W.o...Psach 4cz. (2007.10 - 2008.05)

[dewuka]

Piękna suczka - co najważniejsze ciekawej rasy :P
Przed chwilą oglądałam Twoje koty - a tu taka niespodzianka - piesek jeszcze 8)

Dzięki za ciepłe słowa. Niezłe mam stadko no nie?
A od 2 dni mam zamówione jeszcze kury ozdobne.

[DankaWS]

Hahaha , stadko faktycznie całlkiem niezłe i liczne, a masz coś jeszcze ?
bo ja mam psa, rybki i żółwia

[dewuka]

Mam jeszcze wielkie akwarium z pielęgnicami (m.in. pawiookimi), właśnie słyszę jak przesypują żwir.

[DankaWS]

Kilka fotek mojej Layli, dawno jej Wam nie pokazywałam - teraz ma już prawie pół roku i waży 2 kg

[dewuka]

2 kilo... Ari waży 40!

[DankaWS]

To i tak dużo, jak ją kupiliśmy to ważyła około 0,5 kg

[aneczeleczka]

No niezupełnie po 2 ... Ja mam jeszcze jednego pieska, ale on biedaczek nie widzi i raczej się nie podkopuje, dlatego nie jest bohaterem moojej "tragedii"
ja mam na punkcie psów hopla, zresztą w ogóle zwierzaków.Jak zobaczę bidę to mąż musi na mnie krzyczeć, bo inaczej wpadam w deprechę... Moje wszystkie psy bez wyjątku są wyrzucone, ślepcio wzięty ze schronu, a diabełki z ulicy. Przez 3 dni miałam jeszcze jednego, ale wszyscy na mnie przepuścili atak frontalny i niestety...




Ale zawsze będę miała po 3 psy... a potem, kto wie...

hanka, a te twoje to wyglądają jak jakieś nowofunlandziki... To moja ukochana rasa. Jak kiedyś odejdą moje diabliskana wieczny spoczynek i będą się podkopywać w psim niebku to wyciągnę ze schronu jakiegoś nowofunlanda.

aśka, a te twoje to tak do siebie przytulone, no no, czyżby coś się święciło....?

[hanka55]

aneczeleczko, podziwiam Twoje dobre serducho :P
Twój ciemnowidzący wygląda jak moskiewski stróżujący ?
http://www.psy.elk.pl/zdjecia/dodane/18 ... zujacy.jpg
Taki sam, jak Twój.

Jeśli faktycznie ma jego krew, to powinnaś być pewna jego oddania, nie mówiąc o tym, że dałaś mu drugie życie.
MOja Śp. siostra -weterynarka, też wyciągała ze schroniska psy skazane na uśpienie i obdarowywała nimi rodzinę - trójnogie, z cukrzycą, skulone ze strachu przed człowiekiem.
I po jej śmierci, "Trójnogi Anioł" pobiegł za nią już po tygodniu...
Ale najwspanialsze jest to, że ostatnie lata zycia Twoich i Jej psów, były radosne i pokazały, że są ludzie dla których pies jest miłością. :P

W największym szale - miałam 4 psy
Teraz po śmierci labci, mamy FCR-y, potomków nowofunlanda ( zgadłaś!!!!) Float Coated Retriever tak samo żyją dla wody, ale sa bardzo delikatnej kondycji psychicznej.
Stara XIX wieczna rasa leśna, odtwarzana teraz, ale naprawdę nie polecam jej do towarzystwa. Są dobre do prac zadaniowych - lawinowych, ratownictwa wodnego pod warunkiem że nie podnosi się głosu i NIGDY nie okazuje agresji. Mają skłonnosci do stanów lękowych, są uległe, płochliwe. I dlatego tez mało popularne.
Ale są nasze i bardzo kochane
Cieszę się, że poznałam na forum- Was - wspaniałe psie mamcie !
A owczarki - to mój sentyment. Pierwszy pies , którego byłam przewodnikiem. Najukochańszy i najwspanialszy na świecie.
Ale najinteligentniejszym, był kundelek Michał, który...zaszedł w ciążę

[Jeanne]

Witajcie

Dzięki pomocy Dziewczyn z Orchidarium (jestem na tym Forum od niedawna ) udało mi się Was odnaleźć
Obejrzałam Wasze pociechy, wszystkie bez wyjątku są prześliczne :P
Teraz chcę Wam przedstawić mojego najlepszego kumpla
Oto prawie 6-letni golden retriever, ma na imię Kenzo , choć w papierach to Rumburak
Był długo oczekiwanym, wytęsknionym i wyproszonym czworonogiem, pojawił się w naszym domu jako prezent na moje 18 urodziny :P (choć była to całkowicie przemyślana decyzja uzgodniona z wszystkimi domownikami)
Wcześniej w moim życiu był Dingo, mieszaniec jamnika szorstkowłosego z krótkowłosym, teraz już niestety za Tęczowym Mostem . Mieszkał on u moich Dziadków, ale często zabieraliśmy go do nas z rodzicami, bardzo lubił te "wycieczki". Przeżył (baaaardzo intensywnie) 8 lat, do końca miał charakter młodzieniaszka, był niezwykle wysportowany, żywiołowy i trochę rozrabiaka...nigdy nie chorował...niestety potrącił go samochód, a że ciałko malutkie, pogruchotał mu miednicę...chcieliśmy zaoszczędzić mu cierpienia i podjęliśmy bardzo trudną dla nas decyzję o uśpieniu Od tego czasu minęły już 4 lata, a on nadal jest bardzo żywym wspomnieniem i na zawsze pozostanie w naszych sercach
Jego śmierć uświadomiła mi że należy cieszyć się z każdej chwili spędzonej z naszym Przyjacielem, nawet jeśli czasem daje on nam popalić, wytytła się w błocie lub w czymś gorszym .
Przecież One kochają nas nad życie i potrafią się pięknie odwdzięczyć za naszą cierpliwość i miłość...
Dzięki temu że Kenzo był już ze mną gdy odszedł Dingo, jego miłość bardzo mi pomogła w tych ciężkich chwilach...
Mam nadzieję że Kenzo będzie z nami długo, dłużej niż był Dingo...nie wyobrażam sobie straty kolejnego Przyjaciela, choć wiem że to kiedyś nastąpi
Jednak teraz nie pora na smutki, póki co mój goldenek jest zdrowy i pogodny, trochę leniuszek z niego, ot, taka psia przytulanka a jest się do czego przytulić...37 kg "żywego złota" Jeździliśmy z nim na wystawy, zdobył nawet raz złoty medal, 2 razy srebrny ;:59 Jednak widziałam że nie bawi go zbytnio udział w tego typu "imprezach", zdecydowanie woli wybiegać się po polu, popływać w jeziorze i wrócić do domu utytłany w błocie jak jakiś bagienny potwór . Ale i tak jest kochany.
Po tym dłuuugim wstępie oto jego zdjęcia:
tak wyglądał w wieku 7 tygodni:
tu pies przygotowany do wystawy:
szczęśliwa mina
ulubiona pozycja do spania
po wyczerpującym spacerze
na kanapie pańci :P
pies "tarasowy"
wodny pies
zimowy pies
i na zakończenie- brudny pies, to szczęliwy pies

Przepraszam za taką ilość zdjęć, ale ciężko mi było się zdecydować
Mam nadzieję że się Wam spodoba mój kudłaty przyjaciel :P

[DankaWS]

Piękny wstęp i jeszcze piękniejszy pies, a za ilość zdjęć nie przepraszaj - liczymy na jeszcze więcej

[Karo]

No nie........Michał w ciąży? jak to możliwe?
Nie odróżniałaś wtedy płci... albo cóś inego hihihihihi

[anoli]

Dewuko, Jeanne piękne pieseczki. Dewuko, Ty to naprawdę cały zwierzyniec tam ukrywasz, to może nie będziesz bardzo płakała, jak Ci porwe rude kocię 8)
Jeanne fajnie, że pokazałaś tyle zdjęć, odkrywają wiele osobowości Twojego piesia, a brudny pies to i tak nadal piękny pies

[dewuka]

Asiu fajne zdjęcia. Ja właśnie przeżywam psi kryzys. Już po wstawieniu zdjęć Ari okazało się, że zeżarła mi do gołej ziemi nektarynkę, którą posadziłam jesienią... ;:99

[hanka55]

Dzieckiem byłam i pod podwozie nie zaglądałam
Ojciec przywiózł z delagacji prezent, określony jako "prawie owczarek", więc zgodnie z wzorcem -prawie miał 30 cm, prawie proste nogi, i prawie pysk boksera, i prawie sierść nowofunlanda.
A potem zaczął strasznie tyć i...w łóżku znalazłam dzidziusie :D
Michaś/ Michalinka wykiwała całą rodzinę, hihihihihihihii i przeżyła 16 lat :P
Ale mądrzejszego psa od niej, nigdy nie miałam.

[Jeanne]

Dziękuję za miłe powitanie :P
Dewuko , nasi milusińscy to czasem żarłoczne bestie Pamiętam jak Kenzo, będąc 4-miesięcznym dzieciakiem, pod naszą nieobecność ściągnął ze stołu całe ciasto w takiej rynience z folii aluminiowej i je pożarł (razem z rynienką ). Na szczęście wszystko potem wydalił (na dwa końce ) i obyło się bez interwencji weta.
Pewnie się gniewasz na nią teraz, ale wystarczy ze spojrzysz w jej piękne oczka i jej wybaczysz
A swoją drogą jest naprawdę urocza :P a charakter bardziej berneńczyka czy wyżła