teraz jest mały mróz i ślisko jak jasna cho....
Aniu AnaAn mieszkam 5 km od granicy administracyjnej miasta Gdańska
Trochę nas sparaliżowało w piątek
Już nawet wymyśliłam,że kupujemy samochód z większym prześwitem i napędem na 4
Teraz siedzę przy komputerze o większym spectrum,więc zaraz idę obejrzeć Twoje przepiękne zdjęcia i modelki ,oczywiście 
Aniu AnaAn mieszkam 5 km od granicy administracyjnej miasta Gdańska




Pozdrawiam-Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, nie masz żadnych powodów do obaw. Najlepszym zabezpieczeniem dla róż jest pokrywa śnieżna. Takiej osłony nie da żaden kopiec. Poza tym mrozoodporność większości odmian sięga 20 stopniowych mrozów, więc w sytuacji kilku stopni poniżej zera w ogóle nie ma się czym martwić
Inna rzecz, że krajobraz masz zgoła inny niż u nas

Inna rzecz, że krajobraz masz zgoła inny niż u nas

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17405
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewus,,przewertowałam początek wątku jeszcze raz,,,orliki,,śliczne,,żadnego takiego nie mam akurat
Ale i lilie i liliowce masz cuuudne,,oj cudne

Ale i lilie i liliowce masz cuuudne,,oj cudne

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewunia róże pod śniegiem sobie poradzą..Teraz śniegu napadało po kolana ,a na święta będzie ciepło.Psiaki zadowolone z zabaw na śniegu.
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Kasiu, Asiu chyba faktycznie spanikowałam. Co prawda z tego śniegu już nic nie zostało, ale za to teraz jest temp. na plusie cały czas. W nocy też.
Aniu przyznam się szczerze,że byłam wczoraj na zakupach i zapomniałam zabrać ze sobą listu
A niestety w mojej wsi poczty nie ma. Wyślę,wyślę. Do świąt na pewno będę się jeszcze wypuszczać dalej
A nad ranem przyśniło mi się ,że to miejsce

jest całe obsadzone paprociami,hostami ,dalej hortensjami bukietowymi .... piękny sen miałam
(ciekawe co na to M )
Muszę sobie jeszcze zadać pytanie ,kto to wszystko będzie pielił?
Kasiu do Ciebie mam pytanie czy jakaś róża da sobie tu radę, to pn-zach. Słońca tu prawie wcale nie ma.Troszkę rano,na zdjęciu widać delikatny cień,jest godzina 7.30.
W najciemniejszym miejscu,czyli tu gdzie rosną paprocie, miałam wsadzone kiedyś tulipany i kwitły! Co prawda znacznie później,ale znacznie dłużej.
Ooo, będę miała o czym śnić i myśleć do wiosny
Aniu przyznam się szczerze,że byłam wczoraj na zakupach i zapomniałam zabrać ze sobą listu

A niestety w mojej wsi poczty nie ma. Wyślę,wyślę. Do świąt na pewno będę się jeszcze wypuszczać dalej

A nad ranem przyśniło mi się ,że to miejsce

jest całe obsadzone paprociami,hostami ,dalej hortensjami bukietowymi .... piękny sen miałam

Muszę sobie jeszcze zadać pytanie ,kto to wszystko będzie pielił?
Kasiu do Ciebie mam pytanie czy jakaś róża da sobie tu radę, to pn-zach. Słońca tu prawie wcale nie ma.Troszkę rano,na zdjęciu widać delikatny cień,jest godzina 7.30.
W najciemniejszym miejscu,czyli tu gdzie rosną paprocie, miałam wsadzone kiedyś tulipany i kwitły! Co prawda znacznie później,ale znacznie dłużej.
Ooo, będę miała o czym śnić i myśleć do wiosny

Pozdrawiam-Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, nie da się i nie powinno się robić ogrodu wbrew naturze. Jak jest zacienione miejsce to nie ma sensu sadzić tam róz i liczć, że terminatorka sobie poradzi
Róże potrzebują min 4-5 godzin słońca.
Jeśli śniły Ci się tam hosty i paprocie to zaplanuj tą część na zakątek naturalny, nieco leśny i sadź to, co będzie się tam dobrze czuło!

Jeśli śniły Ci się tam hosty i paprocie to zaplanuj tą część na zakątek naturalny, nieco leśny i sadź to, co będzie się tam dobrze czuło!

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewunia to przyśnił się piękny zakątek.Pielenie to nie aż taki kłopot gdyż można zabezpieczyć agrotkaniną i przysypać korą.
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Witam już po świętach prawie
Kasiu dziękuję za Twoje zaangażowanie. Choć sen był piękny,póki co odpuszczam ten kawałek.Muszę dojrzeć
Jak nie w 2014 ,to może ruszę tam w 2015? Zobaczymy.
Joanno ja właśnie po 4 latach wywalam agrowłókninę. No nie wiem,jak pisałam wyżej ,na razie się wstrzymam ,zajmę się ważniejszymi sprawami.
Chciałabym postawić wczesną wiosną małą szklarenkę,w związku z tym kilka roślin trzeba będzie przesadzić.
Pewnie nie macie czasu ,w gwarze domowym,ale ja robię listę zakupów nasion roślin jednorocznych,ale nie tylko. Pouzupełniam nimi puste miejsca na rabatach z nadzieją,że zanim się wszystko porozrasta,będą zapobiegały wysiewaniu chwastów (od najdłużej strony działki mam pole mniszka lekarskiego
).
Póki co wymyśliłam sobie :
Dzierotka/Klarkia
Czarnuszka damasceńska
Smagliczka nadmorska
Gilia główkowa
Chaber cesarski
Onętek/Kosmos
Heliotrop
Robię też listę bylin,które zakupię do towarzystwa różom
krwawnica pospolita
liatra kłosowa biała
rutewka orlikolistna
przetacznik długolistny
dziewanna fioletowa
dzwonki
No cóż,plan zacny,ciekawe co z tego wyjdzie
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie typu: o matko, tego nie siej,bo chwast straszny i się go nie pozbędziesz,opanuje cały ogród i wszystko pożre, to bardzo proszę,żeby się wypowiedział
A tymczasem :
Mój imieninowy prezent oraz hortensja ogrodowa z patyków (coś się rusza)

i w ogrodzie

Gruss an Aachen oraz Qween of Sweden ( mam nadzieję,że zima będzie taka do końca marca,a później tylko cieplej
)

róża moja NN,w przyszłym roku muszę ją dokładniej opisać w identyfikacyjnym,bo jeśli ktoś pragnie mieć taki róż ,to jest to róża idealna!

hiacynt oraz powojnik Polish spirit

irysy cebulowe,też pewnie nic z nich nie będzie ....

a tak było wczoraj przed wschodem słońca


Kasiu dziękuję za Twoje zaangażowanie. Choć sen był piękny,póki co odpuszczam ten kawałek.Muszę dojrzeć

Joanno ja właśnie po 4 latach wywalam agrowłókninę. No nie wiem,jak pisałam wyżej ,na razie się wstrzymam ,zajmę się ważniejszymi sprawami.

Pewnie nie macie czasu ,w gwarze domowym,ale ja robię listę zakupów nasion roślin jednorocznych,ale nie tylko. Pouzupełniam nimi puste miejsca na rabatach z nadzieją,że zanim się wszystko porozrasta,będą zapobiegały wysiewaniu chwastów (od najdłużej strony działki mam pole mniszka lekarskiego

Póki co wymyśliłam sobie :
Dzierotka/Klarkia
Czarnuszka damasceńska
Smagliczka nadmorska
Gilia główkowa
Chaber cesarski
Onętek/Kosmos
Heliotrop
Robię też listę bylin,które zakupię do towarzystwa różom

krwawnica pospolita
liatra kłosowa biała
rutewka orlikolistna
przetacznik długolistny
dziewanna fioletowa
dzwonki
No cóż,plan zacny,ciekawe co z tego wyjdzie


A tymczasem :
Mój imieninowy prezent oraz hortensja ogrodowa z patyków (coś się rusza)


i w ogrodzie

Gruss an Aachen oraz Qween of Sweden ( mam nadzieję,że zima będzie taka do końca marca,a później tylko cieplej



róża moja NN,w przyszłym roku muszę ją dokładniej opisać w identyfikacyjnym,bo jeśli ktoś pragnie mieć taki róż ,to jest to róża idealna!


hiacynt oraz powojnik Polish spirit


irysy cebulowe,też pewnie nic z nich nie będzie ....


a tak było wczoraj przed wschodem słońca

Pozdrawiam-Ewa
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Hej 
A co z tym przycinaniem powojników? Teraz, czy na wiosnę? Ja nie przycięłam jesienią, bo miały pąki kwiatowe i serce by mnie bolało...
A co do doboru galanterii do róż, to o jakich dzwonkach myślałaś? Masa jest różnych dzwonków, specjalistką i posiadaczka wielu z nich jest Danusia mm-complex.
Ja mam w obfitości dzwonek karpacki niebieski i jestem jego admiratorką. Owszem, jest inwazyjny, rozsiewa się i rozłazi, co akurat dla mnie jest walorem. Rośnie nawet w warstwie mchu, który spada z dachu i zalega na betonowej opasce przed bramą wejściową
A ja dziś karmiłam kury z okna resztkami wędlin!
Tak, wiem, to nie są typowo świąteczne przeżycia...

A co z tym przycinaniem powojników? Teraz, czy na wiosnę? Ja nie przycięłam jesienią, bo miały pąki kwiatowe i serce by mnie bolało...
A co do doboru galanterii do róż, to o jakich dzwonkach myślałaś? Masa jest różnych dzwonków, specjalistką i posiadaczka wielu z nich jest Danusia mm-complex.
Ja mam w obfitości dzwonek karpacki niebieski i jestem jego admiratorką. Owszem, jest inwazyjny, rozsiewa się i rozłazi, co akurat dla mnie jest walorem. Rośnie nawet w warstwie mchu, który spada z dachu i zalega na betonowej opasce przed bramą wejściową

A ja dziś karmiłam kury z okna resztkami wędlin!
Tak, wiem, to nie są typowo świąteczne przeżycia...
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, zakopcowałaś róże ? bo ja jeszcze nie, ciągle ciepło, nie wiem, co robić? 

Pozdrawiam, Iwona.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Nie kopcować, dziewczynki, nie kopcować.
Ja zakopcowałam co prawda 3 sztuki, takie ze strefą "7", ale już mi je kurki ROZKOPCOWAŁY
i dobrze, bo do końca stycznie niczego gorszego niż minus 5 na razie nie przewidują.
Ja zakopcowałam co prawda 3 sztuki, takie ze strefą "7", ale już mi je kurki ROZKOPCOWAŁY
