Ogródek KaRo cz.6
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogródek KaRo cz.6
Droga KaRo
- gratuluję Twoich pomysłów. Takie widoki zapieraja dech w piersiach. Są cudowne i urocze. I zawsze mnie zaskakujesz. Bujna zieleń, kolorowe akcenty, wow, same cuda. Pozdrawiam 
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu, a zdrowo Ci rośnie Fashion?
Moja ciągle ma plamistość
Moja ciągle ma plamistość
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu przepiękne kompozycje pokazujesz
masz rację, że przykro patrzeć jak różyczki przekwitają po jednym dniu, słońce parzy liście a płatki opadają lub zasychają na kwiatach. Niestety ogrodnik musi przeczekać i deszcz i słońce i tylko czeka że może w następnym roku będzie lepiej. Pozdrawiam serdecznie 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu widoki Twojego ogrodu są wspaniałe, jest on taki dojrzały i rozrośnięty. U mnie chyba nigdy roślinki porządnie się nie rozrosną, bo im nie daję spokoju i ciągle przesadzam. Jestem okropna, ciągle zmienia mi się koncepcja i nie potrafię wziąć się na przeczekanie, tylko od razu działam
Ale mam nadzieję, że już większość jest na swoich miejscach i teraz będą tylko rosły

- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek KaRo cz.6
cyt.:Staram się pokazywać co pewien czas różne zdjęcia panoramy mojego ogrodu ale jest on tak malutki,że właściwie wszystko już pokazałam .....................

Stasiu
te pomysły rodzą się zbyt często
dlatego ogródek mam w wiecznej przebudowie.
Ale uwielbiam to i póki mam siłę robię to z wielką przyjemnością....."
Krysiu, piękne panoramy Twojego ogrodu ale mało, mało........ każde ujęcie jest inne lubię zaglądać, podglądać i oczywiście podziwiać. Podobnie ciągle mam ogród w przebudowie i to jest nasza zaleta a nie wada jak mówią np.nasi M lub dzieciaki.
Oglądam z ciekawością wiele programów o tematyce ogrodniczej, nad jednym zawsze zastanawiam się gdybym miała taki doskonały ogród, zaprojektowany i prowadzony przez fachowców czy miałabym tyle satysfakcji co teraz nie wiem .......... ale na to składa się wiele przyczyn główną na pewno : czas /obowiązki, praca/, pieniądze i wiek..........
druga istotna sprawa będąc na forum trudno nie mieć ogrodu w przebudowie, tyle chciejstw wszyscy tu jesteśmy pozytywnie zakręceni i to jest wspaniałe, pozdrawiam
pozdrawiam i życzę miłego dnia

Stasiu
te pomysły rodzą się zbyt często
Ale uwielbiam to i póki mam siłę robię to z wielką przyjemnością....."
Krysiu, piękne panoramy Twojego ogrodu ale mało, mało........ każde ujęcie jest inne lubię zaglądać, podglądać i oczywiście podziwiać. Podobnie ciągle mam ogród w przebudowie i to jest nasza zaleta a nie wada jak mówią np.nasi M lub dzieciaki.
Oglądam z ciekawością wiele programów o tematyce ogrodniczej, nad jednym zawsze zastanawiam się gdybym miała taki doskonały ogród, zaprojektowany i prowadzony przez fachowców czy miałabym tyle satysfakcji co teraz nie wiem .......... ale na to składa się wiele przyczyn główną na pewno : czas /obowiązki, praca/, pieniądze i wiek..........
druga istotna sprawa będąc na forum trudno nie mieć ogrodu w przebudowie, tyle chciejstw wszyscy tu jesteśmy pozytywnie zakręceni i to jest wspaniałe, pozdrawiam
pozdrawiam i życzę miłego dnia
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu piękne ogólne widoczki....
ale 3 metrowa passiflora
jakoś nie mogę sobie wyobrazić....takiego potwora
i nie kwitnie...to jest najciekawsze...jaki powód?
brak potasu...fosforu?
bo azotu to jej nie brakuje
ale 3 metrowa passiflora
jakoś nie mogę sobie wyobrazić....takiego potwora
i nie kwitnie...to jest najciekawsze...jaki powód?
brak potasu...fosforu?
bo azotu to jej nie brakuje
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek KaRo cz.6
pięknie
już tam jestem
będziesz mi pomagała przy tworzeniu mojego Ogródeczka?
.... ;:67 ;:67 ;:67 ...
jestem twoją uczennicą,jeśli pozwolisz
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu a co z Tobą?
Napisz jak tam po ulewach?
Mówili ze u Was ulewy straszne.. mam nadzieję, że Twój ogród nie ucierpiał?
a Ty? lepiej się czujesz? chyba powietrze się poprawiło.. prawda?
widoki ogólne pię?ne
a ja mam miejsce na orzecha
N arazie posieję trawę pod nim.. a potem się zastanowię ..
Napisz jak tam po ulewach?
Mówili ze u Was ulewy straszne.. mam nadzieję, że Twój ogród nie ucierpiał?
a Ty? lepiej się czujesz? chyba powietrze się poprawiło.. prawda?
widoki ogólne pię?ne
a ja mam miejsce na orzecha
N arazie posieję trawę pod nim.. a potem się zastanowię ..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Trzymam się mimo wszystko a wczorajsza zmiana pogody nie przyniosła nic nadzwyczajnego.
Nie ma słońca i cały dzień mży deszcz to jedyne różnice bo nadal jest parno,duszno po prostu letnio.
Oczywiście krótkotrwałą burzę przeżyłam w ogromnym stresie
Wody spadło z nieba akurat by odświeżyć trawniki i rośliny.
Grad był drobny nie zniszczył u mnie nic tym razem ale już 3 km dalej nie było wesoło....
o czym dowiedziałam się od milej forumowiczki ze Szczecina...
Nic nie wiedziałam o tym aż do dzisiejszego ranka.
Mam nadzieję,że moje kwiatki odpoczną od nadmiary słońca i już jutro,pojutrze znowu będą korzystać z lata.
Będzie orzech u Ciebie?
Wiesz zapewne,że zrzuca jesienią olbrzymie ilości liści,których nie wolno kompostować w ogródkowych warunkach.
Należy spalić lub wywieźć na śmietnisko.

Monikomoże jeszcze uda sie rozpoznać moją nieznajomą różyczkę.
Czy słyszałaś kiedykolwiek o takiej nazwie róży "Idun"?
Nie mogę trafić na wiadomości o niej a mam takie skojarzenie jakoby to właśnie ona mogła być.
Krzyś
Postaram się skorzystać w tej sprawie z pw
AniuDS'Fashion' mam od ubiegłego lata ale ona dzielnie się trzyma ,nie poddaje się plamistości ani innym chorobom.
U mnie 'czarnym koniem' jest William Shakespeare,jestem zdeterminowana,gotowa wyrzucić go gdziekolwiek...

Stasiu

Agnieszko
Zawsze zerkam z okna na pietrze na ogród,podejmuje decyzje ,że 'to' rośnie nie tam gdzie powinno i pędzę biegiem na dół realizować swój plan przesadzania.
Mam to we krwi... genetyczne skrzywienie ale i tak zarosłam i tak krzaczyska rosną coraz większe aż trzeba je traktować ostro sekatorem.
Tak więc nie martw się,będziesz mieć wkrótce ogród równie zarośnięty jak mój
Aniu(tara) zgadzam się z Tobą,nie chciałabym mieć ogrodu zorganizowanego przez zawodowca.
Nie miałabym tej przyjemności jaka mam dzięki temu,że wszystko co tu rośnie jest posadzone moja ręką,każdy kamień ułożony przeze mnie .Ogród jest po prostu mój

Isiu
patkazajeśli tylko moje doświadczenia będziesz mogła wykorzystać u siebie - nie ma sprawy,oczywiście służę podpowiedziami,pomocą

Grześ nie wiem czego brakuje mojemu potworowi.
Karmię ja nawozem specjalistycznym ,liście ma w kolorze butelkowej zieleni,zdrowe,jędrne i cała masę a pąki były dwa i szybko zaschły .
Przypadkowo spotkałam u kogoś maleństwo trzy pędowe,o wysokości może 1metra, które ma pąk na pąku i aż 3 wielkości śliwki wegierki owoce. A moja?

- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KaRo cz.6
A cóż to za specjalistyczny nawóz?
ja wszystkim moim tarasowcom...i nie tylko daję Osmocote
Oooo...liście z orzecha.....Iza jak doczyta to się uśmieje....
bo jej to mejlowałem z godzinę temu
nie wiem po co jej ten orzech.....
może inne drzewo które dość szybko przyrasta...
co jej doradzisz?
może jakiś klon....bo brzózki to na bank
ja wszystkim moim tarasowcom...i nie tylko daję Osmocote
Oooo...liście z orzecha.....Iza jak doczyta to się uśmieje....
bo jej to mejlowałem z godzinę temu
nie wiem po co jej ten orzech.....
może inne drzewo które dość szybko przyrasta...
co jej doradzisz?
może jakiś klon....bo brzózki to na bank
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Zapomniałam
dopisać Grzesiu "do róż" więc ma wszystko,nie jest zabidzona i powinna kwitnąć.
Prawda?
Brzózki na bank... a inne drzewo ?Nie wiem nie mam chwilowo pomysłu na szybko rosnące drzewo
Igorze mam w tym roku wielkie połacie białej koniczyny na tej niższej części trawnika i nie mam chęci z tym walczyc.
Zwykle plewiłam i było ok w tym roku jest za gorąco i mam za mało czasu na takie przyziemne problemy
Niech sobie kwitnie - tak postanowiłam ale pewnie kiedyś wezmę się za nią.
Jeśli zdecydujesz sie na chemie to zrób to pod koniec sierpnia by we wrześniu ewentualnie posiać trawę na tych pustych połaciach
Prawda?
Brzózki na bank... a inne drzewo ?Nie wiem nie mam chwilowo pomysłu na szybko rosnące drzewo
Igorze mam w tym roku wielkie połacie białej koniczyny na tej niższej części trawnika i nie mam chęci z tym walczyc.
Zwykle plewiłam i było ok w tym roku jest za gorąco i mam za mało czasu na takie przyziemne problemy
Niech sobie kwitnie - tak postanowiłam ale pewnie kiedyś wezmę się za nią.
Jeśli zdecydujesz sie na chemie to zrób to pod koniec sierpnia by we wrześniu ewentualnie posiać trawę na tych pustych połaciach
Re: Ogródek KaRo cz.6
Grzesiu .. .hmmm ..
ja już kiedyś pytałam.. bo ja orzech mam..., samosiejka.. 3 m od domu .. za blisko ./.
wyrzucić? szkoda..
no to znalazłam mu miejsce
Karo.. dobrze, ze Cię ominęło zalanie.. bo w TV mówili straszne rzeczy ..
ale musze Ci powiedzieć.. ze śmieję się w duchu z Ciebie i bishopa...
jak Wy się umawiacie..
umówicie sie porządnie i spotkajcie..
mnie nie zjadł.. więc nie potwór ..
powiem więcej.. całkiem sympatyczny facet
p.s poprawiłam literówki
ja już kiedyś pytałam.. bo ja orzech mam..., samosiejka.. 3 m od domu .. za blisko ./.
wyrzucić? szkoda..
no to znalazłam mu miejsce
Karo.. dobrze, ze Cię ominęło zalanie.. bo w TV mówili straszne rzeczy ..
ale musze Ci powiedzieć.. ze śmieję się w duchu z Ciebie i bishopa...
jak Wy się umawiacie..
umówicie sie porządnie i spotkajcie..
mnie nie zjadł.. więc nie potwór ..
powiem więcej.. całkiem sympatyczny facet
p.s poprawiłam literówki
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Może nie był akurat głodny? 
Bo prezentowałaś się... apetycznie
Bo prezentowałaś się... apetycznie
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Ogródek KaRo cz.6
KaRo pięknie u Ciebie i nie wierzę ,że masz mały ogród,bo ilośc roślin jaką nam pokazujesz powala na kolana
Wszystkie dorodne i zdrowe,aż się po cichutku zastanawiam czy mój bidny ogród kiedyś tam też będzie tak wyglądał.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Izo
nie przewiduję sensacji podczas naszego spotkania
ale kto wie,kto wie ... tak do końca nie wiem co we mnie siedzi.
To Krzyś może być w niebezpieczeństwie
Ewo uprawiam część o powierzchni 0k 450-500m kw.
To wielkość działki pracowniczej więc wcale nie jest wielki ten ogródek.
Ogrom roślin jaki w nim posiadam świadczy jedynie o ścisku,tłoku jaki im zgotowałam
Wystarczy popatrzeć na moje rabaty z bliska by zobaczyć jak z konieczności rośliny się przenikają...
Dojrzewam jednak do rozluźnienia tych nasadzeń.
Czasami marzę o ogrodzie minimalistycznym ale nie umiałabym wyzbyć się tego wszystkiego co mam
więc rozważam możliwość zachowania tylko krzewów wyjątkowych,ulubionych.
Czy tak się stanie nie mam jeszcze pojęcia ale przyznaję, iż myślę o tym ...
Tymczasem dostrzegłam pączki na mojej kamelii "Rainbov" i mysle,że sa to pąki kwiatowe.
Byłoby cudownie gdyby zakwitła tej jesieni.
Sam krzew jest bardzo ładny. Liście są w kolorze bardzo ciemnej zieleni i bardzo błyszczące.

Poza tym kupiłam śliczną miniaturę,tylko znowu bezimienną ale nie umiałam oderwać od niej oczu więc już od 2 tygodni rośnie w moim ogródku.
Nadałam jej imię 'Olga'
na cześć nowego członka naszej rodziny.

ale kto wie,kto wie ... tak do końca nie wiem co we mnie siedzi.
To Krzyś może być w niebezpieczeństwie
Ewo uprawiam część o powierzchni 0k 450-500m kw.
To wielkość działki pracowniczej więc wcale nie jest wielki ten ogródek.
Ogrom roślin jaki w nim posiadam świadczy jedynie o ścisku,tłoku jaki im zgotowałam
Wystarczy popatrzeć na moje rabaty z bliska by zobaczyć jak z konieczności rośliny się przenikają...
Dojrzewam jednak do rozluźnienia tych nasadzeń.
Czasami marzę o ogrodzie minimalistycznym ale nie umiałabym wyzbyć się tego wszystkiego co mam
więc rozważam możliwość zachowania tylko krzewów wyjątkowych,ulubionych.
Czy tak się stanie nie mam jeszcze pojęcia ale przyznaję, iż myślę o tym ...
Tymczasem dostrzegłam pączki na mojej kamelii "Rainbov" i mysle,że sa to pąki kwiatowe.
Byłoby cudownie gdyby zakwitła tej jesieni.
Sam krzew jest bardzo ładny. Liście są w kolorze bardzo ciemnej zieleni i bardzo błyszczące.

Poza tym kupiłam śliczną miniaturę,tylko znowu bezimienną ale nie umiałam oderwać od niej oczu więc już od 2 tygodni rośnie w moim ogródku.
Nadałam jej imię 'Olga'


