Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witaj Marysiu
piękne lato pokazujesz, ale i zimowe słonko śliczne
, a wiesz u nas już ptaszki coraz to radośniej śpiewają, w mieście zimy jest mało, ale na działeczce mam sporo śniegu, więc rośliny nadal kołderkę mają, pozdrawiam weekendowo 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu, a będziesz miała dla mnie ze trzy nasiona czerwonych maków?
Super te stopniowane rabaty.
Super te stopniowane rabaty.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
I znów różyce
Dobrze, że u Ciebie nadal lato a nie środek zimy.
Zanim nadejdzie wiosna trzeba przetrwać jeszcze przedwiośnie. Jak czytałam w szkole tą powieść, to jakoś nie docierało do mnie, że taka pora roku istnieje. Teraz rozumiem doskonale opisy Żeromskiego i szczerze nie lubię przedwiośnia. Na szczęście to krótki czas i zazwyczaj pierwsze kwiaty osładzają nam te dni.
Odnośnie skrzynek pocztowych masz rację. Jest ich niewiele i wysłanie choćby kartki z życzeniami kończy się wizytą na poczcie. Ja nie narzekam,bo u moich rodziców na osiedlu jest poczta i przechodzę koło niej codziennie. Listy można też zostawiać w punktach pocztowych np w Kolporterze.
Tym bardziej cenne będą roślinki z nasionek od Ciebie. Nie dość, że z serca to jeszcze z jakim poświęceniem dostarczone
Na wieś jadę, jutro zrobię rekonesans bo na prace jakiekolwiek za zimno. Ale za tydzień bielenie drzew owocowych i cięcie porzeczek już zaplanowane
Zanim nadejdzie wiosna trzeba przetrwać jeszcze przedwiośnie. Jak czytałam w szkole tą powieść, to jakoś nie docierało do mnie, że taka pora roku istnieje. Teraz rozumiem doskonale opisy Żeromskiego i szczerze nie lubię przedwiośnia. Na szczęście to krótki czas i zazwyczaj pierwsze kwiaty osładzają nam te dni.
Odnośnie skrzynek pocztowych masz rację. Jest ich niewiele i wysłanie choćby kartki z życzeniami kończy się wizytą na poczcie. Ja nie narzekam,bo u moich rodziców na osiedlu jest poczta i przechodzę koło niej codziennie. Listy można też zostawiać w punktach pocztowych np w Kolporterze.
Tym bardziej cenne będą roślinki z nasionek od Ciebie. Nie dość, że z serca to jeszcze z jakim poświęceniem dostarczone
Na wieś jadę, jutro zrobię rekonesans bo na prace jakiekolwiek za zimno. Ale za tydzień bielenie drzew owocowych i cięcie porzeczek już zaplanowane
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu a niech straszą, z takim śniegiem to mi mrozy nie straszne
. Rośliny raczej też nie ucierpią . Z tą różanką to powstrzymam się na pewno na początku bo obiecałam, że szaleć tam bardzo nie będę. Na początku ograniczę się do drzew i krzewów żeby zrobić jakieś ramy a potem za x lat będą i inny rośliny
. Dobrej nocki
.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witaj Marysiu,co porabiałaś w taki piękny dzień ,ja dzisiaj nie byłam w ogrodzie ,ale w poniedziałek chciałabym sie wybrać ,bo cieszy mnie ,że praca w ogrodzie mi się posuwa,na wiosnę będzie mniej
bo muszę wsadzić cylindry ,a potem pomidory ,strasznie się napaliłam,wczoraj przyjechały cylindry,więc już wszystko jest oprócz rozsady
Twoje rośliny w ogrodzie tworzą cudowne obrazy,takie lubię i ciągle się zachwycam ,pozdrawiam i dobrej nocki 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Jak pokazujesz takie większe perspektywy swojego ogrodu, to widać jak miło można się w im zagubić
Mi też najbardziej spodobała się ta biała, a z poprzednich zdjęć na Rumba, ma płateczki, jakby je ktoś musnął umazianym w farbie palcem.
U mnie cały dzień było słonko i cały dzień spędziliśmy w ogrodzie, jakby był kwiecień nie styczeń
Czuję, jak mi się podładowały bateryjki! W dodatku mierzyłam i wytyczałam nowe rabaty i oczami wyobraźni już je widziałam takie ukwiecone i piękne
Marysiu podziwiam rozmach w serowarstwie, ja tak skromniutko robię zawsze z dwóch, trzech litrów mleka, bo nie mam dostępu do dobrego wiejskiego mleka od krowy. Zawsze się boję, że z kupnym będzie coś nie halo i zamiast zjeść trzeba będzie wylać
. Ser koryciński to mój ulubiony, bo jest prosty i smaczny i jak tylko mleko jest ok, to zwykle serek się udaje 
U mnie cały dzień było słonko i cały dzień spędziliśmy w ogrodzie, jakby był kwiecień nie styczeń
Marysiu podziwiam rozmach w serowarstwie, ja tak skromniutko robię zawsze z dwóch, trzech litrów mleka, bo nie mam dostępu do dobrego wiejskiego mleka od krowy. Zawsze się boję, że z kupnym będzie coś nie halo i zamiast zjeść trzeba będzie wylać
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu, piękna ta biała róża na ostatnim zdjęciu, niby pojedyncza, a lekko tajemnicza

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witam w niedzielny mroźny poranek!
Lucynko nigdy nie próbowałam ukorzeniać tej róży mimo, że bardzo spodobała mi się od pierwszego wejrzenia u Iwonki Zielonej Jagody
inni jakoś mniej się nią zachwycali. Zawsze najwięcej komplementów dostawała Barkarole i Rhapsody in Blue 
Ja też już tęsknię za dniem spędzonym w ogrodzie szczególnie jak poleżę planując co gdzie zmienię
bo często siedzieć nie mam już siły
Miłej niedzieli Luciu 
Alu wiesz, że ten busz to moja wizytówka
Słońce grzeje a w górach to już pewnie się opalają
Miłego niedzielnego dnia
Iwonko bardzo dobrze że mimo cieplejszego dnia w ogrodach dalej leży śnieg, bo nocami jeszcze mrozi, dzisiaj miałam -10
Masz rację ptaszki już nie kwilą tylko śpiewają, gruchają...pewnie planują wiosnę! Mile spędzonej niedzieli Iwonko 
Witaj Mili niestety nie wiem jak masz na imię
ale dziękuję za miłe słowa i serdecznie zapraszam
Bea trzech nasionek trudno będzie oddzielić, ale woreczek strunowy jest
chcesz te pełne czy mix innych kolorów też?
To stopniowanie to zaczynam stosować, bo kiedyś to było sadzenie nasermater, a potem wyrywanie czy przesadzanie
Małgosiu wybacz tak wyszło z tymi pocztami, a nasionka tak czy tak będą kiełkować i owocować pod Twoją troskliwa opieką. Chyba od przedwiośnia gorsze jest przedzimie
a do Żeromskiego żywię sentyment dzięki mojej cioci, która od niego wprowadzała mnie w świat literatury przez duże L i rozbudziła miłość do przyszłego zawodu
No to miłego pobytu w zimowym ogrodzie, a potem czytałam jedziesz po ziemię bo przez kolejne tygodnie ćwiczyć charakter
Dobrej niedzieli i nadchodzącego tygodnia
Ewelinko masz rację zagospodarujesz nowy teren mając już pewne zaspokojenie ogrodowe i trochę doświadczenia czyli możesz się zabawić w projektowanie i tego to Ci nawet zazdroszczę
Miłej niedzieli w gronie rodzinki
Martusiu dzień był tak piękny, że nawet chciało mi się wysprzątać dół domu! Zima nie sprzyja odwiedzaniu i nie mam motywacji do sprzątania więc czasem już muszę
Czytam o Twoich cylindrach i nie wiem co to jest to pewnie jakiś termin fachowy! Za miłe słowa o moim ogrodzie dziękuję, bo pochwały z Twoich ust nie padają często, pozdrawiam i miłej niedzieli 
Agnieszko w moim ogrodzie trudno się zgubić bo to raczej alejka z rabatami po bokach, w moim ogrodzie trzeba się troszkę nachodzić
Biała piękność to Sally Holmes, której kwiatki są jak białe motyle tak określiła tą róże Iwonka Zielona Jagoda i natychmiast musiałam mieć te motyle w ogrodzie
Rumba to zupełnie inna róża, tak wesoła jak ten taniec! ma kwiatki w rożnych odcieniach
Czytałam o Twojej wędzarni i o dniu spędzonym na powietrzu, tylko już w pozycji horyzontalnej i miałam trudne warunki do pisania
Prawdziwe sery korycińskie przywoziła mi córka jeżdżąc do teściów do Augustowa i tak je polubiłam że znowu jak poczytałam o nich u Iwonki (wcześniej wymienionej) to zakupiłam sprzęt i dawaj warzyć sery. Rodzinę mam sporą a ja taka typowa mama jestem... więc prawie dwukilogramowy ser szedł na 4 części
Muszę wrócić do tego na wiosnę bo wtedy mleko jest najlepsze!
Dominiko róża w naturze jest jeszcze ładniejsza, bo jak pisałam wyżej kwiaty przypominają ogromne białe motyle! Cieszę się że dzisiaj zdobyła Wasze serca i mam nadzieję, że tegoroczna zima jej nie zaszkodzi
To taka dzisiejsza kulka...

i mój pierwszy pomidor

a tu trochę mało widoczne, ale całkiem ładnie rosnące Leycesterie

Dobrej niedzieli!
Lucynko nigdy nie próbowałam ukorzeniać tej róży mimo, że bardzo spodobała mi się od pierwszego wejrzenia u Iwonki Zielonej Jagody
inni jakoś mniej się nią zachwycali. Zawsze najwięcej komplementów dostawała Barkarole i Rhapsody in Blue 
Ja też już tęsknię za dniem spędzonym w ogrodzie szczególnie jak poleżę planując co gdzie zmienię

Alu wiesz, że ten busz to moja wizytówka
Słońce grzeje a w górach to już pewnie się opalają Miłego niedzielnego dnia
Iwonko bardzo dobrze że mimo cieplejszego dnia w ogrodach dalej leży śnieg, bo nocami jeszcze mrozi, dzisiaj miałam -10

Witaj Mili niestety nie wiem jak masz na imię
Bea trzech nasionek trudno będzie oddzielić, ale woreczek strunowy jest
To stopniowanie to zaczynam stosować, bo kiedyś to było sadzenie nasermater, a potem wyrywanie czy przesadzanie
Małgosiu wybacz tak wyszło z tymi pocztami, a nasionka tak czy tak będą kiełkować i owocować pod Twoją troskliwa opieką. Chyba od przedwiośnia gorsze jest przedzimie
a do Żeromskiego żywię sentyment dzięki mojej cioci, która od niego wprowadzała mnie w świat literatury przez duże L i rozbudziła miłość do przyszłego zawodu
No to miłego pobytu w zimowym ogrodzie, a potem czytałam jedziesz po ziemię bo przez kolejne tygodnie ćwiczyć charakter Ewelinko masz rację zagospodarujesz nowy teren mając już pewne zaspokojenie ogrodowe i trochę doświadczenia czyli możesz się zabawić w projektowanie i tego to Ci nawet zazdroszczę
Martusiu dzień był tak piękny, że nawet chciało mi się wysprzątać dół domu! Zima nie sprzyja odwiedzaniu i nie mam motywacji do sprzątania więc czasem już muszę

Agnieszko w moim ogrodzie trudno się zgubić bo to raczej alejka z rabatami po bokach, w moim ogrodzie trzeba się troszkę nachodzić
Czytałam o Twojej wędzarni i o dniu spędzonym na powietrzu, tylko już w pozycji horyzontalnej i miałam trudne warunki do pisania

Prawdziwe sery korycińskie przywoziła mi córka jeżdżąc do teściów do Augustowa i tak je polubiłam że znowu jak poczytałam o nich u Iwonki (wcześniej wymienionej) to zakupiłam sprzęt i dawaj warzyć sery. Rodzinę mam sporą a ja taka typowa mama jestem... więc prawie dwukilogramowy ser szedł na 4 części
Muszę wrócić do tego na wiosnę bo wtedy mleko jest najlepsze!Dominiko róża w naturze jest jeszcze ładniejsza, bo jak pisałam wyżej kwiaty przypominają ogromne białe motyle! Cieszę się że dzisiaj zdobyła Wasze serca i mam nadzieję, że tegoroczna zima jej nie zaszkodzi
To taka dzisiejsza kulka...

i mój pierwszy pomidor

a tu trochę mało widoczne, ale całkiem ładnie rosnące Leycesterie

Dobrej niedzieli!
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu pokazujesz ten cudowny busz do którego dążę
Cudnie uchwycone.
Widzę ,że u Ciebie na parapetach wiosna ja mam tylko szczypior z cebuli
Ale dzisiaj oknem podobnie jak w górach mróz, słońce i resztki śniegu, nad ranem - 10 pola identyczne, oczywiście płaskie
Miłej niedzieli
Cudnie uchwycone.
Widzę ,że u Ciebie na parapetach wiosna ja mam tylko szczypior z cebuli
Ale dzisiaj oknem podobnie jak w górach mróz, słońce i resztki śniegu, nad ranem - 10 pola identyczne, oczywiście płaskie
Miłej niedzieli
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Julciu ale traf! ja u Ciebie Ty u mnie
szczypior u mnie też jest ale w kuchni, a te maleństwa w pokoju pod troskliwą opieką
U mnie słońce ciepłe i ostre i z -10 zostało już -4, cudny dzień zimowy! Przez to dość często świecące słońce nie odczuwam tak dotkliwie zimy jedynie wolałabym więcej ruchu, bo w ogrodzie trochę boję się zmarznąć. Moja krtań źle znosi przeziębienia
ale te dwie godziny to pochodzę sobie codziennie
Dobrego niedzielnego odpoczynku Julciu
Dobrego niedzielnego odpoczynku Julciu
-
jagusia111
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu już pomidory
. Chyba przewidujesz baarrrrdzo wczesną wiosnę.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
No i wynalazłaś bardzo ciekawą roślinę, pierwszy raz się z nią spotykam, piękna, szkoda tylko że tak ciężko ją przezimować, ale znając Ciebie pewnie spróbujesz
Miłej niedzieli
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
To u Ciebie jeszcze zima całą gębą. U mnie dużo cieplej, w nocy max. -3, w dzień -1 lub 0.
Widać, że już niecierpliwie czekasz na wiosnę i zaczynasz siać
Koło zielonego przychówku zawsze miło się chodzi. Są dni kiedy wiosnę się czuje w powietrzu, coraz częściej świeci słoneczko- aż chce się działać. Rhapsody masz cudną, moja kilkuletnia aż tak cudnie nie kwitnie. Ale ja ją i tak lubię, za zapach, za piękne kwiaty. Puste różyczki zachwycają mnie prawie od początku, chociaż przecież ilością płatków nie powalają. Wydawałoby się, że daleko im do tych pełnych, falbaniastych. A tymczasem one nadrabiają delikatnością i ulotnością. Są delikatne i urocze
.
Widać, że już niecierpliwie czekasz na wiosnę i zaczynasz siać
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu - wracam do tych żółtych lilii - to się cieszę, że nie mam tych co zanikają. Uspokoiłaś mnie bardzo, że te żółte majowe liliowce trzymają się dobrze. Tak bardzo mi się podobają.
A maki to tylko czerwone, niekoniecznie pełne - jeśli masz oczywiście tak posegregowane - na razie nie podeszłam takich nasion. A jak zobaczyłam u Ciebie na jednym z ostatnich zdjęć te cudne pąki - to postanowiłam spytać czy masz na rozdanie...
Oj, jakoś nie wierzę, że kiedykolwiek sadziłaś byle jak - a stopniowanie to już wyższa szkoła jazdy, bo czasami rośliny osiągają troszkę inne wymiary niż by się początkowo wydawało. Także - wielki szacun za takie widoczki!
A maki to tylko czerwone, niekoniecznie pełne - jeśli masz oczywiście tak posegregowane - na razie nie podeszłam takich nasion. A jak zobaczyłam u Ciebie na jednym z ostatnich zdjęć te cudne pąki - to postanowiłam spytać czy masz na rozdanie...
Oj, jakoś nie wierzę, że kiedykolwiek sadziłaś byle jak - a stopniowanie to już wyższa szkoła jazdy, bo czasami rośliny osiągają troszkę inne wymiary niż by się początkowo wydawało. Także - wielki szacun za takie widoczki!



