Dojrzewanie przechowywanie,wędzenie,suszenie,mrożenie itp

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Hekate
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 lip 2009, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
Kontakt:

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

oo myślałam że wykorzystujesz tą półeczkę drucianą którą się czasem w wokach widuje, ja miałam podobnie kombinowany zestaw ze stalowego(taka siatka metalowa) durszlaka i dobranego wielkościowo garnka, do gotowania na parze. Może to było by dobre, na wszelki wypadek na dno też folię aluminiową bym zarzuciła :) Bo co teflon to nie ma porównania z doczyszczaniem nierdzewki :roll:

Na którym palniku gazowym i na jakim płomieniu wędziłaś?

I pytanie do ekspertów o trociny, jako że nie mam, czy trociny z zoologicznego ale te nie aromatyzowane również mogły by się nadawać? Tylko że to pewnie z iglastych drzew jest :roll:
Pewnie pierwszą turę na wspomnianych liściach laurowych przepuszczę, ale ze papryczek mam sporo to chętnie bym różnych opcji wypróbowała :)
Ania
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Na pierwszy rzut stało to to na dużym palniku, żeby chwyciło temperaturę i się rozgrzało, potem przestawiłam na najmniejszy regulując
w miarę potrzeby zwiększaniem lub zmniejszaniem płomienia. Chodzi o to żeby trociny się lekko tliły, dając minimalną ilość dymu. :wink:
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Hekate pisze:czy trociny z zoologicznego ale te nie aromatyzowane również mogły by się nadawać?
Nie, nie i jeszcze raz nie.
Pisałem już o tym, ale przypomnę - jeśli nie macie trocin polecam liście laurowe (każdy spożywczak na stoisku z przyprawami) lub herbata, ale bez dodatków, bez aromatów. Zwykła czarna, ew. pu_erh lub rooibos.
Awatar użytkownika
Hekate
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 lip 2009, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
Kontakt:

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

liście laurowe już kupione :)
Ania
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Hekate - jedno pytanko: robiłaś na płycie - nie kuchence gazowej? Planowałam skorzystać z Twojego pomysłu, tylko się zastanawiałam, czy generalnie temperatura tylko jest potrzebna, czy normalny ogień jak z kuchenki gazowej :wink:
Ja mam tylko płytę indukcyjną, więc to dla mnie ważne do implementacji pomysłu ;))
Pewnie gdybym miała domek i ogródek za nim, zrobiłabym wg pomysłu Loginala, ale niestety tak nie jest ;)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Agulka11 pisze:Ja mam tylko płytę indukcyjną, więc to dla mnie ważne do implementacji pomysłu ;))
Płyta indukcyjna - tym lepiej. A masz wyciąg? To go włącz. Jeśli nie - zaimplementuj odkurzacz na czas zadymiania. Przypominam - dym to tylko dodatek np. 2 razy dziennie, nie cały czas. Za to cały czas ważne jest utrzymywanie temperatury.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Mam wyciąg :) ok zobaczymy :)
Dzięki za info! :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
Hekate
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 lip 2009, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
Kontakt:

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Agulko ja na razie tylko się przymierzam, kuchenkę mam gazową, dlatego tak dopytuję się Oxalis. Niestety wiosną podczas organizowanej w okolicy zbiórki starych sprzętów elektrycznych pozbyłam się starej kuchenki turystycznej, ale wtedy o takim wędzeniu nawet nie śniłam :roll:
Na razie te eksperymenty muszę odłożyć, chciałam wc przemalować, a jak zaczęłam zdzierać łuszczącą się na małym fragmencie farbę do wyrównania, to zeszła z całej ściany i teraz będę na szybko uczyć się nakładania gładzi :lol: A powinnam przewidzieć że w starych domach nigdy na małych remontach się nie kończy ;:223
Ania
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

:;230 no to mi przypomniałaś mój remont w mieszkaniu w kamienicy... miało być tylko wyrównanie ścian itd. a skończyło się na kompletnym remoncie z wymianą legarów i podłogi :;230
Brrr... jak sobie pomyślę, to mi ciarki przechodzą :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

loginal pisze: lub herbata, ale bez dodatków, bez aromatów. Zwykła czarna, ew. pu_erh lub rooibos.
Użyłam herbaty earl grey, pachniało fajnie... więc też raczej może być ;:173
Jeśli ktoś się skusi na wędzenie w woku, to plus jest taki, że nie ma dymu, bo zamiast szmatą, pieluchą czy starym ręcznikiem, które dym przepuszczają jakby niebyło stosujemy szczelną pokrywkę, więc dymu w mieszkaniu naprawdę nie ma ( bo "siedzi" pod tą pokrywką) jeno sam zapach i aromat ;:3
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Mam za sobą pierwszą próbe niezbyt udaną, ale podziele sie doświadczeniami, żeby nikt nie robił podobnych błędów. Wzaięłam stary emaliowany garnek i wkładkę do gotowania na parze. Drewno ze śliwy plus jałowiec. Postawiłam to na małym gazie oczywiście przykryte, kilkunastu minutach aromatycznie pachniało (zero dymu) w mieszkaniu, ale poczułam jakby coś się paliło wiec na chwilę zdjęłam z ognia. Zajrzałam do środka było ok. tylko na pokrywce skropliło się sporo wody wytarłam to ręcznikiem jednorazowym i postawiłam ponownie na najmniejszy płomień. Jeszcze ze dwa razy co kianaście minut przecierałam pokrywkę, potem to zostawiłam w spokoju na prawie godzinę. Zapach wędzenia był już bardzo (chyba za bardzo) intensywny, wiec postanowiłam skontrolowac sytuację. Zajrzałam do środka i chcialam obrócić papryki, jednak ku mojemu zdumieniu okazało się że papryki są od spodu trochę przypalone. Przerwałam więc eksperyment.
Wnioski:
1. Ruszt do papryk musi być bardzo ażurowy i najlepiej żeby nie dotykał naczynia a w szczególności jego dna.
2. Paryki nie poszły na zmarnowanie, bo po zdjęciu skóry w przypalonych miejscach okazały się niesurowe i mocno pachnące wędzonką.
3. Przy okazji odkryłam "przepis" na aromat dymu wędzarniczego - ręczniki od wycierania pokrywki zaaromatyzowały mi wszystko czego dotykały ze śmietnikiem włącznie.
Następna próba na działce, garnek ten sam, ale do tego wkładka do frytek i kuchenka elektryczna z termostatem, przetestuję chyba wersje z rybą, bo oa wymaga niewiele czasu, a o tej porze roku spędzam mniej czasu na działce.
Dorota
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Ale chyba nie można przykrywać szczelnym czymś podczas wędzenia, jakaś szmatka tylko zarzucona i włączony wyciąg, nawet nie jestem pewna czy nie powinna być wilgotna
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Też mam takie wrażenie, Oxalis jednak wędziła w woku pod pokrywką.
Dorota
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

w końcu co za różnica ugotowana na parze czy w dymie :D , żartuję oczywiście, ale może w niskiej temperaturze słabiutko będzie się skraplać. Oxalis zaraz nam to wytłumaczy, a loginal nas naprostuje
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

:D No na pewno miałam zbyt wysoką temperaturę. Papryki wyszły faktycznie jak ugotowane, schodziła z nich skóra to zdjęłam, nawet po zdjęciu skóry ostro jechały wędzonką toteż wsadziłam je do słoika z czosnkiem solą i oliwą, zapasteryzowałami i ktoś to pewnie zje.
Dorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”