
Siberio, Gorzatko, Marto - co do pnącej Rosarium, to chyba tak jak z Yeti, wszyscy mówią, że jest, ale nikt nie widział

Wandziu, Izo, Krystyno, Aniu bardzo dziękuję, to miło usłyszeć komplementy, zwłaszcza od osób, które mają tak duże doświadczenie i wyrobiony gust

Ewuś, zbiorę, oczywiście, a resztę rozsieję na rabatkach już jesienią, może wzejdą na wiosnę.
Jakoś tak się porobiło, że końcem lata w moim ogródku kwitną głównie róże - czego bym się nigdy nie spodziewała. No, nie żebym miała coś przeciwko temu

Mamy na przykład młodziutką Aspirynkę

i taką jakąś, nieznaną okrywówkę

Niezmordowany szanowny Graham Thomas, po raz kolejny upewniam się, że to mój faworyt

Heidetraum, kolejna niezłomna, ale jej czas jeszcze przyjdzie

Alba Meidiland (?)

Fryderyk Chopin, który ratuje honor herbatnich mieszańców

Celina, ach Celina...

No dobra, mam też begonie


I się pochwalę, bo pomimo, że jak zwykle, nie mam już na nic miejsca, udało mi sie jednak powiększyć swój stan posiadania o białą ketmię i kalinę koralową - taką dużą, prawdziwą

