Moja kwitnąca radość-Aska cz.3

[HalinaK]

Asiu Droga, wpadłam popodziwiać Twój piękny ogród
Ciekawa jestem, co ciekawego na Targach kupiłaś, pewnie wróciłaś obładowana roślinkami

Dla Ciebie smogliczka żółta z mojego ogródeczka

[e-genia]

Witaj Asiu długo Cię nie ma .Pewnie dużo pracy w ogrodzie ?
Pozdrawiam i mam nadzieję że wszystko jakoś uda Ci się uporządkować

[jollla500]

Witaj Asiu mam nadzieję że Wszyscy jesteście zdrowi....

[fela]

Ależ Ty masz Asiu piękne widoki. Ciekawa jestem jak to wygląda kiedy nie ma mgły i widoczność jest lepsza. Pysznie jest mieć tak wielką przestrzeń przed sobą.

[Aska]

Dotarłam, kochani. Przepraszam za milczenie, przeżywam mega doła. Z pewnych powodów (o których nie chcę na razie pisać) mam potwornie zryty ogródek. Co popatrzę, to prawie płaczę. Co gorsza teraz za bardzo nic się nie da zrobić - ciągle leje. Drewniane elementy na obramowanie rabat będą do kupienia dopiero na wiosnę, żwir na ścieżki pewnie też, bo teraz nic nie zrobimy. Kilka roślin uszkodzonych, mam nadzieję, że przezimują. Trawnik poszatkowany, na siew za późno. Po prostu muszę przetrwać do marca... O ile wiosna przyjdzie w normalnym czasie... Cóż, ogrodnik musi być cierpliwy. Ale jest mi tak strasznie smutno...

[HalinaK]

Asiu Droga, szczerze współczuję i trzymam kciuki, żeby wszystko wróciło do normy

[jollla500]

Asieńko proszę już nie płacz będzie dobrze...

[tara]

smutna wiadomość, badz dobrej myśli, trzymaj się

[snowflake]

Asieńko będzie dobrze... na wiosnę na pewno wszystko poodbija... a zdrowie ważniejsze niż nawet najpiękniejsze ogrody... trzeba o tym pamiętać

[EwkaEs]

Aśko-pewnie Ci już przysypało śniegiem i widok mniej przykry za oknem,za to masz czas na plany,plany, plany....

[Andrzej Max]

Asiu,
pamiętam , nie wspominałem bo i po co? wszak za rok wszystko odbije , roboty trochę z tym będzie, zresztą jak sądzę wykorzystałaś ocieplenie by nieco "podgonić" roboty , a i trawkę pewnie jeszcze dosiałaś - ja tam jeszcze dosiewałem jak była potrzeba, a resztę wiosną. Ciepełka rodzinnego życzę i powodzenia w realizacji "pisactwa"...

[Aska]

Witajcie. Dzięki za wsparcie, nawet nie wiecie, jak mi było potrzebne... Powoli zbieram się do kupy. Nie mogę patrzyć na błocko za domem, niewiele brakło, a kupiłabym dziś na targu pierwsze drzewko do posadzenia na planowanej rabacie, ale zdążyłam puknąć się w głowę.

Bea ma chomika. Jak myślicie - trociny z czyszczenia klatki mogą lądować w kompostowniku?

[Kocina]

Asia, byle do wiosny..
Mam kilka nowych krzewów niedawno posadzonych. Wiesz, jak to ze szkółki: małe jeszcze, dopiero się aklimatyzują.
Prawie wszystkie połamane i podlane przez psa sąsiada
Wiosną wszystko ruszy, odbuduje się, moje badylki wyrosną na odporne krzaki i pies wiele krzywdy im nie zrobi.
Oby do wiosny..

Ja bym te trociny wrzucała do kompostownika - nie jestem znawcą, ale jak dla mnie to mielone drewno z naturalnym nawozem.

[Andrzej Max]

trociny z czyszczenia klatki mogą lądować w kompostowniku?

Jasne!
Uszy do góry!

[EwkaEs]

Aśka-trociny z produktami wydalniczymi chomika bardzo dobre na kompost!