Asia, byle do wiosny..
Mam kilka nowych krzewów niedawno posadzonych. Wiesz, jak to ze szkółki: małe jeszcze, dopiero się aklimatyzują.
Prawie wszystkie połamane i podlane przez psa sąsiada
Wiosną wszystko ruszy, odbuduje się, moje badylki wyrosną na odporne krzaki i pies wiele krzywdy im nie zrobi.
Oby do wiosny..
Ja bym te trociny wrzucała do kompostownika - nie jestem znawcą, ale jak dla mnie to mielone drewno z naturalnym nawozem.