Witaj Zosiu...
Fajnie tak pooglądać letnie zdjęcia, gdy za oknem biało.
Na widok śniegu za oknem każdemu robi się niedobrze...
Ale zapowiadają, że koniec lutego ma być ciepły.
Więc bądźmy dobrej myśli... serdecznie Was pozdrawiam...
Marcinie powoli zakupisz sobie raz kilka krzaczków , potem drugi i tak uzbiera się niezła kolekcja . Murek masz fantastyczny i bardzo mi się podoba . Pewnie coś odgapię od Ciebie jeśli pozwolisz .
Pozdrawiam Zosia
Mirusiu czasami szukałam Twojego wpisu na forum , przeglądaliśmy kilka razy 1 część i wspominaliśmy Ciebie z Jędrusiem , teraz rozumiem dlaczego tak długo Cię nie było . Myślę , że już wszystko jest w porządku i teraz będziesz z nami na forum . Dużo się zmieniło u nas , drzewa porosły , przybyło kwiatów i rabatek . Teraz jest już jak w małym lasku . Szkoda , że tak śniegu nam dosypało , mamy go więcej niż w górach . Boję się o rodki , żeby się nie połamały pod ciężarem pierzyny śniegowej .Mirusia może kiedyś latem będziesz w naszych okolicach , zapraszamy Cię bardzo serdecznie do nas .
Pozdrawiamy Cię bardzo cieplutko Zosia i Jędruś
Geniu piennych już praktycznie nie kupuję , bo są bardzo wrażliwe na mrozy i sporo straciłam ich w zeszłym sezonie , wolę pnące i krzaczaste , bo te są odporne na niskie temperatury . Jak zakwitną to jest bosko i przyjemnie na nie patrzeć .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Gabuniu aż boję się odwilży , bo u nas jest dużo więcej śniegu . Na stole przed domem jest 70cm śniegu . Krzewy są całe pod śniegiem , pewnie niektóre się połamały . Ciągle sypie i końca nie widać , już bolą mnie ręce od śniegówki i co gorsze nie ma go już gdzie składać . Marzę chociaż o maleńkim promyku słoneczka , żeby rozjaśnił niebo i nasze serduszka .Deprecha jak nic mnie dopada. Może w tym roku uda mi się rozsadzić crinum , chociaż znów urosły metrowe badyle i są bardzo anemiczne z braku światła .
Powinny na zimę uschnąć , a one dalej rosną , a ja nie wiem czy mogę je obciąć .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
No tak... to masz niewesoło...
U mnie nie ma tyle śniegu, i pewnie odwilż przyjdzie szybciej niż u Ciebie.
Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę noski przebiśniegów.
O crinum nic Ci nie doradzę, bo nie wiem...
Zosiu, a podlewałaś je ? wydaje mi się że bez wody powinny zaschnąć....
Gabi na dachu mam masę śniegu , dziś trochę ściągnęłam z Jędrusiem , bo się bałam , żeby domek się nie złożył pod ciężarem . Dziś już będę spokojnie spać , ale boli mnie niemiłosiernie prawa ręka od pracy .Crinum nie podlewałam od jesieni , dopiero teraz jak te badyle zaczęły rosnąć, daję im trochę wody . Jak się troszkę ociepli , wyniosę donicę na dwór , zobaczę czy da się ją podzielić. Gabi u mnie tego śniegu to starczy do maja , muszę jutro zrobić parę fotek i uwiecznić te zwały białego puchu .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Witaj Zosiu ja mam bardzo stromy dach i u mnie śnieg się nie zatrzymuje nie trzeba go zrzucać .
Ziemia pod śniegiem nie zamrożona pod domem mimo że już kawałek ziemi się odsłoniło też , chodż dalej od domu nawet 30 cm grubości śniegu .
Boję się że dużo roślin nie wymarzła a zgnije i od nowa trzeba będzie kupować .
Zmarnowałam z 50 szt lilii orientalnych i trąbkowych wykopałam na zimę i schowałam do piwnicy a one tam całkowicie wyschły .
Geniu kochana moje lilie zimują w gruncie i nigdy ich nie wykopywałam . Pięknie się rozrosły i jest ich teraz sporo . W zeszłym tygodniu dokupiłam sobie kilka o pełnych kwiatach , muszę je szybko wsadzić do ziemi , bo mi rosną w torebkach . Śniegu troszkę ubyło , ale niewiele , choć dziś na dworze mieliśmy nawet ciepło i pięknie dogrzewało słonko . Geniu , dach mamy pokryty tegolą , a ona trzyma śnieg , dlatego trzeba go było troszkę usunąć . Ręka nadal mnie boli , chociaż mój majster aż godzinę znęcał się nade mną i moim kręgosłupem . Nadchodzi wiosna i muszę być sprawna , bo pracy znów będzie dużo , a tu na razie mizerny efekt .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Przemku ja kupowałam ze trzy lata temu na targach ogrodniczych kilka różnych rodków , ale etykiety niestety się nie utrzymały i ja nie pamiętam nazwy . On wyrósł duży i pięknie kwitnie każdego roku . Mogę Ci w maju zrobić zdjęcie samego kwiatu i wtedy poprosimy o idetyfikację . Pozdrawiam Cię serdecznie z zaśnieżonej Kielecczyzny .
Wydaje mi się, że to jednak Nova Zembla.
Mogę tylko pozazdrościć bo moja ma 3 lata i w swoim wątku umieściłem zdjęcie - pod śniegiem ;)
A Waszego Rh pozwoliłem sobie powiększyć - kolor jest taki sam jak mojego.
Przemku może mu ziemia nie pasuje . Mój w pierwszym roku też był bardzo marny , opadły mu liście , myślałam , że go stracę . Przesadziłam go w to miejsce , bardzo szybko odżył i rośnie jak szalony . Zresztą widać , że jest mu tam dobrze . Spróbuj na wiosnę przesadzić swojego w inne miejsce , może to coś pomoże .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Witam po dłuższej przerwie!
Może trońkę za wcześnie ale, wszystkim KOBIETKOM, PANIOM I DZIEWCZYNKOM z okazji DNIA KOBIET http://angelsms.pl/dzienkobiet/58498.html
przesyła Jędruś