Marto - koziorozec dziękuję

Tulipany już wydają ostatnie tchnienie. Szykuje się przerwa w kwitnieniu, bo piwonie jeszcze w pączkach.Ciekawa jestem zwłaszcza nowych odmian: Dorchester i Hasselberger. Dla Ciebie Aveyron
Aniu - Annes77 też nie wiedziałam o tej imprezie, chociaż ona się odbywa już od kilku lat. W tym roku koleżanka mi powiedziała - dowiedziała się z telewizji

. Do rosarium się wybierz i nacykaj fotek dla nas. Algi mam, ale płynne. Wiem, że działają stymulująco po posadzeniu i dotąd tylko do tego ich używałam. Muszę dokładniej przeczytać ulotkę...

Angelique w prezencie dla Ciebie
Aniu - aneczka1979 dziękuję
Co tam Królik, są jeszcze inne sklepy internetowe. Ja wszystko kupuję w necie, oprócz butów i spożywki

Mam sprawdzony sklep internetowy z cebulkami, gdzie kupuję od 3 lat. U Królika zwykle kupowałam dodatkowo, coś czego gdzie indziej nie było... Nie mam czasu na jeżdżenie po marketach i sprawdzanie jaka oferta jest w Biedrze, co w Lidlu, co w Casto, co w LM...

Przy takich zakupach łatwo też o kupowanie impulsywne, a ja wolę sobie przemyśleć i nawet po kilka razy wrzucać i wyrzucać z koszyka ( w dodatku mogę to robić nawet w nocy, albo w pracy,jak mam chwilę luzu

). Czemu się boisz kupować przez internet? Przecież róże i powojniki tak właśnie zamawiasz?
A szachownicę perską masz cudną. Dla mnie wciąż za droga, bo chciałabym kupić od razu kilkanaście sztuk, żeby był efekt.
Nie strzelaj focha za powojniki...

Przestałam cykać foty, jak zobaczyłam, że wychodzą nieostre. Dla Ciebie pomyłkowy od Królika (to miały być Pink Star

)
Aniu - Nena już wykopujesz?

U mnie nawet te najwcześniejsze jeszcze mają zielone liście... Zresztą ja i tak nie wykopuję, najwyżej dosadzam tak miej-więcej co 2 lata.
Muszę nauczyć się sadzenia roślin w większych grupach, nie tylko kolorystycznie , ale i odmianowo.
Też miałam z tym problem, trochę się nauczyłam właśnie na tulipanach

. Dla Ciebie Aniu różanecznik Germania
Moni - Alania ano, wsadzam w każdy możliwy cm2

Wolę, jak rosną między bylinami - akurat jak byliny ledwie odstają od ziemi, tulipany wypełniają rabatę, z kolei jak liście tulipanów zasychają i nie są zbyt atrakcyjne, byliny je zasłaniają. Tyle, że nie mogę wykopywać cebulek, bo uszkodziłabym towarzystwo... Ale to pikuś

. Dla Ciebie Moni jedna z sympatyczniejszych azalii
Aniu - Ann_85 jak na razie z tych testów niewiele wynika

Moja kuzynka, która pracowała w Holandii twierdzi, że tam cebule traktowane są jako jednoroczne

Po pierwszym roku wszystkie out... Dziękuję za komplementy pod adresem zdjęć

Dla Ciebie oszałamiająco pachnąca azalia pontyjska
Jolu - April gdzieżbym miała się obrażać za majtkowy róż?

Zresztą to określenie chyba powoli przechodzi do lamusa w obliczu obecnej oferty majtów we wszystkich możliwych kolorach

Sprawdziłam w szafie - nie mam ani jednych różowych...

Cebul nie wyrzucaj, ale może uzupełnij nowymi... Dla Ciebie Angelique
Jadziu - Jakuch dziękuję

Tak, sypałam już nawóz, ale czy działa, przekonamy się w kolejnym roku

Szkoda tulipanów, aczkolwiek w tym roku i tak strasznie późno kwitły. Jest 26 maja a Angelique jeszcze stoją na rabacie. Sprawdzałam w fotkach z 2015 i 2016 roku - Angeligue kwitła w okolicach 1 maja

Dla Ciebie Jadziu prezencik z azalii
Joasiu - JLG lejesz balsam na moje serce

Może niektóre się pozbierają - np. widzę po Thaiti, że ładnie przyrosła. Niektóre natomiast na 100% trafiły do różanego raju

Marie Antoinette przemarzła poprzedniej zimy , mimo wszystko odbiła i nawet zakwitła. Drugie przemarznięcie już ją dobiło

Dla Ciebie Asiu Aveyron
Basiu - apus ha, nawet się rozglądam gdzie by taką skrzynię zakupić (najlepiej za niewielką kasę)

U mnie pewnie już dzisiaj reszta tulipanów padnie. Rano było zimno i lało jak z cebra, deszcz wykończy je ostatecznie

Dla Ciebie ostatnie Charmeur
Małgosiu - clem3 Benex był pierwszym sklepem internetowym, w którym kupiłam cebule. Były to moje początki i kupowałam po 1 paczce z każdego rodzaju. Wyrastało mi na rabacie co innego niż zamówiłam, ale nawet nie zwracałam na to uwagi, bo nie były to przemyślane nasadzenia. Potem odkryłam inne sklepy, a tulipany zaczęłam sadzić grupowo, inspirując się zdjęciami z Keukenhoff. Tym samym wyszły na jaw koszmarne pomyłki Benexu

Kroplą przepełniającą czarę były piwonie tam kupione. Miały być Green Halo i Do Tell - zapłaciłam słono, bo to rarytasy. Po dwóch latach (tyle trzeba było do pierwszego kwitnienia maluchów) okazało się, że są to Duchesse de Nemours i Bowl of Beauty. Obie fajne, ale warte 1/3 ceny, jaką zapłaciłam
"mając do wyboru setki, trudno się zdecydować na kilka odmian

, a po drugie - zdjęcia potrafią być rozczarowujące"
Ano wiem coś o tym. Jest to rzeczywiście bardzo trudne, ale staram się nie dać zwariować. Zdjęcia rozczarowujące?

Zależy które zdjęcia. Każdą odmianę sprawdzam w necie na grafice i patrzę jak wygląda. Najlepsze są zdjęcia z forów,blogów itp. a nie te reklamowe. Wiem mniej więcej jak taka odmiana wygląda naprawdę. Nowe odmiany niestety mają tylko zdjęcia reklamowe, które mogą się różnić od tego co wyrośnie na rabacie

Dla Ciebie Gosiu Black Hero
Grażynko - Kogra racja, po dzisiejszych deszczach już chyba niewiele na rabacie zostanie...

Z Pszczyny nic nie przytaszczyłam

I to nie dlatego, że byłam taka dzielna, ale dlatego, że oferta na kiermaszu była skierowana do "zwykłych" odbiorców, tzn. produkty standard, bez odmian kolekcjonerskich, bez "szału". Normalnie nic mi w oko nie wpadło i tyle

Dla Ciebie Grażynko iryski
Wandziu - Wanda 7 niestety, zasychające cebulowe to widok niezbyt piękny. Co roku zastanawiam się czemu nie mam tulipanów po prawej stronie ścieżki? I co roku sobie uzmysławiam, że z powodu zasychających liści, których w tym miejscu nic nie zasłania

Może któregoś roku (jak będę nieco bogatsza

)skuszę się na takie nasadzenie, które pójdzie na straty - wywalę po prostu liście i łodygi po kwitnieniu...
Odwiedziłam to miejsce w zeszłym roku, ale o innej porze. Niezwykle malowniczy ten placyk.

Ogromnie lubię jeździć po Polsce
i odwiedzać wspaniałe zakątki. Na szczęście mam wsparcie w małżonku, bo i on lubi takie wypady
Ja również lubię zwiedzać Polskę. Uważam, że jest u nas mnóstwo miejsc wcale nie gorszych niż za granicą. W tym roku koniecznie chciałabym pojechać do Wojsławic na festiwal liliowców

. Dla Ciebie
Szalejąca rutewka
Kilka mokrych, szarych fotek z ogrodu zalanego na maksa.
Cudownie zmienny rododendron Colibri - dwa zdjęcia pokazują jak zmienia się kolor
Pod wpływem deszczu połamały się główki Angelique, część mam w domu - na talerzu
