
Ewka - masz rację, trochę czasu schodzi, ale zimą się opłaca.
Ale w przyszłym tygodniu ma być jeszcze ciepło, więc zdążymy coś porobić jeszcze.
U mnie też zimno, ale dzisiaj było dość słonecznie.
Jurku - słowo że już nie będzie.

Podgrzybki będą jeszcze rosły, spoko.
W przyszłym tygodniu ma się ocieplić i wtedy chyba będzie ich najwięcej, bo przecież dopiero zaczęły rosnąć.
Na twoim miejscu poszłabym i to jeszcze nie raz.

Stasiu - borowików wystarczy.
Ale i tak jeszcze się wybiorę na podgrzybki.
I mam nawet zamówienie na opieńki.

A że kocham las i naturę to takie wypady są dla mnie czystą przyjemnością.
Grażka - no fakt, że dawno nie zaglądałaś.

Chyba te grzyby są magiczne, bo zaraz gwarniej się zrobiło.
Klio - właściwie to już powinnam.
I zrobię to chyba w przyszłym tygodniu.
Teraz kiedy więcej będzie opadów dobrze jest ochronić stożek wzrostu, żeby nie zgromadziła się przy nim woda i nie zamarzła podczas przymrozków.
Robię to oczywiście na sev i ev, bo dormanty radzą sobie same tracąc liście do zera.
Ale można je też nadkryć igliwiem lub korą sosnową.