Ewo ale ona taka ładna, czego tu się bać?
Ewelinko też łapałam różne żyjątka jak byłam mała
Elżbietko dziękuję
Arku bardzo dziękuję
Jadziu działka za miastem, to i gości sporo
Moniko szkoda
Aniu bardzo często tak bywa, w tym przypadku miałam po prostu szczęście.
Dorotko piękne to, co się komu podoba
Mariuszu dziękuję
Olu no nie ma ich za dużo - zwłaszcza mnie to cieszy w odniesieniu do tych nagich
Dominiko też znalazłam małego zaskrońca rok temu - podczas przekopywania ziemi zauważyłam ogon, myślałam że to owad i chciałam go przenieść. Wyjmuję całego, a tam wąż
Z moim zdrowiem nadal nie najlepiej, po odstawieniu leków jest sporo skutków ubocznych
W tym roku też były, chociaż zdecydowanie w mniejszej ilości, zapewne przez pogodę - małe żywe klejnociki, niestety nie zapisałam ich nazwy po zidentyfikowaniu, więc pozostają bezimienne




