Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

:wit Iwonko! ;:196
Czyżbyś już po urlopie wróciła do codzienności, czy na razie tylko do działkowania? ;:218
Jak możesz w takim upale, skwarze właściwie zabierać się do plewienia ;:oj Ja w takich tropikach nie nadaję się do niczego, ;:222 ledwo dycham i tylko patrzę, gdzie lepszy cień, w którym dodatkowo da się wiatrak zainstalować. ;:7
Czytam, że przytargałaś nowe roślinki na rabaty, :shock: a jeszcze tak niedawno coś mi się o uszy - pardon - o oczy obiło, że już ani-ani, że już nic, że już zero nowych roślin, bo nie masz gdzie ich upchnąć. ;:124 Czyżbyś użyła kolan? ;:306
Pozdrawiam gorąco i dobrego tygodnia życzę. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko no to ja jednak jestem bardziej wstrzemięźliwa bo już nic nie dokupuję i nie przywlekam .Hortensjowe patyczki stoją w donicach i czekają na miejsce, a gdzie mam je szukać ;:174 .Mus coś usunąć ,żeby posadzić następną roślinkę :;230 U mnie dzisiaj super podlało i to z przytupem i świetlistą jasnością.Oczywiście musiałam iść wyprosić nieproszonych oślizłych gości a było ich hoho około mnóstwo :twisted: Odpadł dzisiaj taniec z wężem :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka dobrze, że urlop się udał i z tatą już lepiej... Te nasze działeczki to są jakby z gumy... niby nie ma miejsca a jednak zawsze coś się zmieści. Jak zawsze fotki super ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, czarodziejskie te kropelki na trawie. Cudnie to uchwyciłaś. Jak kryształki, jak ozdoba z sukni jakiejś wróżki bajkowej przechadzającej się po Twoim ogrodzie. Prawdę mówiąc otoczenie masz idealne dla takiej wróżki, te wszystkie bukiety kolorowe. Śliczne to fioletowe cośko przy żółtej lilii ;:167 I do tego jeszcze piszesz z taką lekkością i humorem, że uśmiechnęłam się nie raz. Podziwiam kolekcję jeżówek, ja nie mam odwagi do innych niż te zwykłe. Tu i tam czytam, że pełne, odmianowe prędzej czy później znikają. Może jednak Twoje doświadczenia wskazują na zupełnie inne zachowanie tych jeżówek i się odważę 8-) :D .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka, a powiedz mi cóż to za fioletowe cienkie kiełbaski masz na tym pierwszym zdjęciu wraz z żółtą lilią. Rdest może? Bardzo to jest intrygujące. ;:131
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko zdjęcie lili od dołu, z wiszącymi ciemnymi pręcikami cudne. ;:oj Proso urokliwe, ;:108 ale u mnie porosły ogromne kępy i znowu mam dylemat, bo czeka je kompostownik, muszę wiosną uszczuplić. ;:174
Wyjątkowo miłe są takie spotkania nawiedzonych ogrodniczek. :D Też mam zawsze dylemat, ile roślin brać od uroczych gospodyń, bo i tak nie wiem jak je posadzić na rabatach. ;:173
Nareszcie nacieszysz się na działką, jak kilka dni z rzędu się napracujesz. :wink:
Pomidory sadź do donic, tylko trochę słonecznego miejsca im poszukaj. Tak zaczynałam, od czterech sztuk. W tym roku już 7 donic z pomidorami, doskonale owocują.
Miłych chwil na działce. ;:196
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj :wit . A to wredny babsztyl z tej Lady no popatrz :;230 . Moje róże tego roku też słabo ;:222 . Mnóstwo z nich choruje i nic na to nie poradzę. Pogoda jednym sprzyja a drugim nie . Zdjęcia piękne ;:138 . Powiedz mi co to za jeżówka na drugim zdjęciu z cynią ?? Taka mocno różowa :lol: . Ogród prezentuje się iście letnio i kolorowo ;:215 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko mam złe doświadczenia z dzieleniem traw jesienią. Wstrzymaj się do wiosny, zetniesz, łatwiej wykopać i podzielić. U Ciebie chłody szybciej przychodzą, więc rozplenica nie zakorzeni się dostatecznie i może zimy nie przeżyć. Moje dzielone wiosną, dopiero w kolejnym roku nabierają masy. ;:108
Jak chcesz mieć ostnicę, to tylko parapet zostaje. Ona jest wyjątkowo bezproblemowa, nawet bez pikowania przeżyje i można ją od razu kępkami do gruntu wsadzić.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Aniu, odmiany niestety nie znam, bo kupowałam od tzw. baby na rynku. Takie bliźniacze są dwie, właśnie z tej pełnej kępki ;:108 Proso włosowate jest jednoroczne. Mam je pierwszy raz i nie wiem czy się wysiewa. Spróbuję zebrać nasiona i będę chyba siała w domu, bo na działce wyrywam każdą trawkę, podejrzewając ją, że się wysiała z trawnika. W ten sposób, żadna mi się nie uchowaObrazek
Kilka dalii na jesieni wyrzucę i wymienię na lepszy model, ale ta fioletowa, która Ci się podoba, zostanie na pewno. Jest bezimienna, dostana od teścia i jest chyba najpiękniejszą moją dalią. Równocześnie ma kilka kwiatów, a ponieważ każdy jest jak talerz, to wrażenie robi ogromne.

Obrazek

Dorotko, wiem już, że nie tylko udało Ci się kupić rutewkę, ale nawet znalazłaś takową u siebie w ogródku ;:306 W dużym ogrodzie łatwiej zgubić roślinkę, u mnie każda jest na widoku.
To pysznogłówka cytrynowa, u nas niestety jednoroczna. Będę próbowała zebrać z niej nasiona, ale nie jestem biegła w tej czynności i nie wiem, co z tego wyniknie. Jak się uda, to będę dzielićObrazek
W momencie, kiedy zamarzy mi się nowa piękność, to z chęcią kupiłabym jeszcze jedną działkę. Ale jak zabieram się do pielenia, to stwierdzam, że mojej w zupełności mi wystarczy. Naprawdę, trudno mi dogodzić ;:306
Twoje zdjęcia są cudne ;:215 wiem, ze gdybyś zrobiła u mnie kilka nie wstydziłabym się nawet własnego wyglądu :;230
Aleś wymyśliła.....EM twierdzi, a uwierz mi, że się na tym zna, że niczego Ci nie brakujeObrazek

Obrazek

Lucynko, kolana, łokcie- to jedyna metoda, żeby jeszcze coś wcisnąć na rabatki ;:306 Zresztą wystarczy tylko rzucić na nie okiem i wyraźnie widać, że wciśnięcie jeszcze czegokolwiek graniczy z cudem. Ale jak miałam nie brać, jak dawaliObrazek?
W takie upały i ja ledwo funkcjonuję, ale robić muszę. Na działce bywam co kilka dni i tylko czasami mogę pozwolić sobie na zupełne lenistwo. jak np. w ostatnią niedzielę. Palcem nie ruszyłam, bo ukrop był niemożliwy do zniesienia. Tylko węże przestawiałam po działce, a po południu burza pomogła mi w podlewaniuObrazek
Aż się wróciłam do Twoich życzeń, bo przeczytałam, że życzysz mi gorącego tygodnia. Już chyba bardziej gorący nie może być ;:303 nawzajem ;:196

Obrazek

Jadziu i ja coraz częściej szukam miejsca przez eliminację, chociaż szkoda mi roślin. Na razie jeszcze ratuję się zmniejszając kępę, ale tak bez końca się nie daObrazek Coraz częściej tylko oglądam, chociaż aż się cała wyrywam do nowych pięknotek.
U mnie też w niedzielę była spektakularna burza, krążyła wokół mojego bajkowego domku przez kilka godzin. Pomiędzy jedną burzą, a drugą udało n mi się wrócić do domu, tylko nieznacznie moknąc po drodzeObrazek Na zbieranie ślimaków czasu nie miałam, bo tuż za progiem czaiły się kolejne wyładowania i strugi deszczu. Nie ryzykowałam utknięcia na działce, bo tym razem i eM był w rowerowych rozjazdach i nie mógłby po mnie przyjechać.

Obrazek

Ewuś, niestety i guma ma swoje ograniczenia, a moja już napięta do granic wytrzymałości. Któregoś dnia nie wytrzyma i strzeliObrazek Oby tylko wtedy nie było mnie w pobliżu ;:306
Urlop, tak jak wszystko co dobre, niestety minął zbyt szybko. Już za chwilę nie będę pamiętać, że byłam i zatęsknię za następnym.

Obrazek

Kasiu, skoro mam domek jak z bajki, to i wróżka z chęcią do mnie zagląda. Pięknie to napisałaś ;:196 Żółta lilia to Big Brother, a przy niej krwiściąg. Na zdjęciu wygląda cudnie, a w tamtym roku tak wyglądał nawet w realu ;:oj Rósł przyzwoicie, różyczkom zaglądał nieśmiało w oczęta.Jednak w tym sezonie zdecydowanie przekroczył wszelkie granice i prawie już podjęłam decyzję o wyekspediowaniu go w zaświaty. Teraz róże gdzieś mu się ścielą u stóp, a on pokusił się o zerkanie w oczy lilii drzewiastych ;:223 Być może dam mu jeszcze jedną szansę, ale znacznie go zmniejszę i w trakcie wzrostu przytnę.
Z jeżówkami nie mam jeszcze dość dużych doświadczeń, ale kilka odmianowych jest ze mną przynajmniej kilka lat i nic im nie jest. Tylko raz jedna mi wypadła po zimie, reszta rośnie i ma się dobrze. Jak na razie jestem z nich zadowolona i mimo iż mam tylko po jednej sztuce z odmiany, to niektóre ładnie się już rozrosły. Tylko różowych mam kilka, ale te się sieją bez przeszkódObrazek

Obrazek

Wandziu, kiełbaski, to to na pewno nie są, ale takie kulinarne porównanie bardzo mi pasujeObrazek To nie rdest, a krwiściąg. Uroczy, ale zbytnio się rozhulał w tym roku i przydusił Princess Alexandrę of Kent. Na pewno dostanie żółtą kartkę ;:222

Obrazek

Soniu, moje proso jest jednoroczne, to co najwyżej będę miała problem z siewkami. Za bardzo się tym jednak nie przejmuję, bo u mnie raczej nic się nie siejeObrazek
Pomidory w następnym roku na pewno wsadzę, ale pozostanę tylko na czterech. Więcej po prostu nie upchnę. Chyba, że zima będzie sroga i miejsce samo się zrobiObrazek
Z parapetami u mnie kłopot, bo mam właściwie tylko jeden nadający się do siania. Co prawda mam mini szklarenkę, ale i tam miejsce znaleźć trudno, chyba więc pozostanie mi kupno sadzonek ostnicy. Chyba, że mniej wszystkiego posieję. Tylko czy ja umiem mniej ;:145 ?
Z rozplenicą postąpię jak radzisz, dziękuję ;:196

Obrazek

Ewelinko, i taka właśnie z niej Lady. Myślała, że pod śliczną sukienką uda jej się ukryć swój paskudny charakterekObrazek Jakoś mnie nie rusza, że róże maja plamy. Chyba, że stoją zupełnie nagie, jak np. Caffe. Takie wylatują. Nie dotyczy to Route 66, bo mam do niej słabość ;:306 Być może, też jednak tylko do czasu.
Niestety jeżówka jest bezimienna. Nazwę chyba nawet miała, ale nie zapisałam jej i przepadło ;:223

Obrazek

Cały dzisiejszy dzień spędziłam z rodzicami. Najpierw pojechaliśmy do mnie, ale właściwie tylko na chwilkę. Zebrałam borówkę i dwie dyńki Hokkaido i pojechaliśmy do nich. Dzionek spędziliśmy na nicnierobieniu, bo upał nie pozwalał na najmniejszy ruch, chociażby palcem. Zjedliśmy obiadek i dalej byczyliśmy się na leżaczkach. Siedzieliśmy w cieniu leszczyny, gdzie komary najwidoczniej miały nas w swoim menu, bo żarły nas bezustannie ;:202 Z tego powodu wolę jednak swoją działeczkę, bo u mnie ich nie ma i nie muszę się przed nimi bronić. Dopiero tuż przed odjazdem zdobyłam się na obchód i podziwianie tego co urosłoObrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A wieczorkiem zabrałam się za przerób kolejnej, trzeciej już skrzynki pomidorówObrazek
Miłego weekendu ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17387
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Piękne lilie./a te białe cudeńka:)
A o to jest na 1 fotce u góry ?
Śliczne.Ale nie na tej roślinki. :oops:
Ta twoja żółta jeżówka jest inna niz moja . ;:173
Hortki ciekawe, masz ,ładniuchne. :)
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj :wit . Właśnie zastanawiam się nad tymi golasami, wyrzucać czy dać jeszcze szansę ?? Wiem, że dwie z nich są gołe przeze mnie bo za gęsto je upchałam z bylinami . Sama nie wiem :roll: . Trochę mi szkoda ;:145 ale z drugiej strony trzymać takie bezwstydnice ?? Jeszcze inne wezmą z nich przykład i co to będzie wtedy :;230 ?? Dalie piękne a ja w zeszłym roku miałam taką białą z olbrzymimi kwiatami i mi kurde karpa nie wystartowała ;:222 . Jakaś taka miniaturowa była i padła najwidoczniej :roll: . Upał mamy, że hej ;:3 . Faktycznie najlepiej siedzieć w cieniu i nic nie robić ;:108 . Pozdrawiam i spokojnego weekendu życzę :wit .
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Cześć Iwonko :wit
Nie wiem jak to się stało, ale chyba jeszcze u Ciebie nie byłam, przywędrowałam teraz z wątku Ewy Pashmina :)

Iwonko, bardzo podoba mi się Twój ogród! Masz mnóstwo pięknych roślin w różnych odmianach, jest na co popatrzeć :D
Najbardziej spodobała mi sië hortensja Great Star, no cudo! I tyle masz pięknych jezowek! ;:167

Miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Piękniutkie Twoje kwiatuszki. Słonecznik pełny wygląda figlarnie :)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko znów fotki cudne szczególnie brzęczek calutki obsypany pyłkiem.Cudne są te Twoje moje wysokie aksamitki to misski obiektywu fotogeniczne i to bardzo.Super też ten puchaty słoneczniczek ;:215
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko ja znowu z zapytaniem na pierwszym zdjęciu co zacz, chodzi mi nazwa krwiściąg, czyżby to to , jest śliczne.
Mam rutewkę kupiłam o kwiatach różowych, a rośnie ukryta o kwiatach białych. Jak kupowałam już coś jarzyłam, wiedziałam, że liście znam.
Teraz będę szukała rutewki delavaya.
Podziękowania dla Twojego męża ;:196 od razu poszłam do swojego skonfrontować ;:306 zdziwił się bardzo co ja chcę ;:oj
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”