Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Jakie różowości, ja tu widzę pełną gamę kolorów z przewagą różu i pomarańczy ;:167
No i popatrz, a moje grapto stoi dalej bez ruchu, tak w połowie się namyśliło i nie rozkwita... ;:145 Mieszkasz w innym klimacie czy co... :(
Ale pocieszam się, że u Ciebie mogę przynajmniej sobie pooglądać bez ograniczeń.
Haworcje przepiękne. Masz do nich wyjątkowy talent, rękę i niesamowitą wiedzę. Tego nie można się nauczyć, z tym trzeba się urodzić. Brawo ;:138
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Haworsje urokliwe, pięknie pokazane z zaznaczeniem szczegółów ;:138 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20310
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Bardzo ładne haworcje dziś pokazałaś. Z tych które mi się bardzo podobają, niestety dorastających do znacznych rozmiarów przez co muszę ograniczyć ich u mnie ilość.
Tu pokazane szczegółowo, z detalami - piękne! ;:oj
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Zawsze z przyjemnością tu zaglądam. Nieraz przyglądam się tym swoim kilku haworthiom, po co ja je jeszcze trzymam? A gdy tu zajrzę, już wiem :wink: ! Nie mam ich tak wiele i nie są tak zróżnicowane i piękne jak Twoje, ale i tak są ładne!
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Wspaniale, mogłabym je oglądać cały czas :uszy , ten lasek n i e s a m o w i t y ;:224 i co za wspaniały róż, kwiatuszki jak z wosku, niesamowite ;:63
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Cudnie wyglądają haworcje w promieniach słońca.... ;:138
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Hawortia przepiękne ;:167 nie mogę oderwać oczu od nich. Razem, tak w gromadzie to dopiero jest widok!!! dochodzę do wniosku ,że właśnie takie kolumienki podobają mi się najbardziej .

Moje grapto jeszcze maleńkie ,nie wiem czy ono tak wolno rośnie ,czy tak ma u mnie. Mam jednak nadzieję ,że doczekam się też takich pięknych kwiatków jak twoje.
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Graptopetalum bellum - cudeńko ;:138
Awatar użytkownika
chromat
1000p
1000p
Posty: 1317
Od: 29 gru 2010, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Brawo ! ładnie u Ciebie 8-)
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
hanka101
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 31 mar 2013, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

:wit
Grupka H. coarctata i H. reinwardtii ;:167 ;:180
;:196
Pozdrowienia Hania
Zapraszam do mojego wątku: Cz. 1 i Część 2
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Graptopetalum bellum
A więc tak wygląda szczęśliwe Graptopetalum?? Mam nadzieję, że moje (które ma teraz ze 2cm średnicy) będzie - kiedyś - choć trochę podobne do Twojego ;:173

Bo że haworcje masz niedoścignione, to wiadomo ;:333
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

No to ja odpadam z wyścigu - moja Diplocyatha zasuszyła pąka :? Teraz już tylko w Twojej nadzieja, trzymam kciuki! ;:333
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Lucy - od razu poleciałam obejrzeć swoją...hmmm...pączek się zatrzymał na etapie wyróżnicowania działek kielicha - jest jędrny, ale wygląda tak samo jak miesiąc temu :?
Mogę tylko pozazdrościć "kaktusiarzom", że teraz tyle się u Nich dzieje - ja czekam na kwitnienia asklepiadaków - wiele coś knuje, ale daleko jeszcze do finału.
Trochę koloru wśród sukulentów wnoszą fiołki - te co przetrwały biorą się właśnie w garść po wygranej bitwie z ziemiórkami ? to dwa pstrolistne spośród grupki ocalałych:
Saintpaulia Wrangler?s Green Pasture i Mama?s Double Duty
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

A haworcje?cóż, zdecydowanie lepiej wyglądały wiosną, ale trochę Was pomęczę ? przypomnę problem identyfikacji H. fasciata i H. attenuata na kilku przykładach ? wracam do tego kolejny raz, bo to jeden z najczęściej popełnianych błędów?a i sama mam nadal pewne drobne wątpliwości czytając wypowiedzi ekspertów ? drobne ? bo w większości przypadków sprawa wydaje się jasna, ale pojawiają się pewne wyjątki?
Kuba Jilemicky na swojej profesjonalnej stronie dotyczącej haworcji opisuje różnice między tymi dwoma powszechnie mylonymi gatunkami: ??H. fasciata has white tubercles on underside leaves only and leaves are fibrous. This is the main difference from H. attenuata has no fibres and tubercles are on both sides of leaves? http://haworthia-gasteria.blogspot.com/ ... ciata.html
I nie byłoby dla mnie problemu, gdyby nie kolejne zakupy wiosną tego roku ? właśnie u niego ? wtedy wspominałam o ogarniających mnie wątpliwościach ? napisałam do niego o tym nie tyle z reklamacją, ale prosząc o ?oświecenie? - odpowiedział, ale nie w sposób zadawalający mnie? Oczywistą różnicą w większości przypadków jest, jak już wiele razy to podkreślałam i w moim wątku, GŁADKA powierzchnia na górnej stronie liści u H. fasciata (jak wyżej: brak tam tubercles, co widać na kilku moich pewniakach - fot).
H. fasciata, 3 km E of Patensie
ObrazekObrazek
H. fasciata, E of Hankey
ObrazekObrazek
H. fasciata, 3 km N of Boskraal
ObrazekObrazek
H. fasciata f. browniana, N of Uitenhaage - niby pewniak, ale nie podobają mi się tu te zaznaczone "kanty" na grzbiecie liści - to cecha typowa dla H. marginata...
ObrazekObrazek

H. attenuata - kilka różnych, ale tylko wybrałam takie z "paseczkami" najczęściej mylone z H. fasciata
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Jakub twierdzi ? zapewne za innymi ekspertami, że rozproszone guzki na górnej stronie liści mogę się zdarzyć i u H. fasciata, ale dodatkową cechą identyfikacyjną jest obecność u H. fasciata licznych włókien w liściach (fibres) ? przez co liście trudniej złamać w porównaniu z H. attenuata. Sprawdziłam to i wydaje mi się że albo jest wręcz przeciwnie, albo nadal nie wiem o co chodzi?
Zobaczcie na fot: po przełamaniu liści kilku typowych H.attenuata ciągną się jak guma do żucia cieniutkie pasemka (rozciągają się nawet do 1-2 cm, a potem pękają - wydaje mi się, że to są właśnie fibres, ale pewności nie mam. Liści H. fasciata szkoda mi niszczyć, bo to u mnie z trudem zdobyte rarytasy, ale dwa ?pękłam? ? takie najmarniejsze, więc nie mam pewności czy bardzo reprezentatywne ? no i też mają takie ciągnące się pasemka, ale mniej liczne, za to wyraźniej widać po rozerwaniu blaszki wystające naczynia/nerwy - bo to chyba to ( H. attenuata też takie ma, ale nie są tak twarde ? łatwo się rozrywają i nie sterczą z rany). Zatem albo Kuba pomieszał cechy ? bo moim zdaniem włókienka są bardziej charakterystyczne dla H. attenuata, albo chodzi mu o te sterczące naczynia/nerwy? - może to jednak są te "fibres" - choć wątpię, ale...
Przełamany liść u H. fasciata (wystające naczynia/nerwy?) i H. attenuata (ciągnące się włókna)
ObrazekObrazek
Pozostaje się trzymać tej gładkie powierzchni na górnej stronie liści u H. fasciata i guzkowanej u H. attenuata!
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

O rety, jakie wspaniałe wywody i dokumentacja :shock: Beatko, jesteś niedościgniona w haworcjach - masz i pełną wiedzę na ich temat, i lubisz się nad nimi zastanawiać, analizować (skądś to znam). I bardzo przejrzyście to przedstawiasz. Taką merytorykę, popartą fotografiami, naprawdę lubię, brawo ;:180
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko lubię czytać te twoje wywody :D poparte jak zauwżyła Żanetka zdjęciami... ile w Tobie pasji ;:138
Pisz i pokazuj jak najwięcej :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”