darnok pisze:Ja bardzo lubię smak takich czystko czarnych winogron z marketu.Nie wiem jaki to w terminologii fachowej.W Polsce jakieś czarne deserówki udają się bez oprysków?
Nie bardzo wiem dlaczego chcesz jeść takie jak z marketów ale bez oprysków, przecież tam aż kipi od oprysków
A na poważnie to jak przestrzegasz karencji to jesteś pewien co jesz a dla pieniędzy producent może nieźle "zaprawić".
tomekb1 pisze:Może chodzi o muszkat?
z ciemnych odmian w sklepie to Red globe (czerwona), Kodrianka (Black Magic) i jeszcze widziałem jedną odmiane u Muszkieterów ale nie wiem co to było i żadna nie miała muskatu...
Nie wiem o jaki smak chodzi ale pewnie jakiś zharmonizowany.