Miłego weekendu
Cudowny powiew wiosny! cz.38
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu nie spełniają ci się wszystkie życzenia
Jak ja ci zazdroszczę tych kropelek na roślinkach, u mnie susza jak na Saharze
Miałam kiedyś wiciokrzew... pachnący pięknie to był WICIOKRZEW POMORSKI Serotina albo WICIOKRZEW Heckrotta, ale był strasznie zaniedbany i zżerał go jakiś grzyb więc go wykopałam ... teraz mam malutki, ale nie wiem co zacz, a nie kwitnie... Objaśnij mi proszę co to Jaśmin Stefana nigdy nie widziałam
Miłego weekendu
Miłego weekendu
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu to hanelku nigdy się nie nadawała ale jakoś w życiu sobie poradziliśmy.
Na procesji byliśmy żar z nieba się lał ale procesja taką ma trasę gdzie rosną lipy, kwitną dało się wytrzymać.
Nadal u nas skwar raz po raz zabrzmi i na tym koniec chociaż dzisiaj aby tradycji stało się zadość powinno padać.
Pozdrawiam Krysia
Na procesji byliśmy żar z nieba się lał ale procesja taką ma trasę gdzie rosną lipy, kwitną dało się wytrzymać.
Nadal u nas skwar raz po raz zabrzmi i na tym koniec chociaż dzisiaj aby tradycji stało się zadość powinno padać.
Pozdrawiam Krysia
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Maryś zaległości już nie zdołam odrobić więc powiem krótko: ogród w deszczu wygląda zjawiskowo.
Napisałam ogród bo my traktujemy do kupy to co w nim rośnie. Słowo "ogród" wiele znaczy a dla nas najwięcej.....i już nie wspominam o harówie.
Wszystkiego dobrego.
Napisałam ogród bo my traktujemy do kupy to co w nim rośnie. Słowo "ogród" wiele znaczy a dla nas najwięcej.....i już nie wspominam o harówie.
Wszystkiego dobrego.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysieńko kochana, strasznie mi wstyd, że przegapiłam Twoje Święto. Oktawa jeszcze nie minęła - na szczęście - przyjmij więc z samego serca płynące życzenia zdrówka, coraz piękniej kwitnącego i owocującego ogrodu, nieustającej miłości płynącej zewsząd.
W Twoim ogrodzie zrobiło się tak ślicznie różano
, a po deszczyku jeszcze piękniej niż przed.
A u mnie nadal sucho i gorąc lasujący mózg.
Pozdrawiam słodziutko.

W Twoim ogrodzie zrobiło się tak ślicznie różano
A u mnie nadal sucho i gorąc lasujący mózg.
Pozdrawiam słodziutko.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu, jeśli masz miejsce na derenia to kup, to przepiękna roślina , cudnie i długo kwitnie, naprawdę b. długo
Gizelkę masz załatwioną 
-
MirkaS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu przyjmij i moje bardzo spóźnione
życzenia

Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1463
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu!
Jesteś, zdaje się, astrologicznym Bykiem (tak jak ja). Byki "skończyły się" 22 maja, więc Twoje niedawne święto, to zapewne imieniny.
Kochana
, życzę Ci niesłabnącej pasji ogrodniczej i niezmordowanej kondycji do uprawy roślin, hodowli drobiu, wyrobu win i nalewek.
Emanuj swoją dobrą energią!
Przesyłam bukiet niezapominajek, które jeszcze do wczoraj kwitły na Kaszubach.


Jesteś, zdaje się, astrologicznym Bykiem (tak jak ja). Byki "skończyły się" 22 maja, więc Twoje niedawne święto, to zapewne imieniny.
Kochana
Emanuj swoją dobrą energią!
Przesyłam bukiet niezapominajek, które jeszcze do wczoraj kwitły na Kaszubach.


Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu
Ściskam Cię mocno i całuję
NIech zdrowie dopisuje zawsze a ogród cieszy nieustannie
Czytam ,że Sahara i u Was
Jak bym wiedziała o magii węża to bym też dokupiła ... w sumie to faktycznie, jak trzy zraszacze dwa lata temu dokupiłam to potem woda stała w warzywniku
Obrazki mi sie nie otwierają na tym prototypie komputera.
Szkoda, bo zawsze cóś ładnego i ciekawego pokazujesz
Marta - koziorożec ładnie o kwiatkach na Boże Ciało napisała , już w wyobraźni widzę te płatki rozsypane.
W tym roku wszystkie kwiaty strasznie szybko się sypią. Maki bylinowe u nas dwa dni żyły.
Życzę Tobie aby jednak dłużej cieszyly oczy
Ściskam Cię mocno i całuję
NIech zdrowie dopisuje zawsze a ogród cieszy nieustannie
Czytam ,że Sahara i u Was
Jak bym wiedziała o magii węża to bym też dokupiła ... w sumie to faktycznie, jak trzy zraszacze dwa lata temu dokupiłam to potem woda stała w warzywniku
Obrazki mi sie nie otwierają na tym prototypie komputera.
Szkoda, bo zawsze cóś ładnego i ciekawego pokazujesz
Marta - koziorożec ładnie o kwiatkach na Boże Ciało napisała , już w wyobraźni widzę te płatki rozsypane.
W tym roku wszystkie kwiaty strasznie szybko się sypią. Maki bylinowe u nas dwa dni żyły.
Życzę Tobie aby jednak dłużej cieszyly oczy
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witaj Marysiu,coś cię nie widać i nie słychać
,gorąc u mnie ogromny ,ale dzisiaj byli goście w ogrodzie ,spacerowaliśmy po ogrodzie i siedzieliśmy w cieniu katalp zajadając lody i pijąc moje kompociki ,było bardzo przyjemnie bo i super goście byli ,ogród kwitnie ze zdwojoną siłą ,pewnie Twój też ,ale jutro zobaczę ,pozdrawiam i do zobaczenia 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam!
Zdążyłam po upale skropić wyciągiem z nikotyny mszyce, skosić trawę po czym zaczął padać deszcz...burza i deszcz zmył całe moje kropienie, mam nadzieję że z mszycami...no nie wszędzie... bo na karczochach mszyce są na spodzie liści i na bobie pewnie też zostały
Przed 17 upał był tak straszny, że po kilku minutach wracałam do domu
udało mi się jedynie zebrać truskawki.
Ewuniu dziękuję! przykro mi że nic nie podlało Ci ogrodu, bo deszcz ma się nijak do podlewania wężem
Wiciokrzewy, przynajmniej niektóre są oblegane przez mszyce i taki jest mój odziedziczony! ale pozostałych mszyce się nie imają. Jaśmin Stefana kupiła mi kiedyś pewna miła forumka
bo u mnie takiego sklepu nie było. Obawiałam się że nie wytrzyma moich zim, ale rośnie kilka lat, okrywam go włókniną i kartonem i nawet częściowo nie wymarza. Bo wiesz to co u nas pachnie w ogrodach i kwitnie na biało to jaśminowiec a ten na zdjęciu to jaśmin. Tu możesz poczytać, mój nie jest taki ogromny bo nie ma warunków do rozrostu. Jest w zacisznym miejscu. Miłego odpoczynku
Krysiu a ja podobno mam dar handlowania, chociaż nigdy się tym nie parałam na dłuższą metę...a szkoda
U mnie lipy wycięli i zrobili w zamian chodnik, a szkoda bo uwielbiałam ich zapach.
Pozdrawiam
Elżbietko trudno jest się cofać, lepiej już bądź z nami na bieżąco...jak się da a jak nie to wpadaj w wolnych chwilach. Zapraszam
Lucynko nawet nie uwierzysz co mnie dzisiaj spotkało, ale opiszę to na pw.
Dziękuję za wspaniałe życzenia
U mnie upał był nie do wytrzymania, ale teraz poszłam po deszczu to róże sprane i bardzo dużo wody nalało. Najważniejsze gradu nie było i niech tak zostanie. Ściskam mocno
Lisico niestety nie! jestem Bliźniakiem...jakoś chyba nie pasuję do Byka
Za życzenia serdecznie dziękuję! Niestety ślicznych niezapominajek nie widzę
Agnieszko Jak miło odwzajemniam uściski i ucałowania i zdrówko bardzo się przyda
Sahara jest w ciągu dnia i nic nie da się robić, zresztą było już sucho i chwasty siedziały twardo
Za to od dzisiaj znowu będzie wszystko rosło bo dostało sporą dawkę wody...może to magia węża
Może jednak zobaczysz zdjęcia, bo to ta lepsza część wątku. Masz rację kwiaty przekwitają szybciej nim zdążę im zrobić zdjęcie! Życzę Ci podlewania naturalnego i wypoczynku bo pewnie już męczysz się przy wirowaniu
Martusiu u Ciebie gorąc, a u mnie niezapowiadany deszcz i burza, a spadło mnóstwo wody. W różnych naczyniach jest jej pełno. Mam nadzieję, że jutro nie stanie się zadość tradycji
Ciekawa jestem jakich gości miałaś, bo piszesz bardzo enigmatycznie
Pozdrawiam i już się cieszę na jutrzejszy dzień 
Zdjęć nie widać więc nie ma sensu wklejać nowych, może do jutra coś się poprawi!
Życzę wszystkim dobrej nocy
Zdążyłam po upale skropić wyciągiem z nikotyny mszyce, skosić trawę po czym zaczął padać deszcz...burza i deszcz zmył całe moje kropienie, mam nadzieję że z mszycami...no nie wszędzie... bo na karczochach mszyce są na spodzie liści i na bobie pewnie też zostały
Przed 17 upał był tak straszny, że po kilku minutach wracałam do domu
Ewuniu dziękuję! przykro mi że nic nie podlało Ci ogrodu, bo deszcz ma się nijak do podlewania wężem
Krysiu a ja podobno mam dar handlowania, chociaż nigdy się tym nie parałam na dłuższą metę...a szkoda
Pozdrawiam

Elżbietko trudno jest się cofać, lepiej już bądź z nami na bieżąco...jak się da a jak nie to wpadaj w wolnych chwilach. Zapraszam

Lucynko nawet nie uwierzysz co mnie dzisiaj spotkało, ale opiszę to na pw.
Dziękuję za wspaniałe życzenia
Lisico niestety nie! jestem Bliźniakiem...jakoś chyba nie pasuję do Byka
Agnieszko Jak miło odwzajemniam uściski i ucałowania i zdrówko bardzo się przyda
Sahara jest w ciągu dnia i nic nie da się robić, zresztą było już sucho i chwasty siedziały twardo
Może jednak zobaczysz zdjęcia, bo to ta lepsza część wątku. Masz rację kwiaty przekwitają szybciej nim zdążę im zrobić zdjęcie! Życzę Ci podlewania naturalnego i wypoczynku bo pewnie już męczysz się przy wirowaniu

Martusiu u Ciebie gorąc, a u mnie niezapowiadany deszcz i burza, a spadło mnóstwo wody. W różnych naczyniach jest jej pełno. Mam nadzieję, że jutro nie stanie się zadość tradycji

Zdjęć nie widać więc nie ma sensu wklejać nowych, może do jutra coś się poprawi!
Życzę wszystkim dobrej nocy
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Maryś a tak o akwedukcie nie pomyślałaś zamiast wąż kupować
U nas gorąc i burze więc też mi podlało. Nie wiem jak to robisz ale sadzonki z patyczków padaja mi przeważnie tylko hortensje się udają ale to podobno każdy "Głupi" potrafi
Dużo zdrowia i uśmiechu kochana 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Ewciu dobrze że chociaż o wężu pomyślałam
A mnie nie wszystkie hortensje z patyków wychodzą
Z różami różnie bywa, zależy kiedy robię sadzonki...no i najważniejsze nie zapomnieć podlewać, bo większość sadzonek ususzę
Dzięki Ci
i idę spać bo jutra skoro świt trzeba do kurnika
p.s. nie wybierasz się jutro na Kraków, bo u mnie zbiera się znajome Ci towarzystwo
p.s. nie wybierasz się jutro na Kraków, bo u mnie zbiera się znajome Ci towarzystwo
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu jak dobrze, że u Ciebie pada. U mnie sucho, patelnia i ukrop. Mam już dość tego podlewania, tej galopady kwitnień wszystkiego na raz i jeszcze szybszego przekwitania. Ja lubię jak wszystko ma swój czas i swoje miejce. Jak np. lipa ma kwitnąć na przełomie czerca i lipca, to ma kwitnąć wtedy, a nie w połowie maja. Przecież to istne szaleństwo.
Nie powiem, widok tego wszystkiego kwitnącego jednocześnie jest wręcz spektakularny, ale jak to mówi moja mama "po troszku Bartoszku a dłużej"
i ja też tak bym wolała.
U mnie mszyce głównie oblegają wierzby. Z róż upodobały sobie głównie Gizelkę i kilka powojników - z tych kwiatów usuwam je mechanicznie.
Szkoda, że Twoja praca z opryskiem nikotynowym odpłynęła wraz z deszczem.
Ciekawe co z tymi zdjęciami a raczej z ich brakiem
Pozdrawiam serdecznie życząc zdrówka i miłych snów
Nie powiem, widok tego wszystkiego kwitnącego jednocześnie jest wręcz spektakularny, ale jak to mówi moja mama "po troszku Bartoszku a dłużej"
U mnie mszyce głównie oblegają wierzby. Z róż upodobały sobie głównie Gizelkę i kilka powojników - z tych kwiatów usuwam je mechanicznie.
Szkoda, że Twoja praca z opryskiem nikotynowym odpłynęła wraz z deszczem.
Ciekawe co z tymi zdjęciami a raczej z ich brakiem
Pozdrawiam serdecznie życząc zdrówka i miłych snów
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Ja też życzę wszystkiego najlepszego, mało zaglądam na FO, powodem jest zmęczenie i brak czasu.
Marysiu podziwiam Twój ogród , spotykam tyle ciekawych roślin których nie znam, masz raj na ziemi
Marysiu podziwiam Twój ogród , spotykam tyle ciekawych roślin których nie znam, masz raj na ziemi
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Beatko nic Ci nie podlało? o rany! a u mnie taki obfity deszcz był, ze moje warzywka do tej pory nie widziały takiej wilgotności.
"po troszku Bartoszku a dłużej" podoba mi się powiedzonko Twojej mamy, a nie znałam
Oprócz mszyc na różach i karczochach widzę mączniaka na bodziszkach szczególnie żałobnych i mączniaka albo jakiś uwiąd na rozchodnikach okazałych
więc grzyby też atakują
Zatem życzę podobnej chmury jak nad nami wczoraj wisiała i miłej soboty
Irenko rzeczywiście mało Cie na FO, ale ogród odpicowany i ktoś to musi zrobić
Stąd zmęczenie, jednak mimo zmęczenie widzę dalej problemy ze spaniem. Zatem życzę odpoczynku i więcej czasu dla siebie



czy to naprawdę ładna piwonia





Skorzystałam z innego hostingu, ale widzę że zdjęcia przekręca
Dobrego dnia!
"po troszku Bartoszku a dłużej" podoba mi się powiedzonko Twojej mamy, a nie znałam
Oprócz mszyc na różach i karczochach widzę mączniaka na bodziszkach szczególnie żałobnych i mączniaka albo jakiś uwiąd na rozchodnikach okazałych
Zatem życzę podobnej chmury jak nad nami wczoraj wisiała i miłej soboty
Irenko rzeczywiście mało Cie na FO, ale ogród odpicowany i ktoś to musi zrobić
czy to naprawdę ładna piwonia
Skorzystałam z innego hostingu, ale widzę że zdjęcia przekręca

