Czereśnia - jaka odmiana?jaką wybrać?
- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
No właśnie takie informacje znalazłem w sieci. Ciekawi mnie, czy ktoś z Was w praktyce też to potwierdza. Burlata nie atakuje trzesniowka? Posiadacze wieloletni tej odmiany rozumiem, że potwierdzają.
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 1 kwie 2020, o 23:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pow. otwocki
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Posiadam kilka odmian czereśni. Jeszcze nie zdarzylo mi się, żeby w burlacie były robale. W późniejszych odmianach się trafiały.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Morisss, brodus - pięknie dziękuję za info. Już wiem co robić 

-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 28 wrz 2019, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Mam czereśnię Rivan, robaków rzeczywiście nie ma, ale są inne problemy.
Jest rzeczywiście wczesna, w Krakowie owocuje w ostatnim tygodniu maja, a nawet wcześniej, jak jest ładna pogoda. Tylko raz udało się zerwać smaczne, dojrzałe owoce, akurat zdążyliśmy przed szpakami, a drzewo ma 5 lat.
W zeszłym roku wszystkie owoce zgniły na drzewie, bo okres dojrzewania przypadł na intensywne deszcze - nawet nie było jak opryskać.
W tym roku podobnie - 90% owoców popękana, mało smaczne, nasiąknięte wodą, dużo nadjedzonych przez ptaki, które zaczęły żerować jak tylko czereśnie zrobiły się lekko różowe, a po deszczach wszystko zaczyna gnić.
Jest rzeczywiście wczesna, w Krakowie owocuje w ostatnim tygodniu maja, a nawet wcześniej, jak jest ładna pogoda. Tylko raz udało się zerwać smaczne, dojrzałe owoce, akurat zdążyliśmy przed szpakami, a drzewo ma 5 lat.
W zeszłym roku wszystkie owoce zgniły na drzewie, bo okres dojrzewania przypadł na intensywne deszcze - nawet nie było jak opryskać.
W tym roku podobnie - 90% owoców popękana, mało smaczne, nasiąknięte wodą, dużo nadjedzonych przez ptaki, które zaczęły żerować jak tylko czereśnie zrobiły się lekko różowe, a po deszczach wszystko zaczyna gnić.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Mam tak samo. Owoców co roku malutko, choć młodsza Donissena jest nimi oblepiona. Do tego walka z ptakami, w tym roku po raz pierwszy popękały owoce na czubku. Porażka ta odmiana.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Z nudów, bo leje i leje zaczęłam przeglądać oferty odmian czereśni. Interesuje mnie karłowa, ewentualnie półkarłowa. Działki nijak nie da się rozciągnąć, a tylko jedno stare drzewo pójdzie pod siekierę. No to zaczęłam prowadzić korespondencję, mam już Vegę i Reginę i upatrzoną na zapylacza odmianę Sam, a co mi szkodzi jeszcze poszperać:
I-sza, półkarłowa czereśnia Półkarłowa Krótkopłodna Wczesna.
Moje pytanie do sprzedawcy: "Dla jakich innych odmian Krótkopłodna jest zapylaczem?"
i nadeszła odpowiedź cytuję "Czereśnia Półkarłowa Krótkopłodna jest odmianą samopylną. Z takiej odmiany samopylnej (nawet jeśli nie trafimy z doborem drzewka zapylającego) i tak na pewno zbierze się owoce"
No to się dowiedziałam
. Jeśli nie wiedzą, niech po prostu odpisze, że nie ma takich danych - proste!
II-ga , Półkarłowa czereśnia typu Hudson NAJPÓŹNIEJSZA, odmiana deserowa, wczesna pochodząca z Francji, w opisie było jeszcze, że żółta z rumieńcem, na fotce ciemno czerwona.
Moje pytanie dotyczyło okresu dojrzewania : Czy ta czereśnia jest późna, czy wczesna .
Odpowiedź od sprzedawcy, cyt.: "Drzewo rośnie silnie, późno wchodzi w okres owocowania, plonuje średnio obficie"
To wiem już wszystko !
I-sza, półkarłowa czereśnia Półkarłowa Krótkopłodna Wczesna.
Moje pytanie do sprzedawcy: "Dla jakich innych odmian Krótkopłodna jest zapylaczem?"
i nadeszła odpowiedź cytuję "Czereśnia Półkarłowa Krótkopłodna jest odmianą samopylną. Z takiej odmiany samopylnej (nawet jeśli nie trafimy z doborem drzewka zapylającego) i tak na pewno zbierze się owoce"
No to się dowiedziałam


II-ga , Półkarłowa czereśnia typu Hudson NAJPÓŹNIEJSZA, odmiana deserowa, wczesna pochodząca z Francji, w opisie było jeszcze, że żółta z rumieńcem, na fotce ciemno czerwona.
Moje pytanie dotyczyło okresu dojrzewania : Czy ta czereśnia jest późna, czy wczesna .
Odpowiedź od sprzedawcy, cyt.: "Drzewo rośnie silnie, późno wchodzi w okres owocowania, plonuje średnio obficie"
To wiem już wszystko !

Pozdrawiam! Gienia.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Ja mam karłową Sunburst - jest samopylna podobno oraz Christianę.
https://www.rynek-rolny.pl/artykul/czer ... ocach.html
Z karłowych mam jeszcze Kordię i Summit na Giseli 5 ale na mojej glebie Gisela jest zbyt wymagająca i 5 letnie drzewo wygląda jak 2 letni okulant.
https://www.rynek-rolny.pl/artykul/czer ... ocach.html
Z karłowych mam jeszcze Kordię i Summit na Giseli 5 ale na mojej glebie Gisela jest zbyt wymagająca i 5 letnie drzewo wygląda jak 2 letni okulant.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Okropnie mnie wkurzają nierzetelne opisy odmian, skąd oni to biorą? Z sufitu? Spotkałam już dwa różne opisy tej samej odmiany. Tak po prawdzie nie wiadomo co jest prawdą. Kupię i dopiero za dwa - trzy lata okaże się, że opis ma się nijak do tego co na drzewku urośnie. Pal diabli, jak się ma na tyle miejsca i okaże się ten nabytek zjadliwy. Ale gdy jest mało miejsca, zakup odpowiedniej odmiany pod każdym względem przemyślany a tu klops!! Fajnie, że Biotit (dzięki Piotrze) dał mi namiar na solidną szkółkę, Jest nadzieja, żebędzie OK.
Pozdrawiam! Gienia.
- Slomo
- 100p
- Posty: 171
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Witam
Posiadam trzy drzewka czereśni Hedelfińska, Vega i Regina, wszystkie trzy zdrowo rosną, dbam o drzewka
Czy te odmiany będą się nawzajem zapylać?
Jeśli nie to mogę jeszcze dosadzić dwa góra trzy drzewka.
Jakie odmiany mam wybrać do tych moich trzech by wszystko się dobrze zapylało ?
Pomoże mi ktoś? ;)
Posiadam trzy drzewka czereśni Hedelfińska, Vega i Regina, wszystkie trzy zdrowo rosną, dbam o drzewka

Czy te odmiany będą się nawzajem zapylać?
Jeśli nie to mogę jeszcze dosadzić dwa góra trzy drzewka.
Jakie odmiany mam wybrać do tych moich trzech by wszystko się dobrze zapylało ?
Pomoże mi ktoś? ;)
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 639
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
A ja się zastanawiam, co to będzie, jak sąsiedzi wytną swoje czeresnie i mój rodzynek no name zostanie sam na placu boju - co go zapyli, czy juz coś kupować i sadzić, żeby na przyszłość mieć zapylanie zapewnione. I co, skoro nie wiem, jaką karłową odmianę odziedziczyłam w ogrodzie po poprzednich właścicielach - oni też nie pamiętali, co posadzili.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Hedelfińska i Van świetnie zapylają się wzajem - co i sam potwierdzam.Slomo pisze:Jakie odmiany mam wybrać do tych moich trzech by wszystko się dobrze zapylało ?
Pomoże mi ktoś? ;)
Reginę Hedelfińska zapyla, co już z literatury, bo u mnie ma naście innych.
A Vegę podobno dobrze zapyla... Van.
Van to doskonała w smaku czerecha, zawsze warto, choć z opisu wrażliwy na raka bakteryjnego. Czego nie potwierdzę, bo mnie zginęło nań kilka innych, a Van zdrowiutki. W Krakowie, na przepuszczalnym.
Pomogłem?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
No i musiałem skorygować zestawienie, teraz u mnie Van jest czerechą a nie czereśnią choć mam go prawie 30 lat to zawsze w smaku miałem go za czereśnie, a tu niespodzianka. Dzięki Rossynant. 

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Ma ten posmak czerechy; jak kto woli - nutę aromatu wiśniowego.
Mniej czuć niż u Reine Hortense, co wszak Reine des Cerises, ale za to owocuje znacznie lepiej, i przymrozki nie tną
(no, na górce mi tam tną lecz ponad 30 słoików odstawilim w piwniczkę; litrowych, a po co właściwie nie wiem, kto to niby przejeść zdoła?
)
Open pollination of "Empress Eugenie"; selected in Summerland Research Station, British Columbia.
A próbowałeś już Cesarzowej Eugenii?

Mniej czuć niż u Reine Hortense, co wszak Reine des Cerises, ale za to owocuje znacznie lepiej, i przymrozki nie tną
(no, na górce mi tam tną lecz ponad 30 słoików odstawilim w piwniczkę; litrowych, a po co właściwie nie wiem, kto to niby przejeść zdoła?

Open pollination of "Empress Eugenie"; selected in Summerland Research Station, British Columbia.
A próbowałeś już Cesarzowej Eugenii?

-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Co do zapylania czereśni, ja ma burlata, vegę i reginę. Z tego co wiem to burlata zapyla mi vega i jest to fakt potwierdzony, a co z reginą (posadzona 3 lata temu, kwiatów sporo, ale zawiązki opadły) zależy mi na przyzwoitym owocowaniu? Któraś z tych dwóch częściowo mi pozapyla reginę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Rossynant Cesarzową Eugenię czyli Vana uprawiam od 1991 roku. Przy czym pierwszy egzemplarz szczepiony był na wysokości około 130 cm i był wprost idealny na moje warunki: urósł do 4-4,5 metra i obficie owocował (a konsumowany był znacznie wcześniej niż teoretycznie powinien bo już był słodki). Niestety musiałem go wykopać i w zamian kupiłem kolejnego (ale zaczepionego już klasycznie) kilka lat temu.
Miłej konsumpcji życzę. 

