Ago, u Ciebie zima chyba była dosyć łagodna, więc hortensje ogrodowe powinny Ci kwitnąć...
Jeśli chodzi o azalie, to najmniejsze są japońskie - właściwie zimozielone, a wiosną wprost obsypane kwiatuszkami. Naprawdę polecam!
Wiesiu, czas kwitnienia rododendronów w moim ogrodzie jest chyba najpiękniejszy - nie dość, że zachwycają kwiatami, to jeszcze ten zapach...
Cynthio, gdybym mogła, to nie wychodziłabym teraz z ogrodu - azalie nieustannie mnie zachwycają; kaliny są też piękne, ale jednak inaczej:
Adrianko, dzięki
Grażynko( Kogra), nie tylko lubię, ale - bardzo lubię :P Doskonałość kwiatów azalii zachwyca mnie za każdym razem...
Grażynko (Grazynarosa),jedna rabata z Rh jest widoczna z ulicy i niektórzy troszkę zerkają...
Olu, Kermesinę kupiłaś też chyba w sobotę na kiermaszu . W ogóle są trzy odmiany Kermesiny - różowa, różowo biała i biała...Wszystkie trzy piękne, ale stosunkowo niewielkie - bo to "japonki". Wielkokwiatowe rosną znacznie większe, gubią liście na zimę i często pięknie pachną. Czardasz jest wyjątkowo piękny - ma pełne kwiaty w niesamowitym pomarańczowym kolorze, a jak pachnie!
Paulo, zapraszam

Nie mam wprawdzie jakiejś wielkiej kolekcji, ale ze 40 Rh chyba bym sie doliczyła. Co roku coś tam jeszcze dokupuję, choć miejsca już coraz mniej...U mnie nawet nieźle rosną, mimo że nie cuduję ani z ziemią, ani nawozami. Mam wrażenie, że u mnie jest naturalnie dość kwaśna gleba i sprzyjający Rh łagodny klimat...
Małgosiu, Ciebie na pewno lubią, może nie lubią warunków jakie panują w Twoim ogrodzie?
Aszko, dziękuję :P
Ewelinko, to tylko część moich Rh - niektóre już przekwitły, inne dopiero zaczynają kwitnienie, ale praktycznie od kwietnia do czerwca cieszą oczy
Geniu, moje też troszeczkę ucierpiały tej zimy, ale generalnie nie jest źle
Dorotko, ja mojego Czardasza kupiłam przypadkiem w zeszłym roku już po kwitnieniu, w nie najlepszym zresztą stanie. Przycięłąm go troszkę, żeby się ładnie zagęścił i w tym roku całkiem obficie mi zakwitł, zachwycając pełnymi kwiatami.
Majeczko, jeśli tylko masz w ogrodzie trochę miejsca musisz koniecznie kupić kilka azalii - są piękne i to przez cały sezon!
Dzisiaj mocno się napracowałam w ogrodzie - zrobiłam postrzyżyny moim wrzoścom (a mam ich ze 25 sztuk i to już całkiem sporych) i jednej z forsycji, która bardzo mocno wybujała i zrobiła się jakaś taka nieforemna

A teraz mam całe mnóstwo gałęzi do :spalenia lub przerobienia w rozdrabniarce.
Ale to jeszcze nie wszystko - wypieliłam kilka rabat i podlałam część róż i powojników gnojówka z pokrzyw. A na koniec ta gnojówka wylądowała niechcący na moich butkach ogrodowych, więc zapach moich stópek był wielce...charakterystyczny
A na koniec fotki ...nie, już nie Rh, żeby Was nie zanudzać...Inne kwiaty też kwitną teraz w ogrodzie:
