Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3

hrsta · Post » 22 cze 2009, o 22:28

Krzyś, nawet jeśli to tylko dwa dni to i tak jest piękna. ;-) Ja nie posiadam ani jednej róży, dlatego spaceruję po swoim osiedlu i oglądam u innych. Chyba wszyscy mają więcej kwiatów niż ja, tylko u mnie tak łyso. ;-)

chatte · Post » 22 cze 2009, o 22:32

Krzysiu, jakie imię nosi Twoja róża w kolorze lila? Czy to ... Charles de Gaulle?

Czy ma kolor taki jak na zdjęciu?

bishop · Post » 22 cze 2009, o 22:37

Basiu, ja właśnie parę dni temu zauważyłem 2 domy obok, że w przedogródku jest co najmniej 30 roż. I dobiło mnie, że tego wcześniej nie widziałem.

Izo, do tej pory jej nie zidentyfikowałem. Na opakowaniu miała napisane "Parfume de Romeo et Juliet".

Comcia · Post » 22 cze 2009, o 22:40

Krzysiu - co to są te chude zielone badyle na 5 zdjęciu ?
Tylko mi nie mów że jakiś żarnowiec miotlasty bo one służą do sprzątania ( sama nazwa na to wskazuje

).
Dostałam takie cudo w prezencie od córki....
Hmmmm....
Czyżby jakaś sugesta ?

hrsta · Post » 22 cze 2009, o 22:41

Mi się to też zdarza, Krzyś. Dopiero w tym roku zauważyłam, że u sąsiadki stoi pergola obsadzona z jednej strony różą pnącą różową, a z drugiej czerwoną. Tam jest MULTUM wielkich, pięknych pąków. Różowa wygląda jak zasypana kwiatostanami. Nie wiem, nigdy wcześniej nie zwróciłam na to uwagi... ;-)

chatte · Post » 22 cze 2009, o 23:09

No to porównaj Krzysiu http://www.helpmefind.com/plant/l.php?l=21.120308

Charles de Gaulle?

Jadzia1 · Post » 22 cze 2009, o 23:24

Krzysiu to my czekamy na odwiedziny ,

i już się cieszymy , bo myślę ,że nas odwiedzisz

Adres i telefon podam na Pw

A możesz napisać w jakiej miejscowości będziesz

Róża fioletowa piękna , do mnie też dziś taka przyjechała nie wiem pnąca czy rabatowa

bishop · Post » 23 cze 2009, o 08:43

Bardzo podobna kształtem do Charlsa de Gaulle'a, tylko nie wiem, czy kolor w HMF nie jest przekłamany. Ta moja jest bardziej fioletowo-niebieska, mniej różowa

Te badyle, to jak już pisałem Thuja Plicata

A wczasował będę w Olsztynie

liska · Post » 23 cze 2009, o 13:42

Jejku jakie piękne to białe drzewko ... co to jest?

bishop · Post » 23 cze 2009, o 13:51

Jaśminowiec nieumiejętnie cięty

agape · Post » 23 cze 2009, o 13:51

Zdjęcia piękne! Aż powiało ozonem! Takie nawodnione róże są wspaniałe!
I to niebo nad tymi 'dzwonkami"- normalnie Miami! Co Ty mówisz, że słońca nie ma!?

e-genia · Post » 23 cze 2009, o 14:02

Witaj Krzysiu piękne te Twoje zdjęcia kwiatów w deszczu .
Jaśminowiec to ten biały pienny ,jest super
jak to nie umiejętnie cięty .
Genia

liska · Post » 23 cze 2009, o 14:04

bishop pisze:Jaśminowiec nieumiejętnie cięty

Jak nieumiejętnie! Jej cudny jest!

Mój umarł

Muszę kupic na rynku od "baby" te są pewniejsze niż z kartonów

bishop · Post » 23 cze 2009, o 14:12

Aga, słońce już jest. Właśnie wyszło

Gieniu, Izo, on nie jest pienny świadomie. Kiedyś nie wiedziałem co to jest, i jak przychodziła wiosna i czas cięcia jabłoni, to jemu też się trafiało. Był po prostu skracany. I nie chciał kwitnąć, łobuz

Aż w tamtym roku darowałem mu całkowicie cięcie i wypuścił długie, przewisające pędy, które się w całości okryły kwiatami. Wyglądał zjawiskowo, natrzaskałem mu mnóstwo zdjęć próbując uchwycić jego urok, ale żadne nie potrafiło oddać rzeczywistości.
I tak poprzez nieumiejętne podejście wyszedł mi prawie pienny (na kilku pniach) przecudnej urody pachnący jaśminowiec. Nie ma tego złego...

e-genia · Post » 23 cze 2009, o 14:14

Zjawiskowy masz rację mnie tez się podoba masz smykałkę do przycinania .
Genia