Ogród w słońcu

[aneczka1979]

O koronach nic nie powiem, bo nie mam i nie wiem.
Teraz te tulipany są jeszcze piękniejsze! Pamiętasz może ich nazwę?
Pięknie wygląda ta rabata z ostatniego zdjęcia. Taka prawdziwie wiosenna.
Cała wiosna jest w ogóle u Ciebie bardziej zaawansowana niż moja.
Zdrówka Ci życzę, oby Cie lekarz na dzisiejszej wizycie postawił na nogi, tzn trafne leki przepisał.

[ann_30]

Sabinko tak u Ciebie cudownie i kolorowo.Zdrowiej nam jak najszybciej bo szkoda każdej wiosennej chwili.Oby tylko pogoda zaczęła dopisywać.Tulipany masz jak zwykle piękne ale powiedz mi czy znasz odmianę tego lilaka ze zdjęcia,bo mnie zauroczył?

[iwonaPM]

Sabinko ślicznie tulipanki się przebarwiają , jaki wielki masz już agrest czosnki dostojne
zdrowiej bo masz piękną wiosnę za oknem

[heliofitka]

Dopiero teraz do lekarza
Kiedy przekwitną cebulowe, to zawsze usuwam im przekwitnięte kwiatostany, aby nie zawiązywały nasienników.
Zostawiam liście i łodygę, aż samoistnie zaschną. Co prawda nie mam korony, ale to też w końcu roślina cebulowa

[Annes 77]

Sabinko zdrówka życzę....ja też zwlekam z lekarzem Ciepełko wraca
Podobno jak korony cesarskie przekwitają,to należy nasiona wyjąć z nasiennika i przemieszać z ziemią,pozwoli to roślinie namnożyć kolejne cebule,tak mi wujo powiedział
Czosnek niedzwiedzi mam,ale jeszcze u mnie nie kwitł.
Kobea ma za małą doniczkę,zamierzasz ją wysadzić do gruntu? Podobno system korzeniowy kobei potrzebuje dużo miejsca

Miłego dzionka i zdrowiej

[nifredil]

Grażynko, łubiny siałam w tamtym roku. One kwitną dopiero w drugim sezonie wegetatywnym po posianiu..Ale jeśli mam być szczera to warto poczekać, nigdzie nie kupisz takiej różnorodności kolorów, jakie dostaną ci się z nasion
Aguś, moje tulipany to już dosłownie resztki po uczcie a na lot balonem zapraszam na podkarpacie za rok. świetny pomysł na majówkę, o ile ktoś nie boi się nagłych zmian pogodowych
Aneczka, koty rozwiały mój problem z koronami..połamały wszystko jak leci zebrałam tylko badyle i mam nadzieję że za rok wyjdą Niestety nie pamiętam nazw tulipanów..właściwie żadnych...Jak jeszcze nazwy róż, czy powojników, czy nawet niektórych lilii trzymają mi się głowy tak krokusy czy tulipany są zawsze bezimiennymi pięknościami
Ann, ten lilak to chyba Krasawica Moskwy..ale ręki nie dam sobie uciąć, bo nie ja go sadziłam tylko teściowie.
Iwonka, takie przebarwiające się tulipany to zawsze miłe zaskoczenie..dopiero wtedy człowiek uświadamia sobie, że warto by było znać odmianę, żeby dokupić takich więcej agrest wystartował bardzo szybko jak na nasze warunki, mam nadzieję, że przymrozki nie zrobią mu krzywdy..
Iwonko/heliofitko, lekarz, gdyby mógł pewnie też dałby mi po łbie mam zapalenie zatok i prawie zapalenie płuc na tle alergicznym tak więc antybiotyki przelewają się przez mój system i podobno mają dodać siły za jakiś ..tydzień A co do koron, to koty skutecznie pozbyły się koron robiąc sobie rabatowe wyścigi
Annes, nie zwlekaj z lekarzem, bo nie wychodzi to na dobre..Kobea jest w takiej małej doniczce, bo czeka na wsadzenie do gruntu. A od momentu jak zaczęłam ją dokarmiać specyfikiem dla roślin kwitnących zaczęła ujawniać swoje imperialistyczne zapędy i pnie się w górę w tempie zastraszającym..

[ann_30]

Sabinko dziękuję za odpowiedź.Ja mam krasawicę ale jest jeszcze malutka.Mam nadzieję,że doczekam kiedyś tak pięknych kwiatów jak u Ciebie

[aage]

Muszę rozpatrzyć w następnym roku taką możliwość spędzenia weekendu. Nawiasem mówić w pięknych okolicach mieszkasz
No ładnie zapalenie płuc na tle alergicznym, toż ty powinnaś w domu pod kluczem siedzieć zamknięta
Ściskam mocno

[stasia_ogrod]

Kuruj się szybciutko kochana, bo piękna pogoda nadchodzi i grzech siedzieć w domciu.
Szkoda tych koron, za wcześnie koty je skasowały, tulipanów teraz nie wycinaj, dopiero jak całkiem zaschną.

[nifredil]

Paskudna pogoda dobija mnie nawet bez tego, że nie mogę wyjść z domu. Dostałam totalny szlaban i dzieci w roli klawisza, które jakby co mają dać znać tatusiowi A wyjść muszę..Wczoraj wiało niemiłosiernie i nawet nie wiem co i gdzie trzeba spisać na straty. EM przyniósł do domu kilka orlików i 3 łodyżki lilii, leżały przywiędłe i stwierdził, że chociaż do wazonu wstawię..Pytam czy to wszystkie straty, a on, że jak wyzdrowieję to sama ocenię..Tak więc zrozumcie jak mnie nosi.. Po południu (chyba żeby poprawić mi humor) zostały zamontowane kratki na powojniki. A dzisiaj mają przyjść jeżówki z BR..teraz tylko zdrowieć i sadzić
Aniu, wbrew temu co się wydaje bzy rosną dosyć szybko, ani się obejrzysz aż pewnej wiosny obsypie się kwieciem
Aguś, przyznaj się, sprzedałaś ten pomysł siedzenia pod kluczem mojemu M Okolice mam naprawdę piękne, mówiąc nieskromnie. Uwierzysz, że zawsze wydawało mi się, że to taki zwyczajny, zapyziały kraniec Polski. Dopiero przyjeżdżający znajomi wyprowadzili mnie z błędu. Podobno Bieszczady są jednym z takich miejsc do których chętnie się wraca, a Krosno..drugi największy rynek w Polsce po Krakowie..ale chyba tak to już jest, że gdzieś trawa wydaje się być bardziej zielona, a słońce jaśniejsze
Stasiu, zapowiadają upalny przyszły tydzień..Według moich wyliczeń w niedzielę..przy dobrej pogodzie może nawet w sobotę wyjdę z domu Tulipanki zawsze trzymam do zaschnięcia Korony miałam pierwszy rok dlatego pytałam..mam nadzieję, że przedwczesne wyłamanie bardzo im nie zaszkodzi..

[nifredil]

Wiadomość z ostatniej..kto zna jakieś sprawdzone miejsce, gdzie można kupić hortensję , konkretnie vanilla fraise ??

[aage]

Ja nie zdrowy rozsądek tam mi podpowiadał, czasem trzeba siłą w gruncie rzeczy człowiek jest zły chociaż wie, że to dla jego dobra. Gorzej plaszczy się nos przy szybkie kiedy za oknem cudna pogoda a z tego co mówisz to powiewa u Was chłodem.
Mieszkanie na krańcu Polski w pięknych rejonach same plusy ale faktycznie jest tak że cudze chwalimy a swego zwyczajnie nie znamy i nie doceniamy. Bieszczady mieliśmy zaliczyć już kilka razy i co moje serce zawsze ciągnie mnie nad polskie morze.
Muszę w końcu ustawić żagle w innym kierunku i poznać Nasz kraj.

Co do hortensji wyślę Ci PW.

Ściskam mocno

[merymg]

Poperam krajankę, u nas jest pięknie, cicho i spokojnie A oglądając Sabinki ogródek możemy dodatkowo odpocząć

[ann_30]

Jak to mówią "cudze chwalicie..." A wiesz,że moim niespełnionym marzeniem od dzieciństwa jest podróż w Twoje okolice Co roku sobie obiecuję,że najpóźniej za rok i jakoś to życie leci... Może się jeszcze kiedyś doczekam takich wakacji marzeń

[nifredil]

Aga, ty się wybierz w bieszczady a ja się wreszcie nad morze wybiorę Dzięki za PW.
Małgoś, jak miło że jeszcze zaglądasz. Fakt faktem jeśli ktoś chce naprawdę wypocząć to śmiało można uderzyć na połoniny. Cisza spokój..idealne miejsca do przemyśleń. Jak byliśmy z eMem trochę mniej przywiązani do domu i tego co zawsze jest do zrobienia to pakowaliśmy manatki i jechaliśmy nawet na weekend pod domki i na szlak. Dzieciom też próbujemy zaszczepić miłość do pieszych wędrówek. Póki co okoliczne ścieżki przyrodnicze np wokół zamku Kamieniec mają w jednym paluszku
Aniu, zapraszam. Jeśli oczekujesz aktywnego wypoczynku z dala od dużych kurortów wypoczynkowych to trafiłabyś idealnie.

Słuchajcie, z racji tego, że mam areszt domowy i nie mogę wyjść zrobić nowych zdjęć uraczę was tym co pozostało po ostatniej sesji na wolności..






wszystko buchnęło..orlik jest tutaj ostatni rok, bo mizernieje od północnej strony



rzodkiewka i słoneczniki łaskawie postanowiły wykiełkować..mam nadzieję, że nie zjedzą ich ślimaki..



szczypior postanowił wyglądać elegancko z pióropuszem



a to zdjęcie zrobił mi w swej łaskawości małżonek, który odebrał paczuszkę..jako gratisik dostałam skalnicę