Słoneczne rabaty 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Cześć Sabinko :wit dobrej pogody życzę dla roślinek. ;:108 Miało być słonecznie i ciepło, a jest
tak sobie :wink: a, nocami na minusie.... Już nie mogę się doczekać rycia w ziemi. ;:108
Wysiane 19 lutego foksiki już mi ładnie rosną.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Witajcie niedzielnie :wit
Tak jak zapowiadano wczorajsza pogoda nie zawiodła moich oczekiwań ;:138 Słonecznie i przyjemnie. Dzisiaj jeszcze cieplej, niestety tylko do popołudnia, później z godziny na godzinę robiło się coraz ciemniej i wypełzało coraz więcej chmur. Mimo wszystko weekend można uznać za udany. "Zaliczyłam" pierwsze kwitnące krokusy, a na wieczornym spacerze przycięłam kilka osiedlowych hortensji :;230 :;230 Nie śmiejcie się tylko niech mi ktoś powie co dalej?
Włożyć je do wody czy od razu do ziemi? Trzymać na słońcu czy raczej w cieniu i chłodzie? Jak mam to próbować ukorzenić??

Tulap, nawet mi nie przyszło do głowy pytać o to czy hosta ma badania na wirusa HVX. Faktycznie kiedyś coś o tym czytałam, ale jak przyszło co do czego to człowiek nie pomyśli ;:224
Dorotko, gdyby te powojniki zechciały jeszcze rosnąć. To taka jednostronna miłość :lol: Już nawet zarzekałam się, że żadnych wielkokwiatowych nie będę kupowała, tylko włoskie, bo tamte piękne, ale padają zbyt szybko i zbyt często i co? Dostałam możliwość wybrania sobie czterech powojników na walentynki.. Szukałam, kombinowałam, porównywałam i.. wzięłam dwa wielkokwiatowe i dwa włoskie :;230 . No nie dało mi, a skoro mężuś zaproponował to grzechem byłoby nie wykorzystać sytuacji. A nuż podliczyłby tegoroczne wydatki i zmieniłby zdanie na rzecz czekoladek i bukietu ;:306
Tolinka, no sama widzisz, że odmiana odmianie nierówna. Co się tyczy orlików, zawsze będę powtarzała, że najpiękniejsze wychodzą z własnych siewów. Są dosłownie nie do podrobienia ;:108
Milena, witaj ;:168 Nadal skupiam się na wyznaczonym kwadracie o powierzchni 2a. Czasami coś dosadzę przed domem, ale to raczej taki toksyczny miszmasz, w który nie wkładam zbyt wiele inwencji własnej. Póki co skupiam się na tym co zaczęłam, jak braknie mi miejsca to będę kombinowała dalej.
Gipsówkę kupowałam w OBI. Póki co rośnie w doniczce i ma mnóstwo łodyżek. Białe liatry mam również z biedry i od dwóch lat ładnie kwitną, zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że ładnie przyrastają i w ubiegłym roku przesadziłam je na inne miejsce. Mam nadzieję, że nie przedobrzyłam i pokażą się w tym sezonie. Powykręcane liście to faktycznie jakaś choroba wirusowa... albo mszyce ;:218
Ewelina, mąż już przywykł. Kilka lat temu zakupy zbywał hasłem: znowu chabazie kupujesz? Jak mówiłam o lawendzie to pytał mnie czy to takie zielsko, którym chusteczki higieniczne nasączają (a on takich nie znosi ;:224 ) W ubiegłym roku dziwił się, że bez żadnych znaczników znam nazwy wszystkich róż, powojników czy większości lilii i bylin.. A potem pytał czy możemy dosadzić naparstnic (taaak, znał nazwę), bo bardzo je lubi. Chyba mu zaimponowałam i zauważył, że znalazłam coś co sprawia mi radość. W tym roku po zamówieniu róż sam od siebie zapytał czy będę jakieś lilie zamawiać. Byłam w szoku :shock: Tak więc siedliśmy przy katalogu i razem wybieraliśmy kolory. To dopiero cieszyło... Myślę, że większość dziewczyn na FO przyzna, że z roku na rok mężowie jakoś łagodniej spoglądają na nasze ogrodowe rewolucje. Fioletowe fotki były dedykowane Tulapkowi, który delikatnie zasugerował, że nie każdy fioletowy musi być żałobnym :lol:

ciąg dalszy nastąpi... limit "buziek" :roll:
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

... są i dalsze odpowiedzi..

Sonia, witaj ;:168 Dziękuję za miłe słowa.. Nie muszę chyba dodawać, że liczę na kilka celnych wskazówek w próbie ukorzenienia hortensji.. udało mi się jeszcze uciąć coś co wygląda niby jak hortensja, ale ma inny kwiatostan, jakiś taki bardziej płaski.. możliwe, że to piłkowana?? Jutro przejdę się tam za dnia i zrobię zdj telefonem ;:204
Kasia, rozciąganie rabat mam opanowane w stopniu mistrzowskim ;:306 Sadzę już w takim buszu, że czasem dziwię się, że jedne rośliny nie pożrą drugich, ale jest też plus. Chwastów, biorąc pod uwagę wielkość rabat, mam tyle co na lekarstwo..
Moje prywatne ślimaku już dokarmione..
Stasiu, u mnie w sobotę rano miałam -7. Myślałam, że wszelkie pączki będą zmarznięte, ale całe szczęście nic się nie stało. Rośliny chyba z rozpędu po zimie są uodpornione na przymrozki. Póki co ślimaków na oczy nie widziałam, ale wolę dmuchać na zimne (tym razem dosłownie) i posypać w najbardziej zagrożonych miejscach.
Wanda, a widzisz, jeszcze cię nie raz zaskoczę. To moja pierwsza kupiona hosta. Już dawno skusiłabym się na jakąś, ale jak widziałam te poszatkowane przez ślimaki liście to ręce opadały. Poza tym u mnie cienia tyle co na lekarstwo i zwyczajnie nie mam gdzie ich sadzić. Do tej pory nie wiem jak to się stało, że zamiast wziąć jakieś floksy czy piwonię wzięłam hostę ;:224
Monika ;:168 Zaczynamy, luty już na finiszu teraz będzie tylko cieplej i bardziej kolorowo!
Paulina, witaj :wit I zapraszam w wolnej chwili...
Kasia/Vimen, gwarantuję ci, że prędzej czy później twój mąż wciągnie się w ogrodowe szaleństwo. Jak zaczniesz bywać na FO to za mniej więcej rok wasze rozmowy będą zainfekowane w 70 % tematyką roślinną i około-ogrodową ;:306 A później to już tylko droga pochyła do WSPÓLNEGO wydawania pieniędzy na kwiatki :;230
Maja :wit u mnie było pięknie, gorzej z nocami, tak jak piszesz, temperatury spadają poniżej zera i ranek wita nas srebrem. Czy te floksiki to są jednoroczne? Pytam, bo również zakupiłam takie jednoroczne z myślą, że wysieję bezpośrednio do gruntu. Teraz zaczynam się bać, że może faktycznie trzeba na parapety najpierw, bo nie zdążą zakwitnąć ;:224

Ok, udało mi się wszystkim odpisać. Teraz obiecane pierwsze podrygi wiosny :lol: .
Macie wrażenie, że wiosenne rabaty podobne są trochę do brzydkiego kaczątka? Wciąż jeszcze takie łyse i szare, ale już o nie dbamy i cieszymy się każdym kwiatem, bo wiemy, że to zapowiedź i oczekiwanie na zamienienie się łysolka w pięknego łabędzia ;:oj

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ubiegłoroczny "łabędź". Zwróćcie uwagę na jasną ostróżkę na samym środku. Ten olbrzym był wyższy od kratek na tyłach rabaty. Kratki mają 1.8 m :shock:

Obrazek
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Witaj Sabinko,piękne obrazy z lata i piękna wiosna ,można tak oglądać godzinami ,w lecie Twój ogród szalał kolorami i wydaje się być duży ,ostróżki ,róże i cała reszta taka bujna ,ale i wiosenka szybko do Ciebie przyszła :wit
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

No, fakt-ostróżka gigant ;:oj ;:oj
Twoja wiosna minimalnie szybsza od mojej -dosłownie o jeden słoneczny dzień lub pochmurny tydzień. Szkoda, że tego słońca w weekend za wiele nie było. Mimo wszystko jeszcze jest chłodno, a wilgoć w powietrzu jeszcze potęguje odczucie zimna.
Ładnie porównalas ogród do brzydkiego kaczątka - bardzo dobre odniesienie :D Teraz z każdym tygodniem ogrody będą piękniejsze.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

:wit Sabinko wysiałam floksy Drummondii, miałam je w ubiegłym sezonie. Byłam nimi zachwycona.
Wysiej je wcześniej, tak podają na opakowaniu. Ładnie wschodzą tu można je kupić
http://www.24garden.pl/floks-drummonda- ... 6219,19068
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Witaj. No ta ostróżka faktycznie jest ogromna ;:oj .Oo i nawet biedroneczka załapała się na fotkę :tan . Ja ostatnio widziałam jedną uśpioną w floksie szydlastym . Skoro Twój Małżonek tak z roku na rok zaczyna przyzwyczajać się i nawet coś proponować to może i Mój kiedyś się przekona, bo póki co trawę wykosi i podleje rośliny ale jakoś tak nie rozumie tego mojego zapału i chęci . Pozdrawiam i słoneczka dziś życzę, u mnie deszczowo ;:218 .
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11750
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Sabinko jak ja się cieszę,że mój luby nie wtrąca mi się do rabatek,nie zniosłabym tego ;:333
To nic,że nie odróżnia piwonii od róży ;:306 Za to uwielbia grabić,za każdym razem jak jesteśmy to chwyta grabie i jazda ;:306
Rabatka przy murku genialna ;:167
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Marta, lato można oglądać na zdjęciach, ale poczekamy jeszcze dwa- trzy tygodnie i będzie co podziwiać na żywo. Duże to są rabaty, sama nie wiem jak przekonałam małżonka do takiego szaleństwa.. a miało być przestrzennie.. dla dzieci do biegania ;:224
Monika, chyba za bardzo cieszyłam się tą pogodą. Dzisiaj jest okrutnie zimno. Rankiem było 5 stopni teraz już 3 i leci coś dziwnego z nieba, ni to deszcz ni to drobniutki śnieg jak kaszka ;:222 A przecież za tydzień zaczynają wysyłki lilii, gdzie ja będę trzymała te cebule, znowu będzie zabawa w pojemniczki po jogurtach ;:223 Wiem, że u ciebie już sezon wysyłkowy rozpoczęty, dobrze że zdążyłaś powsadzać przed kolejnym załamaniem pogody.
Majka, jak je dorwę u siebie to może za rok. W tym roku i tak nakupiłam nasion jak głupia, a z sianiem to będzie jak zwykle :roll:
W tym roku przywlokłam do domu takie floksiki
http://www.24garden.pl/floks-gwiazdzist ... 6219,25879
i chyba faktycznie już je wysieję.. jak tylko się zmotywuję do działania ;:224
Ewelina, u mnie też ponuro ;:222 Zobaczysz, że eM się przekona, a przynajmniej będzie marudził coraz mniej 8-) . Mój trawę kosi obowiązkowo, ale żeby podlewał.. Ha, ha, ha Obrazek były takie sytuacje, że ja człapałam z konewką kolejny raz z rzędu, a on siedział na krzesełku i "podziwiał" moją pracę.. i jeszcze się śmiał, że mam siłownię ;:224
Ania, jeśli wtrąca się z propozycją, że jeszcze by tu coś dosadzić to ja się cieszę :lol: Zawsze to pretekst do zakupów. Ale przykładowo nie pozwoliłabym mu kopać dziur pod róże. Wiem, że to mordercza praca, ale jak sobie wyobrażam widok eMa z tymi buciorami i łopatą w rabacie, między moimi liliami, bylinami i innymi cebulami, których nie widać ale ja wiem, że tam są :shock: Wolę się męczyć sama ;:224


Dziewczyny i co z tymi moimi hortensjami?? Czy patyki trzymać nadal w wodzie aż puszczą korzonki czy wsadzać od razu do ziemi?


Na paskudnie mokry i zachmurzony dzień polecam trochę słońca i ognistego ciepła ;:3

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Sabinko nie było mnie trzy tygodnie w czerwcu bo byłam z córką na turnusie i podlewał ogród i warzywa ;:224 . Nie marudził bo w sumie innych zajęć nie miał skoro był sam w domu. Druga córka byłą wtedy u dziadków ;:108 . Słoneczne fotki piękne ;:3 . Od razu mi lepiej ,chociaż nie ukrywam, że byłam 20 minut zrywać trawę i wkurzył mnie ten deszcz ;:223 . A co do patyków to ja ogólnie wolę ukorzeniać w wodzie bo widać "efekty" ale podobno lepiej w ziemi . możesz wsadzić pół na pół i zobaczysz co z tego będzie. Jeśli wstawisz do wody to dodaj węgiel drzewny ( jeśli masz) to wtedy nie będą gniły i pleśniały. Ja tak pelargonie ukorzeniam właśnie ;:108 . Póki co z dobrym skutkiem .
Awatar użytkownika
InesS
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 sty 2013, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Suwałki

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Witaj Sabinko ;:7
Piękne wspomnienia nam pokazałaś. Z niecierpliwością czekam na tegoroczne kwitnienia Twoich lilii, róż i powojnków... Twoja lilia Garden Affair tak mocno mnie zachwyciła, że zamówiłam sobie jeszcze kilka sztuk.
Jestem bardzo ciekawa patyczkowych efektów.
:uszy Ale będzie się działo ;:oj
Pozdrawiam
Agnieszka
W Liliowej Dolinie Rospudy
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Sabina ale u Ciebie już wiosnę widać na rabatach ;:oj
Pojedyncze "brzydkie kaczątka" bardzo cieszą! Latem pewnie nawet nikt by na nie nie zwrócił uwagi, a tu proszę.. jakie piękności:)
Czyli jednak eMa można sobie wychować... gratuluję Ci! Zwłaszcza fajne wspólne wybieranie kwiatów ;)
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

U Ciebie werbena przezimowała u mnie nie. Ja też nie sprzątam jesienią. U mnie po prostu one nie zimują.
Masz przepięknego pełnego orlika
I poniżej zauważyłm śmieszne kwiatki z czuprynkami na czubku. Co to może być?
Twoje ślimaki rzucały się na 2 hosty, bo nie miały więcej.
Jak im dasz większy wybór może oszczędzą niektóre ;:306
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Sabinko, od razu cieplej mi się zrobiło patrząc na twoje rozświetlone kwiatuchy. ;:3 ;:138
Margo dobrze radzi, przecież nie wszystkie hosty ślimakom smakują ;:306 kuknij tutaj a sama się przekonasz....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=14222 hosty odporne na ślimaki ;:oj
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 3

Post »

Witam :wit
Ewelina, wstawiłam swoje patyki do wody i ustawiłam na parapecie, nie takim bardzo nasłonecznionym ale raczej od północnej strony. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Węgiel dorzucony ;:215
Ines, Garden Affair będziesz zachwycona. Szkoda tylko, że ona jakoś nie chce się rozmnażać. Od dwóch lat mam dwie sztuki... W tym roku chyba pomogę trochę matce naturze i podzielę jedną cebulę. Mam nadzieję, że jej nie zmarnuję.
Aga, z tym wychowywaniem to jest tak, że z biegiem lat, nawet nie zauważamy kiedy, przestają nam przeszkadzać natręctwa drugiej osoby. Ja zaczęłam oglądać wszelkie filmy fantasy i już nie mogę się doczekać tegorocznych premier kinowych, a mój eM zaczyna gustować w ogrodowych roślinach ;:224 Pomalutku się docieramy.
Gosia, ja jeszcze nie mówię hop. Poobcinałam wszelkie suche badyle w tamtym tygodniu, a teraz mrozi jak szalone. Dzisiaj wieczorem zaczął nawet sypać śnieg.. W marcu jak w garncu, ale mogłoby jednak odrobinę podgrzać ten garniec :roll: Te kwiatki, o ile się nie mylę, to jednoroczne chabry. wysiałam wprost do gruntu cała paczuszkę, a wyszło mi może z 4 sztuki..
Stasiu, jak tylko znajdę chwilkę to poczytam. O hostach wiem tyle co nic. Dopiero u ciebie dowiedziałam się, że są takie z pachnącymi kwiatami.. ale wstyd..

Ale nam się pogoda posypała ;:222 Wcale się nie dziwię, że cebulowce wystawiają zaledwie czubek nosów i nie decydują się na nic więcej.. Nie pozostaje nam nic innego jak przeglądać zdjęcia z ubiegłego sezonu i szczerzyć zęby do naszych tegorocznych zamówień :D
A skoro o zamówieniach mowa. W tym roku udało mi się już zamknąć wszelkie listy z kolejnymi chciejstwami. Najwięcej niespodzianek czeka mnie w paczce z różami. Większość odmian była oczywiście porządnie przemyślana i sprawdzona po kilka razy. Lubię wiedzieć coś więcej o danej róży niż barwa kwiat, intensywność zapachu czy mrozoodporność :lol: Ciekawi mnie zawsze skąd pochodzi jej nazwa, w jakich okolicznościach lub na czyją cześć ją nazwano. Czasami możemy dojść do naprawdę ciekawych historii.

I nagle okazuje się, że mamy w ogrodzie niesamowicie piękną różę, która nosi imię Lady Emmy Hamilton.. Cóż, imienniczka miała niewiele wspólnego z wyższymi sferami. Była córką kowala, wyjątkowo urodziwą tancerką i modelką (pozowała do obrazów). Jej historia to klasyczny melodramat pełen kochanków, wysoko urodzonych panów, romansów, miłości, zdrad. Barwne życie uwieńczone smutnym i gorzkim końcem. Emma wspięła się na sam szczyt ówczesnej drabiny społecznej, przyjaźniła się z lordami, wojskowymi, ambasadorami. Była nawet bliską przyjaciółką królowej Marii Karoliny Habsburg. Jej piękno było na tyle dostrzegane i doceniane, że została uznana symbolem mody i urody osiemnastowiecznej Wielkiej Brytanii. Urody nie można też odmówić róży ochrzczonej jej imieniem. Delikatna, zwiewna o intensywnie pomarańczowym kolorze z jaśniejszym środkiem. Zapach świeży, owocowy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tak się jakoś złożyło, że większość posiadanych przeze mnie róż kryje w swojej nazwie jakąś opowieść. W tym roku jednak zamiast patrzeć na nazwy czy szukać informacji o odmianie "rzuciłam" się na ładne zdjęcia :oops: :oops: Oczywiście wzięłam też róże z żelaznej listy
I tak powstało zamówienie:
Charles de Nervaux, bo pięknie wyglądała ;:224
Artemis, bo już od dawna była na liście i nie znam osoby, która byłaby niezadowolona z tej róży
Lavender Ice, bo ma takie śliczne falbanki ;:224
Natasha Richardson, bo jak zobaczyłam tę burzę kwiatów podczas kwitnienia, tak zamarzyłam mieć ją gdzieś blisko leżaczka
Minerva, bo upatrzyłam ją sobie jesienią i wydawała mi się na tyle nietypowa, że warta zaproszenia do ogrodu, potem wyhaczyłam ją w kompozycjach Majki411 i już wiedziałam, że wpakuję ją do koszyka ;:173
Amber Queen, bo szukałam Amber Cover, a po dokładnym prześwietleniu jednej i drugiej ta wydala mi się bardziej bursztynowa i cieplejsza...
Ballerina, zakochałam sięw niej u Dorotki, miłość pogłębiła się u Wandy. Jestem zbyt oczarowana żeby jej odmówić..
Cream Abundance, zdecydowanie zwyciężyła uroda pokazywana na zdjęciach.
Kurfürstin Sophie, przemówiła do mnie idea niekończących się kwiatów na obwódce rabaty. Podobno ta róża to istna maszyna do produkcji nowych pączków. Oby ;:173
Soeur Emmanuelle, bo ma jeden z intensywniejszych zapachów i przyjemną dla oka barwę kwiatów
Hot Chocolate, bo podobała mi się od dawna i zawsze lądowała w koszyku, a później była wyrzucana na rzecz innych pięknotek. Czas jej wynagrodzić ;:306
Mary Ann, zdecydowanie przeważył kolor i budowa kwiatu.
Lykkefund, ja też zapragnęłam różanego potwora :lol:
Pashmina/ Pompon Flower Circus, domówiłam jak tylko dostałam info, ze pojawiła się we Flor.. ( Annes ;:196 ) skoro tyle osób ją chwali to może warto zaryzykować i posadzić cwaniarę u siebie. Zobaczymy czy będę z niej zadowolona...

Oczywiście nie darowałam też liliom. Tu głównym wyznacznikiem był.. brak wyznacznika. Usiadłam z eMem przy katalogu i zaznaczaliśmy swoje typy.. Zebrało się oczywiście dużo za dużo ;:306 metodą eliminacji wyłoniliśmy zwycięzców:
Lilia azjatycka pełna DOUBLE SENSATION
Lilia Orienpet ANASTASIA
Lilia Orienpet BEIJING MOON
Lilia Orienpet BIG BROTHER
Lilia Orienpet GARDEN PLEASURE
Lilia Orienpet DEBBY
Lilia Orienpet FOREVER
Lilia LO BELLSONG
Lilia Orienpet SATISFACTION
Lilia Orienpet ALTARI
Do tego dorzuciliśmy:
Irys syberyjski KABLUEY
Dalia FERNCLIFF ILLUSION
Dalia LADY DARLENE

Obrazek

Kolejnymi roślinami, które sukcesywnie wprowadzam na swoją patelnię są clematisy. Jak do tej pory nie odnoszę żadnych spektakularnych sukcesów na tym polu ;:306 Ale cieszę się z każdego jednego pączka, który zdąży się rozwinąć zanim dopadnie go uwiąd. Z okazji walentynek, których mój eM totalnie nie uznaje i nie obchodzi, bo to pokazówka i kolejne sztucznie wypromowane święto, dostałam możliwość wybrania czterech powojników. Nie do końca wierzyłam w tą całą sytuację więc jeszcze tego samego dnia wybrałam, zamówiłam i opłaciłam :
1. Clematis Sweet Summer Love
2. Clematis Morning Sky
3. Clematis Guernsey Cream
4. Clematis Venosa Violacea


W tym roku wyjątkowo nie zamawiam żadnych jeżówek. Oczywiście nie utraciłam do nich sympatii, ale priorytetem okazały się Floksy, do których zapałałam odwzajemnionym uczuciem. Rosną bezproblemowo i kwitną obłędnie. Przypominają mi o ogrodzie z dzieciństwa i tak jak ja kiedyś teraz moje dzieciaki uwielbiają skubać pojedyncze kwiaty i wysysać z nich słodki nektar. jako ciekawostkę powiem wam, że kwiaty floksów można dodawać do surówek ;:108
Do grona moich podopiecznych dołączą:
Płomyk wiechowaty "BLUE PARADISE"
Płomyk wiechowaty "NEON FLARE BLUE"
Płomyk wiechowaty "JADE"
Płomyk wiechowaty "ADESSA PINK STAR"
Płomyk wiechowaty "LAURA"
i jakaś zabłąkana owieczka
Jarzmianka "BERENDIEN STAM"

W międzyczasie przyplątały się też roślinki z okolicznych sklepów, Dalie, Pustynniki, Gipsówki, Rozplenice i nawet jedna Hosta:

Obrazek

Obrazek

Póki co mam szlaban na kolejne zakupy. I proszę się nie śmiać, bo mężowska wyrozumiałość musi mieć swoje granice i niebezpiecznie jest przekraczać którąkolwiek z nich ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”