Ogród Rosiowej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

to tak jak ja :)
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Pani Profesor od polskiego śmiała się ze mnie zawsze, że na maturze wypracowanie w punktach napiszę :D
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Dzisiaj poraz pierwszy pozwiedzałam Twoje ogrodowe przeobrażenia, świetnie się ogląda takie przemiany, jak ogród nabiera kształtów i pięknieje z dnia na dzień :D
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Witaj Piku w moich skromnych prochach :). Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa, bardzo potrzebowałam coś takiego usłyszeć :)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Ja też Cię chwalę i powiem, że masz dalej już wszystko zrobione, niż ja w twoim czasie :)
brak mi było przechowalni :(
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Dzięki Grażynko :) A mi wciąż mało, ale niestety nie mam już kasy. Więc trzeba wszystko odłożyć w czasie. Pójdę sobie chociaż chwasty powyrywać jutro :)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Wstałam dziś o 6 rano i zaczęłam dopracowywać koncepcję ogrodu. Zaplanowałam sobie wyznaczyć dziś wstępnie zarysy rabat, ścieżek, umiejscowienia pergoli. Namówiłam mojego M na konsultacje ogrodowe, co wcale nie jest łatwe. I właśnie zaczął padać deszcz.... Oczywiście jest bardzo potrzebny, ale mógł zacząć dwie godziny później :)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
HannaCS
500p
500p
Posty: 852
Od: 18 cze 2008, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Floryda

Post »

rosiowa pisze:Wstałam dziś o 6 rano i zaczęłam dopracowywać koncepcję ogrodu. Zaplanowałam sobie wyznaczyć dziś wstępnie zarysy rabat, ścieżek, umiejscowienia pergoli. Namówiłam mojego M na konsultacje ogrodowe, co wcale nie jest łatwe. I właśnie zaczął padać deszcz.... Oczywiście jest bardzo potrzebny, ale mógł zacząć dwie godziny później :)
Gosiu u mnie to samo
pojechałam z ambitnym postanowieniem odchwaszczania ugoru i nici.... zmokłam dwa razy kichałam i tyle...
może dziś pojade.. ale mam awersję chyba...
Owoce dojrzewają w słońcu, Ludzie w świetle miłości!!

zielony ogród w lesie
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Witaj Gosiu!
Przyszłam Cię podopingować!
Kurcze, jak to się stało, że straciłaś część roślinek z przechowalni ?
Czy bidulki wyschły ?
A beton wylany na środku posesji już został przez winowajców rozkruszony ?
Uściski.
:D :P :oops:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Cześć dziewczyny. Dzięki, że wpadłyście. Haniu, ja co prawda nie zmokłam, ale z planów moich nic nie wyszło :(
Pelagio, no niestety niektóre się nie przyjęły. Część pewno nie zniosła wysokiej temperatury przy przesadzaniu (chociaż były po wsadzeniu obficie podlane) część pewno jakieś choróbska dopadły. Jak patrzę na niektóre rośliny to wydaje mi się, że jest początek kwietnia, a nie połowa maja. Pąki nie porozwijane, takie tylko zielone g.... wystaje, a powinny być już kwiaty i liście. I co z tym mam zrobić? Wyrzucić, bo nie rośnie, czy zostawić bo zielony mikropąk widoczny? Natomiast perz przyjął się wszędzie znakomicie. Siedzę i go wydłubuję centymetr po centymetrze. Cholernik jeden....
A beton sama rozbiłam, wywiozłam, bo na nikogo tu liczyć nie można :(
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
eury
200p
200p
Posty: 410
Od: 1 kwie 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
Kontakt:

Post »

Gosiu,no czasami tak bywa że roslinki po przeprowadzkach chorują...
Masz rękę do roślin...cierpliwosci...poodbijają.

Co do perzu...powodzenia życzę....bo ja walke przegrywam - ale nie dam się!aco?!
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Dzięki Eury. Dziś z 1 m2 wykopałam 2 wiadra 10 litrowe tego dziadostwa. Mam nadzieję, że nie będę musiała uciekać się do pryskania herbicydami.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

chyba cie nie pociesze, ja ma podagrycznik - też niezłe ziółko :)
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
HannaCS
500p
500p
Posty: 852
Od: 18 cze 2008, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Floryda

Post »

rosiowa pisze:Dzięki Eury. Dziś z 1 m2 wykopałam 2 wiadra 10 litrowe tego dziadostwa. Mam nadzieję, że nie będę musiała uciekać się do pryskania herbicydami.
Gosiu nie jest tak źle ja w sobotę z metra kwadratowego wyciągnęłam cały worek po ziemi korzeni jakiegoś cholerstwa... nie mam pojecia co to jest ale ma taki system korzeniowy, że już mi sił brakuje... wypadałoby zerwać jakieś 20 cm z wierzchu i byłby spokój ... ale szkoda tej ziemi... no i dłubię się po kawałeczku i ręce zdzieram.. jak mi się uda na jeden raz z metr zrobić to cała w skowronkach jestem...
a ile jeszcze zostało... olaboga
;:84 ;:84 ;:84
Owoce dojrzewają w słońcu, Ludzie w świetle miłości!!

zielony ogród w lesie
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

No tak, ale mam taką nadzieję, że kiedyś się uda to powykopywać. Ja wczoraj cały dzień sprzątałam teren z bajzlu pobudowlanego. Dziś chyba skończę, jeżeli będę miała taki power jak wczoraj. Wymyśliłam sobie ścieżki z drewna impregnowanego, bo mi sporo zostało z ogrodzenia.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”