oo myślałam że wykorzystujesz tą półeczkę drucianą którą się czasem w wokach widuje, ja miałam podobnie kombinowany zestaw ze stalowego(taka siatka metalowa) durszlaka i dobranego wielkościowo garnka, do gotowania na parze. Może to było by dobre, na wszelki wypadek na dno też folię aluminiową bym zarzuciła

Bo co teflon to nie ma porównania z doczyszczaniem nierdzewki
Na którym palniku gazowym i na jakim płomieniu wędziłaś?
I pytanie do ekspertów o trociny, jako że nie mam, czy trociny z zoologicznego ale te nie aromatyzowane również mogły by się nadawać? Tylko że to pewnie z iglastych drzew jest
Pewnie pierwszą turę na wspomnianych liściach laurowych przepuszczę, ale ze papryczek mam sporo to chętnie bym różnych opcji wypróbowała
