
Potrzebuję pomocy w zdiagnozowaniu pewnego problemu, a że dogrzebałam się w temacie osoby, która by się tu zgłaszała z podobnym, to zdecydowałam się popełnić własnego posta. Otóż jakoś na początku tego roku w odruchu współczucia kupiłam miniaturkę phalaenopsisa - rzut przeznaczony dla marketów, więc siłą rzeczy w nie najlepszym stanie. Rósł w ceramicznej doniczce bez jakiegokolwiek drenażu, więc praktycznie wszystkie korzenie były tak przegnite, że nadawały się tylko do obcięcia. Zostawiłam dwa, które wykazywały jeszcze minimum zdrowej tkanki, przesadziłam malucha do odpowiedniej doniczki, przesuszyłam i zaczęłam próby doprowadzenia go do porządku. Podczas kupna miał pęd kwiatowy, który obcięłam po tym, jak roślinka nie wytrzymała obciążenia i go zasuszyła.
Od tego czasu maluch wypuścił nowy liść (ewidentnie zdrowszy i większy od starych) i dwa nowe korzonki (pojawiły się też zaczątki dwóch kolejnych), a także nowe odgałęzienie na jednym ze starych korzeni. Najstarszy liść zaczął więdnąć, ale zakładam, że po prostu się zużył (jakby nie patrzeć, nie mam pojęcia, ile roślinka ma lat). Kilka dni temu zauważyłam jednak, że dwa kolejne też zaczynają się marszczyć, a na spodzie jednego pojawiły się przebarwienia (liście nie są cętkowane, więc to nie jest uroda egzemplarza). Poparzenia nie wchodzą w grę, bo felek stoi na parapecie okna o wschodniej wystawie, które w godzinach bezpośredniej ekspozycji na słońca jest zasłonięte roletą. Na marginesie dodam, że skłaniam się ku obcięciu liścia z przebarwieniami, bo jedyne, co przychodzi mi na myśl, to początki fuzariozy.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z nadzieją, że komuś przyjdzie coś do głowy.
1. [img]http://naamah_sith.w.interii.pl/maluch10.jpg[/img]
2. [img]http://naamah_sith.w.interii.pl/maluch2.jpg[/img]
3. Najstarszy liść:
[img]http://naamah_sith.w.interii.pl/maluch4.jpg[/img]
4. Nowe korzenie i sprawiające wrażenie zdrowych podstawy liści:
[img]http://naamah_sith.w.interii.pl/maluch8.jpg[/img]
[img]http://naamah_sith.w.interii.pl/maluch9.jpg[/img]
5. Pomarszczony liść i przebarwienia na spodzie:
[img]http://naamah_sith.w.interii.pl/maluch5.jpg[/img]
[img]http://naamah_sith.w.interii.pl/maluch6.jpg[/img]
Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi - nawet jeśli się okaże, że to wcześniejsze zaniedbania odbijają się teraz późną czkawką.