Olu, postaram się pamiętać ;)
Madziu, ;)
Ewo, a jak myślisz, czemu taki upasiony, może gdyby nie on to pogłowie nornic było by o połowę większe ;)
Jacek, mój kot wykazuje jedynie zaciekawienie, zaskroniec na niego syczy, a on się tylko na niego patrzy, więc nie wiem kto kogo przegoni z ogrodu ;)
A skrzyp zimowy, to ekspansywny w sensie, że szybko się rozrasta, ale wystarczy pociągnąć, za 'źdźbła' i wyłazi z korzeniem, nie tak jak ten chwast co się urywa i ciągle odrasta, ale nic dziwnego skoro jego korzenie ułożone są piętrowo nawet poniżej 2 m głębokości i podzielone nawet na małe kawałki zakorzeniają się i wydają nowe pędy

.
Moja tarczownica też rośnie w cieniu i ma dokładnie tak samo ;)