Bluszcze cudne, dużo odmian...
Ogród OLI - na działce budowlanej cz.2
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
WITAJCIE !!!!
Od 30 minut jestem w domu.
Oczywiście , pierwsze kroki do kompa. Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odwiedzinki!!!
Na działkę dziś nie pójdę , ponoć nie było dnia , żeby nie padało.
Po co się denerwować na noc.
Jutro od rana , wstanę wypoczęta , powsadzam to co przywiozłam od Bożenki i Tary.
Zrobi zdjęcia to sami rozpoznacie i zobaczycie jakie IM zrobiłam spustoszenie na ogrodach.
Nad morzem cały czas świeciło słońce i było ciepło.
Dopiero dziś rano obudził nas szum morza i deszcz.
W momencie wyjazdu wypogodziło się. Deszcz złapał nas w okolicach Obornik Wielkopolskich.
Teraz w Kościanie świeci słońce i myślę , że i jutro aura mnie nie zawiedzie.
Mariolu dzięki za propozycje co do obcięcia trzmieliny.
Cynthio 2x dziennie robiłam spacer brzegiem morza i łykałam jod.
Właśnie mąż wrócił z działki. Ponoć wszystko strzaskał grad !!!
Od 30 minut jestem w domu.
Oczywiście , pierwsze kroki do kompa. Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odwiedzinki!!!
Na działkę dziś nie pójdę , ponoć nie było dnia , żeby nie padało.
Po co się denerwować na noc.
Jutro od rana , wstanę wypoczęta , powsadzam to co przywiozłam od Bożenki i Tary.
Zrobi zdjęcia to sami rozpoznacie i zobaczycie jakie IM zrobiłam spustoszenie na ogrodach.
Nad morzem cały czas świeciło słońce i było ciepło.
Dopiero dziś rano obudził nas szum morza i deszcz.
W momencie wyjazdu wypogodziło się. Deszcz złapał nas w okolicach Obornik Wielkopolskich.
Teraz w Kościanie świeci słońce i myślę , że i jutro aura mnie nie zawiedzie.
Mariolu dzięki za propozycje co do obcięcia trzmieliny.
Cynthio 2x dziennie robiłam spacer brzegiem morza i łykałam jod.
Właśnie mąż wrócił z działki. Ponoć wszystko strzaskał grad !!!
-
BOzENA1542
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
Olu
Cieszę się ,że mieliście pogodę nad morzem
u nas cały czas pada,wieje i zimno
a jak tam roślinki ,wytrzymały 5 dni w bagażniku?głupio mi trochę, bo wszyscy takie zadbane ogrody pokazują a u mnie tyle chwaściorów.Ale sama widziałaś jaka jest moja Zuzia,nic porobić się przy niej nie da
Wczoraj zakwitła mi pierwsza dalia 
A z tym gradem może nie będzie tak żle ,na pewno roślinki się zregenerują
Cieszę się ,że mieliście pogodę nad morzem
A z tym gradem może nie będzie tak żle ,na pewno roślinki się zregenerują
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Moje kochane !!!!!
Akumulatory ładowałam w Mielnie - Unieściu.
Pogoda była jak w lecie.
Dużo spacerów , zbierania kolorowych kamieni i robienie zapasów jodu.
Grupką 12 osób byliśmy w Koszalinie na Chełmskiej Górze , w Domku Kata i w Katedrze.
Zaraz zabiorę się za wczytywanie zdjęć to coś wkleję.
Ido myślałaś , że mi ogród zarośnie chwastami , może i to byłoby lepsze niż pogrom jaki zostawił grad.
Osobiście jeszcze skutków nie widziałam, ale mąż wrócił przerażony.
Z pomidorów na gruncie ponoć nic nie będzie.
Jadziu czytając wpisy do Waszych ogrodów to wcale tak smutno tu nie było.
Pell nad Twoim morzem nie świeciło słońce
Mąż i córka leżeli na piachu i opalali się , moczyli w wodzie nogi. Ja spacerowałam Unieście - Mielno ,
Unieście - Łazy .
Renatko pewnie jutro zniknie mi z twarzy ten uśmiech.Fotki będą

Akumulatory ładowałam w Mielnie - Unieściu.
Pogoda była jak w lecie.
Dużo spacerów , zbierania kolorowych kamieni i robienie zapasów jodu.
Grupką 12 osób byliśmy w Koszalinie na Chełmskiej Górze , w Domku Kata i w Katedrze.
Zaraz zabiorę się za wczytywanie zdjęć to coś wkleję.
Ido myślałaś , że mi ogród zarośnie chwastami , może i to byłoby lepsze niż pogrom jaki zostawił grad.
Osobiście jeszcze skutków nie widziałam, ale mąż wrócił przerażony.
Z pomidorów na gruncie ponoć nic nie będzie.
Jadziu czytając wpisy do Waszych ogrodów to wcale tak smutno tu nie było.
Pell nad Twoim morzem nie świeciło słońce
Mąż i córka leżeli na piachu i opalali się , moczyli w wodzie nogi. Ja spacerowałam Unieście - Mielno ,
Unieście - Łazy .
Renatko pewnie jutro zniknie mi z twarzy ten uśmiech.Fotki będą
-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Olu cieszę się,że już jesteś
Może nie będzie ,aż tak żle po tym gradzie.Pomidor to mocna bestia ,odbije.Tylko chemię już trzeba zastosować niestety
,bo zaraza zaczyna się szerzyć .Pomidory na razie SPRYSKAJ
florowitem rozcieńczonym z wodą ,i tak co 4 dni przez 2 tyg.Może będzie poprawa.Zresztą co ja CI będę o tym pisać skoro to Ty jesteś zawodowcem.Jak coś to zostało mi pare dziwolągów to najwyżej Ci podeślę.
Meliski zaparz na noc .
Może nie będzie ,aż tak żle po tym gradzie.Pomidor to mocna bestia ,odbije.Tylko chemię już trzeba zastosować niestety
Meliski zaparz na noc .



