Tulipany, rzecz jasna, miałaś rewelacyjne, jak co roku zresztą. Moje tegoroczne od Królika były na szczęście zgodne. W moim ogrodzie już właściwie skończyły kwitnienie i zaczynam zmagać się z obecnym nienajlepszym ich widokiem. Niestety, przez pewien czas trzeba znosić te obrazki podsychających badylków, co zawsze mnie nieco uwiera. No ale tak już mają te nasze cebulowe.
Ogród różą malowany - część II
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród różą malowany - część II
Och, w Pszczynie byłaś! Odwiedziłam to miejsce w zeszłym roku, ale o innej porze. Niezwykle malowniczy ten placyk.
Ogromnie lubię jeździć po Polsce i odwiedzać wspaniałe zakątki. Na szczęście mam wsparcie w małżonku, bo i on lubi takie wypady, a że dzieci już nie jęczą i nie marudzą, można czerpać ze zwiedzania tylko przyjemność.
Tulipany, rzecz jasna, miałaś rewelacyjne, jak co roku zresztą. Moje tegoroczne od Królika były na szczęście zgodne. W moim ogrodzie już właściwie skończyły kwitnienie i zaczynam zmagać się z obecnym nienajlepszym ich widokiem. Niestety, przez pewien czas trzeba znosić te obrazki podsychających badylków, co zawsze mnie nieco uwiera. No ale tak już mają te nasze cebulowe.
Tulipany, rzecz jasna, miałaś rewelacyjne, jak co roku zresztą. Moje tegoroczne od Królika były na szczęście zgodne. W moim ogrodzie już właściwie skończyły kwitnienie i zaczynam zmagać się z obecnym nienajlepszym ich widokiem. Niestety, przez pewien czas trzeba znosić te obrazki podsychających badylków, co zawsze mnie nieco uwiera. No ale tak już mają te nasze cebulowe.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród różą malowany - część II
Marto - koziorozec dziękuję
Tulipany już wydają ostatnie tchnienie. Szykuje się przerwa w kwitnieniu, bo piwonie jeszcze w pączkach.Ciekawa jestem zwłaszcza nowych odmian: Dorchester i Hasselberger. Dla Ciebie Aveyron

Aniu - Annes77 też nie wiedziałam o tej imprezie, chociaż ona się odbywa już od kilku lat. W tym roku koleżanka mi powiedziała - dowiedziała się z telewizji
. Do rosarium się wybierz i nacykaj fotek dla nas. Algi mam, ale płynne. Wiem, że działają stymulująco po posadzeniu i dotąd tylko do tego ich używałam. Muszę dokładniej przeczytać ulotkę...
Angelique w prezencie dla Ciebie

Aniu - aneczka1979 dziękuję
Co tam Królik, są jeszcze inne sklepy internetowe. Ja wszystko kupuję w necie, oprócz butów i spożywki
Mam sprawdzony sklep internetowy z cebulkami, gdzie kupuję od 3 lat. U Królika zwykle kupowałam dodatkowo, coś czego gdzie indziej nie było... Nie mam czasu na jeżdżenie po marketach i sprawdzanie jaka oferta jest w Biedrze, co w Lidlu, co w Casto, co w LM...
Przy takich zakupach łatwo też o kupowanie impulsywne, a ja wolę sobie przemyśleć i nawet po kilka razy wrzucać i wyrzucać z koszyka ( w dodatku mogę to robić nawet w nocy, albo w pracy,jak mam chwilę luzu
). Czemu się boisz kupować przez internet? Przecież róże i powojniki tak właśnie zamawiasz?
A szachownicę perską masz cudną. Dla mnie wciąż za droga, bo chciałabym kupić od razu kilkanaście sztuk, żeby był efekt.
Nie strzelaj focha za powojniki...
Przestałam cykać foty, jak zobaczyłam, że wychodzą nieostre. Dla Ciebie pomyłkowy od Królika (to miały być Pink Star
)

Aniu - Nena już wykopujesz?
U mnie nawet te najwcześniejsze jeszcze mają zielone liście... Zresztą ja i tak nie wykopuję, najwyżej dosadzam tak miej-więcej co 2 lata.
. Dla Ciebie Aniu różanecznik Germania

Moni - Alania ano, wsadzam w każdy możliwy cm2
Wolę, jak rosną między bylinami - akurat jak byliny ledwie odstają od ziemi, tulipany wypełniają rabatę, z kolei jak liście tulipanów zasychają i nie są zbyt atrakcyjne, byliny je zasłaniają. Tyle, że nie mogę wykopywać cebulek, bo uszkodziłabym towarzystwo... Ale to pikuś
. Dla Ciebie Moni jedna z sympatyczniejszych azalii

Aniu - Ann_85 jak na razie z tych testów niewiele wynika
Moja kuzynka, która pracowała w Holandii twierdzi, że tam cebule traktowane są jako jednoroczne
Po pierwszym roku wszystkie out... Dziękuję za komplementy pod adresem zdjęć
Dla Ciebie oszałamiająco pachnąca azalia pontyjska

Jolu - April gdzieżbym miała się obrażać za majtkowy róż?
Zresztą to określenie chyba powoli przechodzi do lamusa w obliczu obecnej oferty majtów we wszystkich możliwych kolorach
Sprawdziłam w szafie - nie mam ani jednych różowych...
Cebul nie wyrzucaj, ale może uzupełnij nowymi... Dla Ciebie Angelique

Jadziu - Jakuch dziękuję
Tak, sypałam już nawóz, ale czy działa, przekonamy się w kolejnym roku
Szkoda tulipanów, aczkolwiek w tym roku i tak strasznie późno kwitły. Jest 26 maja a Angelique jeszcze stoją na rabacie. Sprawdzałam w fotkach z 2015 i 2016 roku - Angeligue kwitła w okolicach 1 maja
Dla Ciebie Jadziu prezencik z azalii

Joasiu - JLG lejesz balsam na moje serce
Może niektóre się pozbierają - np. widzę po Thaiti, że ładnie przyrosła. Niektóre natomiast na 100% trafiły do różanego raju
Marie Antoinette przemarzła poprzedniej zimy , mimo wszystko odbiła i nawet zakwitła. Drugie przemarznięcie już ją dobiło
Dla Ciebie Asiu Aveyron

Basiu - apus ha, nawet się rozglądam gdzie by taką skrzynię zakupić (najlepiej za niewielką kasę)
U mnie pewnie już dzisiaj reszta tulipanów padnie. Rano było zimno i lało jak z cebra, deszcz wykończy je ostatecznie
Dla Ciebie ostatnie Charmeur

Małgosiu - clem3 Benex był pierwszym sklepem internetowym, w którym kupiłam cebule. Były to moje początki i kupowałam po 1 paczce z każdego rodzaju. Wyrastało mi na rabacie co innego niż zamówiłam, ale nawet nie zwracałam na to uwagi, bo nie były to przemyślane nasadzenia. Potem odkryłam inne sklepy, a tulipany zaczęłam sadzić grupowo, inspirując się zdjęciami z Keukenhoff. Tym samym wyszły na jaw koszmarne pomyłki Benexu
Kroplą przepełniającą czarę były piwonie tam kupione. Miały być Green Halo i Do Tell - zapłaciłam słono, bo to rarytasy. Po dwóch latach (tyle trzeba było do pierwszego kwitnienia maluchów) okazało się, że są to Duchesse de Nemours i Bowl of Beauty. Obie fajne, ale warte 1/3 ceny, jaką zapłaciłam 
Zależy które zdjęcia. Każdą odmianę sprawdzam w necie na grafice i patrzę jak wygląda. Najlepsze są zdjęcia z forów,blogów itp. a nie te reklamowe. Wiem mniej więcej jak taka odmiana wygląda naprawdę. Nowe odmiany niestety mają tylko zdjęcia reklamowe, które mogą się różnić od tego co wyrośnie na rabacie
Dla Ciebie Gosiu Black Hero

Grażynko - Kogra racja, po dzisiejszych deszczach już chyba niewiele na rabacie zostanie...
Z Pszczyny nic nie przytaszczyłam
I to nie dlatego, że byłam taka dzielna, ale dlatego, że oferta na kiermaszu była skierowana do "zwykłych" odbiorców, tzn. produkty standard, bez odmian kolekcjonerskich, bez "szału". Normalnie nic mi w oko nie wpadło i tyle
Dla Ciebie Grażynko iryski

Wandziu - Wanda 7 niestety, zasychające cebulowe to widok niezbyt piękny. Co roku zastanawiam się czemu nie mam tulipanów po prawej stronie ścieżki? I co roku sobie uzmysławiam, że z powodu zasychających liści, których w tym miejscu nic nie zasłania
Może któregoś roku (jak będę nieco bogatsza
)skuszę się na takie nasadzenie, które pójdzie na straty - wywalę po prostu liście i łodygi po kwitnieniu...
. Dla Ciebie
Szalejąca rutewka

Kilka mokrych, szarych fotek z ogrodu zalanego na maksa.







Cudownie zmienny rododendron Colibri - dwa zdjęcia pokazują jak zmienia się kolor



Pod wpływem deszczu połamały się główki Angelique, część mam w domu - na talerzu



Aniu - Annes77 też nie wiedziałam o tej imprezie, chociaż ona się odbywa już od kilku lat. W tym roku koleżanka mi powiedziała - dowiedziała się z telewizji
. Do rosarium się wybierz i nacykaj fotek dla nas. Algi mam, ale płynne. Wiem, że działają stymulująco po posadzeniu i dotąd tylko do tego ich używałam. Muszę dokładniej przeczytać ulotkę... 
Aniu - aneczka1979 dziękuję
Co tam Królik, są jeszcze inne sklepy internetowe. Ja wszystko kupuję w necie, oprócz butów i spożywki
A szachownicę perską masz cudną. Dla mnie wciąż za droga, bo chciałabym kupić od razu kilkanaście sztuk, żeby był efekt.
Nie strzelaj focha za powojniki...
Przestałam cykać foty, jak zobaczyłam, że wychodzą nieostre. Dla Ciebie pomyłkowy od Królika (to miały być Pink Star
)
Aniu - Nena już wykopujesz?
U mnie nawet te najwcześniejsze jeszcze mają zielone liście... Zresztą ja i tak nie wykopuję, najwyżej dosadzam tak miej-więcej co 2 lata.
Też miałam z tym problem, trochę się nauczyłam właśnie na tulipanachMuszę nauczyć się sadzenia roślin w większych grupach, nie tylko kolorystycznie , ale i odmianowo.
. Dla Ciebie Aniu różanecznik Germania
Moni - Alania ano, wsadzam w każdy możliwy cm2
Wolę, jak rosną między bylinami - akurat jak byliny ledwie odstają od ziemi, tulipany wypełniają rabatę, z kolei jak liście tulipanów zasychają i nie są zbyt atrakcyjne, byliny je zasłaniają. Tyle, że nie mogę wykopywać cebulek, bo uszkodziłabym towarzystwo... Ale to pikuś
. Dla Ciebie Moni jedna z sympatyczniejszych azalii
Aniu - Ann_85 jak na razie z tych testów niewiele wynika
Moja kuzynka, która pracowała w Holandii twierdzi, że tam cebule traktowane są jako jednoroczne
Po pierwszym roku wszystkie out... Dziękuję za komplementy pod adresem zdjęć 
Jolu - April gdzieżbym miała się obrażać za majtkowy róż?
Zresztą to określenie chyba powoli przechodzi do lamusa w obliczu obecnej oferty majtów we wszystkich możliwych kolorach
Cebul nie wyrzucaj, ale może uzupełnij nowymi... Dla Ciebie Angelique
Jadziu - Jakuch dziękuję
Szkoda tulipanów, aczkolwiek w tym roku i tak strasznie późno kwitły. Jest 26 maja a Angelique jeszcze stoją na rabacie. Sprawdzałam w fotkach z 2015 i 2016 roku - Angeligue kwitła w okolicach 1 maja 
Joasiu - JLG lejesz balsam na moje serce
Może niektóre się pozbierają - np. widzę po Thaiti, że ładnie przyrosła. Niektóre natomiast na 100% trafiły do różanego raju 
Basiu - apus ha, nawet się rozglądam gdzie by taką skrzynię zakupić (najlepiej za niewielką kasę)
Dla Ciebie ostatnie Charmeur
Małgosiu - clem3 Benex był pierwszym sklepem internetowym, w którym kupiłam cebule. Były to moje początki i kupowałam po 1 paczce z każdego rodzaju. Wyrastało mi na rabacie co innego niż zamówiłam, ale nawet nie zwracałam na to uwagi, bo nie były to przemyślane nasadzenia. Potem odkryłam inne sklepy, a tulipany zaczęłam sadzić grupowo, inspirując się zdjęciami z Keukenhoff. Tym samym wyszły na jaw koszmarne pomyłki Benexu
Kroplą przepełniającą czarę były piwonie tam kupione. Miały być Green Halo i Do Tell - zapłaciłam słono, bo to rarytasy. Po dwóch latach (tyle trzeba było do pierwszego kwitnienia maluchów) okazało się, że są to Duchesse de Nemours i Bowl of Beauty. Obie fajne, ale warte 1/3 ceny, jaką zapłaciłam 
Ano wiem coś o tym. Jest to rzeczywiście bardzo trudne, ale staram się nie dać zwariować. Zdjęcia rozczarowujące?"mając do wyboru setki, trudno się zdecydować na kilka odmian, a po drugie - zdjęcia potrafią być rozczarowujące"
Zależy które zdjęcia. Każdą odmianę sprawdzam w necie na grafice i patrzę jak wygląda. Najlepsze są zdjęcia z forów,blogów itp. a nie te reklamowe. Wiem mniej więcej jak taka odmiana wygląda naprawdę. Nowe odmiany niestety mają tylko zdjęcia reklamowe, które mogą się różnić od tego co wyrośnie na rabacie 
Grażynko - Kogra racja, po dzisiejszych deszczach już chyba niewiele na rabacie zostanie...
I to nie dlatego, że byłam taka dzielna, ale dlatego, że oferta na kiermaszu była skierowana do "zwykłych" odbiorców, tzn. produkty standard, bez odmian kolekcjonerskich, bez "szału". Normalnie nic mi w oko nie wpadło i tyle 
Wandziu - Wanda 7 niestety, zasychające cebulowe to widok niezbyt piękny. Co roku zastanawiam się czemu nie mam tulipanów po prawej stronie ścieżki? I co roku sobie uzmysławiam, że z powodu zasychających liści, których w tym miejscu nic nie zasłania
Ja również lubię zwiedzać Polskę. Uważam, że jest u nas mnóstwo miejsc wcale nie gorszych niż za granicą. W tym roku koniecznie chciałabym pojechać do Wojsławic na festiwal liliowcówOdwiedziłam to miejsce w zeszłym roku, ale o innej porze. Niezwykle malowniczy ten placyk.Ogromnie lubię jeździć po Polsce
i odwiedzać wspaniałe zakątki. Na szczęście mam wsparcie w małżonku, bo i on lubi takie wypady
. Dla CiebieSzalejąca rutewka

Kilka mokrych, szarych fotek z ogrodu zalanego na maksa.







Cudownie zmienny rododendron Colibri - dwa zdjęcia pokazują jak zmienia się kolor




Pod wpływem deszczu połamały się główki Angelique, część mam w domu - na talerzu



- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród różą malowany - część II
Elwi jakby nie patrzeć to ten tulipan nawet nie leżał koło Pink Star. Ech te pomyłki.
Powiedz co to za ciemne tulipany?
A wiesz, że sama nie wiem dlaczego nie lubię kupować tulipanów w necie, skoro inne rośliny kupuję? Mam temat do przemyśleń.
Powiedz co to za ciemne tulipany?
A wiesz, że sama nie wiem dlaczego nie lubię kupować tulipanów w necie, skoro inne rośliny kupuję? Mam temat do przemyśleń.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród różą malowany - część II
Wcale się nie dziwię, że nie lubisz małych roślin
Przecież one by zginęły w tym gąszczu
My strat nie widzimy, ale wiem jak przeżywa się każdą stratę roślinki
Dobrze, że jesteś uwielbiam Cię czytać
Przecież one by zginęły w tym gąszczu
My strat nie widzimy, ale wiem jak przeżywa się każdą stratę roślinki
Dobrze, że jesteś uwielbiam Cię czytać
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród różą malowany - część II
Fotorelacja z Pszczyny kapitalna. Okazuje się, że wszelkie skrzynie, maszyny i inne starocie dodają uroku roślinom. Cudnie! Na szczęście niedbam o odmiany tulipanów, kocham je hurtem wszystkie bez względu na odmiany.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród różą malowany - część II
Rutewki i tulipany.....nieżle nam pogoda w tym roku lato z wiosną miesza.
Dzięki
za iryska, cudny.
Wiesz, taki brak szału na wystawie to nawet dobre, bo nie ma tyle pokus i kaska w portfelu zostaje.
Widać ze czas na rhodki nastaje, spieszą się z rozkwitem, żeby tylko pogoda im dopisała, to może nacieszymy oczy.
Dzięki
Wiesz, taki brak szału na wystawie to nawet dobre, bo nie ma tyle pokus i kaska w portfelu zostaje.
Widać ze czas na rhodki nastaje, spieszą się z rozkwitem, żeby tylko pogoda im dopisała, to może nacieszymy oczy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród różą malowany - część II
Elwi, taka skrzyneczka to na pewno gdzieś w starym domu jakimś zagraca, bo dawniej przecież służyło takie coś jako składzik różnych rzeczy "przyda się".
Musze się zaopatrzyć w rutewkę, piękna roślinka!
Zdjęcie z pajęczynką cudowne!
Musze się zaopatrzyć w rutewkę, piękna roślinka!
Zdjęcie z pajęczynką cudowne!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród różą malowany - część II
Oj tak, już kiedyś czytałam na forum, że u nas nawet co niektórzy co roku wyrzucają cebule hiacyntów i tulipanów - byłam w szoku
A tu się okazuje, że to holenderskie podejście do sprawy
Jej... Ta różowa azalia normalnie bije po oczach i świeci własnym światłem
Jej... Ta różowa azalia normalnie bije po oczach i świeci własnym światłem
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród różą malowany - część II
Zdjęcie z kroplami zawieszonymi na pajęczynie jest mistrzowskie.
Czy zdjęcie z kwitnącą na biało rutewką jest aktualne? przymierzam się do zakupu rutewek, ale sądziłam, że one kwitną później (potrzebuję jakieś dużej byliny na tył rabaty o delikatnych kwiatach jako tło dla róż).
Ja też praktycznie wszystko kupuję przez internet - to dla mnie konieczność przy małych dzieciach
Czy zdjęcie z kwitnącą na biało rutewką jest aktualne? przymierzam się do zakupu rutewek, ale sądziłam, że one kwitną później (potrzebuję jakieś dużej byliny na tył rabaty o delikatnych kwiatach jako tło dla róż).
Ja też praktycznie wszystko kupuję przez internet - to dla mnie konieczność przy małych dzieciach
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród różą malowany - część II
Mam już różową rutewkę i marzy mi się biała, Twoja wygląda zjawiskowo.
Nie dziwię się, że zachorowałaś na te tulipany, bardzo ładnie wybarwione, można napisać do "naszego" sklepu z pytaniem. Co do Królika i Benexu to nie wiem, czy to nie to samo - obie firmy działają w Chrzypsku (i podobnie mylą odmiany
).
Ja praktycznie wszystko kupuję via internet, zmusiły mnie do tego ostatnie lata, gdy opiekowaliśmy się chorym teściem. Nawet spożywcze i buty (mam swoje sprawdzone firmy i wiem, że praktycznie każdy model wcisnę na niewąską stopę
). Im jestem starsza tym bardziej nie znoszę chodzenia po sklepach, szkoda mi czasu, zwłaszcza, że często i tak nie uda mi się kupić tego co sobie zaplanowałam. W necie takich zmartwień nie przeżywam...
Nie dziwię się, że zachorowałaś na te tulipany, bardzo ładnie wybarwione, można napisać do "naszego" sklepu z pytaniem. Co do Królika i Benexu to nie wiem, czy to nie to samo - obie firmy działają w Chrzypsku (i podobnie mylą odmiany
Ja praktycznie wszystko kupuję via internet, zmusiły mnie do tego ostatnie lata, gdy opiekowaliśmy się chorym teściem. Nawet spożywcze i buty (mam swoje sprawdzone firmy i wiem, że praktycznie każdy model wcisnę na niewąską stopę
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród różą malowany - część II
Elus pochwalę piękne tulipany.
Ten czarny pełny cudny.
Azalie też masz bardzo ciekawe. I iryski.
I dużo różności. ..I do tego pięknie zaprezentowane.

Ten czarny pełny cudny.
Azalie też masz bardzo ciekawe. I iryski.
I dużo różności. ..I do tego pięknie zaprezentowane.
- Yollanda
- 500p

- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogród różą malowany - część II
Elwi,
robisz piękne zdjęcia. Doskonale potrafisz oddać urodę kwiatu. Szczególnie podobają mi się blade azalie na ostatniej fotce i rutewka.
robisz piękne zdjęcia. Doskonale potrafisz oddać urodę kwiatu. Szczególnie podobają mi się blade azalie na ostatniej fotce i rutewka.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród różą malowany - część II
Pomyki jakie by nie były są denerwujące, ale jeśli już są takiej kategorii jak twoje piwonie to wściec się można
Do Aneczki pisałaś, że masz jakiś sprawdzony sklep, napiszesz który?
Jeszcze nie napatrzyłam się na tulipany, a ty już serwujesz kolejne piękności i to takie, których nie mam ani jednego. Piękne te twoje różaneczniki
Jeszcze nie napatrzyłam się na tulipany, a ty już serwujesz kolejne piękności i to takie, których nie mam ani jednego. Piękne te twoje różaneczniki
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród różą malowany - część II
Aniu - Aneczka1979 co racja to racja
Ten ciemny tulipan to Black Hero. Niby pełna odmiana, ale moim zdaniem pół-pełna. Fajna,podoba mi się. Zestaw z Angelique nie wypalił, ale myślę, że z taką np. Elegant Lady byłby niezły duet
Dla Ciebie ostatnie zdjęcie czarnego bohatera

Gosiu - Margo2 dziękuję
małych roślin nie lubię nawet w takich miejscach, gdzie je widać
Dla Ciebie pierwsze kwiaty fuksji

Ewuniu - ewka36jj czasem na pintereście można znaleźć niewiarygodne zastosowanie różnych rzeczy. W pamięci mi utkwiły cudne wieszaki z zabytkowych łyżek
Tulipany też kocham, ale lubię wiedzieć jak obiekt westchnień się nazywa
Dla Ciebie Mme Lemoine

Grażynko - Kogra rododendrony uwielbiam, niestety w tym roku na tym polu również porażka
Pąki zmarzły i kwitnienie jest bardzo słabe. Na dodatek rośliny się spieszą, żeby nadrobić opóźnienia i w efekcie kwitnienie trwa raptem kilka dni...
Dla Ciebie Grażynko Sternzauber

Basiu - apus w moim starym domu była taka skrzynia co zagraca, solidna, ciężka jak piorun. Starsza część rodziny twierdziła, że Babcia trzymała tam zboże. Może to i prawda, bo skrzynia była ogromna. Ponieważ zagościły w niej korniki, została wyrzucona
Teraz bym dla niej znalazła zastosowanie...
Rutewką zaraziłam się od jednej z Forumek. Bardzo udana roślinka, wiem że występuje też w odmianie lilaróż. Chyba też się za taką rozejrzę
Dla Ciebie Basiu sympatyczny śniedek

Aniu - Ann_85 wbrew pozorom, to wcale nie jest głupie podejście - wyrzucanie cebul po kwitnieniu
Tak naprawdę tulipany to jednoroczne rośliny. Cebula wydaje kwiat, a następnie umiera, zostawiając potomstwo. Zwykle z jednej cebuli otrzymujemy 3-4 sztuki potomstwa. Żeby nie było za różowo, to potomstwo ma na ogół niewielkie rozmiary i w kolejnym roku albo wcale nie zakwitnie, albo kwiaty będą małe
Dążę do tego, żeby uzyskać jak największe cebule potomne... jak dotąd nie mam się czym chwalić
Dla Ciebie sympatyczny i odporny na wszystko Pan Czosnek

Asiu - JLG dziękuję
Rutewka jeszcze kwitnie, zdjęcia są aktualne
Mam 2 sztuki, nie kwitną jednocześnie - jedna już niemal przekwitła, a druga ma jeszcze sporo pączków. Nie wiem czy rutewka sprawdzi się z różami, bo ona lubi cień, a róże raczej nie... Moja rutewka rośnie niemal w całkowitym cieniu, w którym niewiele roślin sobie radzi i za to ją uwielbiam
Dla Ciebie ona we własnej osobie

Sylwia - silvarerum hi, hi, a ja na odwrót
tzn. marzy mi się rutewka różowa ...
Mogę się pod tym podpisać
. Największy problem miałam z kupowaniem swego czasu prezentów dla syna - klocki lego, ale zwykle miał już upatrzony konkretny zestaw. Ganianie po sklepach kończyło się na ogół tym, że upatrzonego zestawu nie było
Koniec końców zarzuciłam tę praktykę na rzecz internetu, gdzie porównanie cen i dostępności w kilku sklepach trwało 5 minut
Hej, Sylwia, ja Cię jeszcze nie zapytałam czy Twój nick ma coś wspólnego z książką Silva Rerum?
Dla Ciebie kolejne "panienki w różowych sukienkach"

Aniu - anabuko1 dziękuję
Tak, ten czarny tulipan mnie też złapał za serce
Chyba ich dokupię w tym roku. Dla Ciebie Calsap

Jolu - Yollanda dziękuję
Twoim zdjęciom też niczego nie brakuje, są piękne
Wiesz, że Princess Aleksandra of Kent prawie
mi padła? Jestem niepocieszona, bo to zawsze była róża, która kwitła na potęgę
A jak Twoja się ma? Dla Ciebie Jolu Colibri

Gosiu - Clem3 napiszę na pw
Dla Ciebie różanecznik Azurro

Dla Ciebie ostatnie zdjęcie czarnego bohatera
Gosiu - Margo2 dziękuję
Dla Ciebie pierwsze kwiaty fuksji
Ewuniu - ewka36jj czasem na pintereście można znaleźć niewiarygodne zastosowanie różnych rzeczy. W pamięci mi utkwiły cudne wieszaki z zabytkowych łyżek
Dla Ciebie Mme Lemoine
Grażynko - Kogra rododendrony uwielbiam, niestety w tym roku na tym polu również porażka
Pąki zmarzły i kwitnienie jest bardzo słabe. Na dodatek rośliny się spieszą, żeby nadrobić opóźnienia i w efekcie kwitnienie trwa raptem kilka dni... 
Basiu - apus w moim starym domu była taka skrzynia co zagraca, solidna, ciężka jak piorun. Starsza część rodziny twierdziła, że Babcia trzymała tam zboże. Może to i prawda, bo skrzynia była ogromna. Ponieważ zagościły w niej korniki, została wyrzucona
Rutewką zaraziłam się od jednej z Forumek. Bardzo udana roślinka, wiem że występuje też w odmianie lilaróż. Chyba też się za taką rozejrzę

Aniu - Ann_85 wbrew pozorom, to wcale nie jest głupie podejście - wyrzucanie cebul po kwitnieniu
Dążę do tego, żeby uzyskać jak największe cebule potomne... jak dotąd nie mam się czym chwalić
Dla Ciebie sympatyczny i odporny na wszystko Pan Czosnek
Asiu - JLG dziękuję
Mam 2 sztuki, nie kwitną jednocześnie - jedna już niemal przekwitła, a druga ma jeszcze sporo pączków. Nie wiem czy rutewka sprawdzi się z różami, bo ona lubi cień, a róże raczej nie... Moja rutewka rośnie niemal w całkowitym cieniu, w którym niewiele roślin sobie radzi i za to ją uwielbiam
Dla Ciebie ona we własnej osobie
Sylwia - silvarerum hi, hi, a ja na odwrót
tzn. marzy mi się rutewka różowa ...
Dokładnienie znoszę chodzenia po sklepach, szkoda mi czasu, zwłaszcza, że często i tak nie uda mi się kupić tego co sobie
zaplanowałam.
. Największy problem miałam z kupowaniem swego czasu prezentów dla syna - klocki lego, ale zwykle miał już upatrzony konkretny zestaw. Ganianie po sklepach kończyło się na ogół tym, że upatrzonego zestawu nie było
Koniec końców zarzuciłam tę praktykę na rzecz internetu, gdzie porównanie cen i dostępności w kilku sklepach trwało 5 minut Hej, Sylwia, ja Cię jeszcze nie zapytałam czy Twój nick ma coś wspólnego z książką Silva Rerum?
Dla Ciebie kolejne "panienki w różowych sukienkach"
Aniu - anabuko1 dziękuję
Tak, ten czarny tulipan mnie też złapał za serce 
Jolu - Yollanda dziękuję
Twoim zdjęciom też niczego nie brakuje, są piękne
Wiesz, że Princess Aleksandra of Kent prawiemi padła? Jestem niepocieszona, bo to zawsze była róża, która kwitła na potęgę

Gosiu - Clem3 napiszę na pw
Dla Ciebie różanecznik Azurro
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród różą malowany - część II
Czas gna i gna bez wytchnienia, dni niepostrzeżenie ewoluują w tygodnie...
Już jutro czerwiec, tak długo i tęsknie wyczekiwany
Pączki na różach są powszechne, na niektórych widać nawet kolor. Natura nadrabia zaległości i tym sposobem azalie i rododendrony przekwitają ledwie zakwitły
Sezon 2017 jest BEZNADZIEJNY gdyby ktoś jeszcze o tym nie wiedział. Nawet kwitnienie rododendronów jest marne - Gomer Waterer, Flautando, Simona, Graffito mają po 2-3 kiście kwiatowe, reszta obmarzła
Wyłamuję tylko dziesiątkami obumarłe pąki, co się w mojej (marnej) karierze ogrodniczej jeszcze nie zdarzyło
Na domiar złego, podobno ma nie być polskich truskawek
Oj, oj, a ja jestem ich fanką
powinnam jako mantrę nucić "Strawberry Fields forever"...
Dosyć biadolenia, pora poszukać pozytywów
Takim pozytywem są zapączkowane aż miło piwonie, lada moment otworzą pierwsze kwiaty. Pozytywem jest również kwitnienie irysów - niektóre odmiany zobaczę po raz pierwszy. Jestem ich bardzo ciekawa
Zwłaszcza różowych
Swoją drogą wiecie może co ja mam z tym różowym? Byle jakie psińco zakwitnie na różowo, a ja już w skowronkach... Żeby było
pikantniej, najbardziej mnie kręci m a j t k o w y róż
Z serii "Nasze Błędy i Wypaczenia": poszłam ja sobie pielić rabatę "pąsową", która jest taka tylko z nazwy, bo dosadziłam tam też kilka kremowych i różowych
(znowu). Nagle paczę - szczypiorek. Zachodzę w głowę skąd się wziął, bo nie słyszałam dotąd, żeby sam się siał
Przypuściłam wersję, że może od sąsiadki przelazł. Debatowałam chwilkę co począć, w końcu zdecydowałam się wyrwać, bo taki jeden smędziak, to ani na jajecznicę się nie nada, ani ozdoby nie zrobi. Zadowolona idę w pracach pielniczych dalej i co widzę? Szczypiorek. Znowu. I znowu także samo zdechlak z jednym pędem. Wyrwałam. Idę dalej... I co widzę? Szczypiorek!
Dla odmiany z jednym pędem rozdwojonym... Aj,aj, coś mnie się to podejrzane wydało... Zmasowany najazd szczypiorków? Chcą niepostrzeżenie podbić nowe terytoria? 
Nie, no, non... Po wyrwaniu kilku sztuk przypomniałam sobie, że na tej rabacie po raz pierwszy wsadziłam czosnek główkowaty.
No comments...
Trochę fotek szybko przekwitających rododendronów i azalii, za 2-3 dni już będzie "po ptokach"












Chciałam sportretować owada, a on się na mnie wypiął

Wyłamuję tylko dziesiątkami obumarłe pąki, co się w mojej (marnej) karierze ogrodniczej jeszcze nie zdarzyło Dosyć biadolenia, pora poszukać pozytywów
Swoją drogą wiecie może co ja mam z tym różowym? Byle jakie psińco zakwitnie na różowo, a ja już w skowronkach... Żeby było
pikantniej, najbardziej mnie kręci m a j t k o w y róż
Z serii "Nasze Błędy i Wypaczenia": poszłam ja sobie pielić rabatę "pąsową", która jest taka tylko z nazwy, bo dosadziłam tam też kilka kremowych i różowych

Nie, no, non... Po wyrwaniu kilku sztuk przypomniałam sobie, że na tej rabacie po raz pierwszy wsadziłam czosnek główkowaty.
No comments...
Trochę fotek szybko przekwitających rododendronów i azalii, za 2-3 dni już będzie "po ptokach"












Chciałam sportretować owada, a on się na mnie wypiął



