Choroby storczyków
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Dufin, bardzo dziękuję i lecę przesadzać, wycinać itd.
Można podobno samemu spreparować podłoże tylko korę sosnową trzeba zagotować aby zabić robalstwo? Czy to prawda?
Można podobno samemu spreparować podłoże tylko korę sosnową trzeba zagotować aby zabić robalstwo? Czy to prawda?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
wiesz nie orientuję się za bardzo.. ja sama komponuję podłoże, ale odpowiednie komponenty zamawiam w sklepie storczykarskim. Zwykła kora się ponoć nie nadaje bo zawiera jakiś składnik chyba żywicę, albo garbniki których się trzeba najpierw pozbyć.. a taka kora gotowa ze sklepu, to powiem Ci, że nie wiem. Nie orientuję się
Jeśli to kora sródziemnomorska to powinna się nadawać. Praktycznie każde podłoże powinno się wyprażyć w piekarniku aby pozbyć się ewentualnego robactwa albo jaj.

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
ech, nie polecam podłoża z praktikera, użyłam bo nie mam innego, ale było w nim pełno mchu, trawy i pociętego drewna
wybrałam co się dalo. Storczyki masakra... nie mają żywych ran bo i nie było w doniczkach żywych korzeni. Wszystko suche jak papier. Przyciełam, wsadziłam głębiej i przyznam, że się właśnie moczą. Co będzie to będzie i tak matka skazała je już na zagładę.
Przy okazji z jednego pędu kwiatowego odciełam sadzonkę, a że świeża, to za Twoją radą jej nie namaczam jeszcze.
Ponoć mam dobrą rękę to się może uda uratować

Przy okazji z jednego pędu kwiatowego odciełam sadzonkę, a że świeża, to za Twoją radą jej nie namaczam jeszcze.
Ponoć mam dobrą rękę to się może uda uratować

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
a jak ją odcięłaś? nie wiem czy przejrzałaś watek keiki ale odcina się je z kawałkiem starego pędu. Jeśli storczyki nie mają żanych korzeni lub maja ich niewiele to zajrzyj w wątek dotyczący reanimacji
Znajdziesz tam wiele przydatnych informacji, jak postępować z takim storczykiem, aby "stanął na nogi" 


Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
jak odciełam? a tak z cm zostało starego pędu ale ona miała już 10 cm korzenie
i puszczała pęd kwiatowy ;)
Lecę popatrzeć w te tematy ;)

Lecę popatrzeć w te tematy ;)
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 22 paź 2009, o 13:55
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Dufin dzięki za odpowiedź. Ostatnio jak pisałem o tym problemie to był czas kiedy storczyki wracały do formy. Myślałem że będzie już ok. Nie kontrolowałem ich stanu na bieżąco, ponieważ rzadko byłem w domu ze względu na studia.Teraz przyjechałem na weekend a w oknie katastrofa;/ Ostatnio już pisałem, że są podlewane deszczówką. Jeśli chodzi o przesadzanie - połowa była przesadzona rok temu, połowa na wiosnę tego roku. Podłoże (chyba substral) kupione w castoramie albo praktikerze. Być może są zasuszone bo miały sucho, a szybko schną bo pod parapetem jest grzejnik. Napiszę jeszczę że rosną na oknie po północnej stronie.
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Dufin pisze:a no to ok, myślałam, ze w jakiś sposób uszkodziłaś keiki ;)

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Nie martw się tymi doniczkami. W przezroczystych doniczkach sprzedawane są phalaenopsisy - głównie po to, żeby kontrolować barwę korzeni. To pomaga w ocenie, czy podłoże zdążyło przeschnąć przed kolejnym podlaniem. Poza tym korzenie phalaenopsisa biorą udział w fotosyntezie. Inne storczyki, jak na przykład Twoje oncidium sprzedawne są w szarych lub białych doniczach.
Pochwalisz się, jak wyglądają roślinki po przesadzeniu?
Jest szansa, że jeśli będziesz teraz z nimi prawidłowo postępować, liście phalaenopsisa trochę się zregenerują.
Pochwalisz się, jak wyglądają roślinki po przesadzeniu?

Jest szansa, że jeśli będziesz teraz z nimi prawidłowo postępować, liście phalaenopsisa trochę się zregenerują.

Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Wrzucam fotki po przesadzeniu i dopiero teraz zobaczyłam dopisek o osłonkach. W moim myśleniu też jest coś z nimi nie tak, ale chwilowo wstawiłam roślinki aby obciekły.
Tak się przedstawiają przesadzone i podcięte. Nie wiem czy prawidłowo ale z sercem


Na tych się dopatrzyłam, że im schną już listki, ale mają dużo nowych korzonków i co ciekawe są posadzone.... w korku
Ciekawy sposób. Przesuszone były koszmarnie wszystkie.


A tutaj widać doskonale, że z osłonkami masz absolutną rację. Do tych dwóch roślinek są ewidentnie za głębokie :O

A tutaj jest młodziak. Jak widać miał już wspaniałe pędy kwiatowe ;)

Proszę o recenzję czy czego aby nie poprawić oczywiście poza koszmarnymi osłonkami
Tak się przedstawiają przesadzone i podcięte. Nie wiem czy prawidłowo ale z sercem



Na tych się dopatrzyłam, że im schną już listki, ale mają dużo nowych korzonków i co ciekawe są posadzone.... w korku



A tutaj widać doskonale, że z osłonkami masz absolutną rację. Do tych dwóch roślinek są ewidentnie za głębokie :O

A tutaj jest młodziak. Jak widać miał już wspaniałe pędy kwiatowe ;)

Proszę o recenzję czy czego aby nie poprawić oczywiście poza koszmarnymi osłonkami

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Teraz wyglądają o wiele lepiej!
Ja jeszcze bym im tylko wyszyściła te liście. Wydają się zakurzone albo to od zraszania... Możesz to zrobić wacikiem z wodą albo takimi specjalnymi chusteczkami do przecierania liści storczyków.
Jeśli będziesz to robiła wacikiem, uważaj żeby woda nie dostała się do stożka wzrostu.


Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
)a wodą jak rozumiem też demineralizowaną? (jesteś aniołem, bo właśnie miałam pytać o to czy to można jakoś oczyścic 

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Hmm, ja przecierałam na początku normalną wodą
Po starciu kurzu, osuszałam ręcznikiem kuchennym. Później kupiłam te chusteczki... Lepiej tak niż żeby miały ten kurz... 


Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Obawiam się, że ten biały nalot to jednak nie jest kurz tylko jakiś osad. Woda niby destylowana ale najwyraźniej coś z niej się osadziło. Ale na szczęście łatwo się wyciera 

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
z chusteczkami bym uważała, nie wiem jakie są rodzaje, ale nie kupowałabym tych nabłyszczających bo storczyki tego nie cierpią. W ogóle uważam, ze to zbędny rarytas i wyłudzanie pieniędzy ;) Ja listki przecierać wodą demineralizowaną z odrobią soku z cytryny albo piwem
Wczoraj akurat im przecierałam piwem ;) Można je tez rozcieńczyć z woda 1:1 ładnie się błyszczą 
A co osłonek to nie chodzi nawet o to, że są za głębokie, tylko za wąskie i powietrze nie dochodzi do korzeni
Między osłonka a doniczka powinien być luz ;)


A co osłonek to nie chodzi nawet o to, że są za głębokie, tylko za wąskie i powietrze nie dochodzi do korzeni
