Moja nieuleczalna choroba:)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Toż to jest nieuleczalna, ciężka dla portfela choroba :;230
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Edytko , Asiu witajcie kochane :D

Asiu bardzo Cię przepraszam ,że zmartwiłam Cię już samym tytułem :( ,kurczę chyba go zmienię ;:224 Tylko,że dla mnie nie to właśnie taka choroba i dobrze,że tylko taka,takiej prawdziwej bym nie chciała i tu bardzo się cieszę ,że udało Ci się uciec chorobie,że sie nie dałaś i jesteś z nami ;:196 . Ja miałam kilka lat temu poważny wypadek ,zostały mi po nim niechciane "pamiatki",które do końca życia nie dadzą zapomnieć.....

A minka....no juz się z niej tłumaczyłam...akurat jestem w trakcie przeziębienia i kichać mi się zachciało w tym momencie :;230

Kasiu jakoś umknął mi Twój wcześniejszy post--o zgrabce burakowatej nie słyszalam :lol: ,ale drzewko pomidorowe to juz tak i rzeczywiście w smaku przypominaja nieco pomidorki,ale jest tam jeszcze taki inny słodki smak,nie umiem go określić---Jolka pomożesz????Ty umiesz znajść właściwe określenie ;:180 ;:224
Zostawiłam po ostatniej wyżerce troszkę nasionek,spróbuję wysiać,ale na wiosnę będę ukorzeniać ze szczepek ;:224
A pampuchy robiłam sama ;:224 ,mam taki jeden uniwersalny przepis na ciasto drożdżowe i najczęściej z niego korzystam,później Ci napiszę :D

Edytko ten hibiscus kwitnie i na biało i na różowo i co najciekawsze kwitnie tak dopiero od trzech lat,wczesniej kwitł tylko na biało :shock:

Joluś,nie Kubasia Cię ubiegła :;230 , Ja Ci dam ;:124 parzaki robić jak przyjadę na wakacje :;230 --ewentualnie zrobimy wspólnie ;:224 ;:168

Eluś ja też robię pampuchy z róznymi sosami,bądź.....ze stopionym masełkiem i posypane cukrem,no chyba ,że robie w wersji mięsnej no to z uduszoną cebulką


A teraz żeby nie było,że mam same ładne roślinki to puya Obrazek starzec bluszczolistny Obrazek cotyledon Obrazek grudnik,jeden ze starszych, Obrazek Kasiu coś dla Ciebie-jedna ze stapeliowatych,jak by ktos znał nazwę była bym wdzięcznaObrazek a to coś z lata ,mój syn (170 cm wzrostu)i jeden z moich kloników Obrazek iochroma pomyliła pory roku i kwitnie na zimowisku :? Obrazek

Iwonko dokładnie ta choroba jest nieznośna dla portfela :;230 :;230
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

A nie mówiłam, a nie mówiłam ;:108 Cuda i tyle ;:172
Klonik - szczena na klawiaturze ;:oj rewelacja, ciekawe czy którykolwiek z moich osiągnie taki rozmiar ;:oj
I masz tego cotyledona z miętkimi listkami ;:oj ;:oj widać jak się uśmiecham i szczerzę do ciebie?? Widać ?? to moje kolejne marzenie ;:224
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
katharos
1000p
1000p
Posty: 3057
Od: 4 sie 2012, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Na przepis czekam ;:65
A roslinki piękne ...znowu ;:oj a to nie klonik tylko dorodny klon ;:180 i ten obok też dorodny :;230
I ty chciałać pokazać że te roślinki są nieładne ? Nie udało ci się :;230
I pogrzebałam ta stapelia to chyba Caralluma baldratii, kwitła ci? Kwiatki ma takie gwiazdki cienko ramienne.
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Co Kubasia :;230 o nic nie proszę ;:224 poczekam aż Jola się podzieli. :;230 :;230 :;230
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Monika uśmiech wylał się poza monitor :;230 a takiego zjawiska trudno nie zauwazyć :lol:
Znaczy cotyledon do ukorzeniania mam wsadzić???? ;:224
A kloniki-dużo wody w lecie,duzo nawozu i ...mało ostrego słońca i tyle ;:224

Kasiu juz piszę.....
"dorodni"dziekują haha,a właściwie to jeden ,bo drugi jak zobaczy,że go umieściłam na FO to mi kłódkę na komputerze założy :;230
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Mówiłam że cię lubię ;:173 ? Nie ;:oj ;:oj To baaardzo ;:196
Wstaw wstaw do ukorzenienia i niech puszcza korzonki ;:65 ;:65
Postaram się odwdzięczyć na wiosnę, może sobie coś u mnie upatrzysz ;:168
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
IkaD
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 12 cze 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Izuniu jak milo Cię zobaczyć w awatarku ;:138 a rośliny masz wszystkie śliczne nawet te ,które uważasz ,że nie są ;:108
Syn dorodny jak ten klonik ;:138 przypomina mi mojego ,kiedy był w tym wieku tylko różni ich fryzura i face :;230 ja mojego sama strzygłam i miał włosy do góry co sprawiało,że wyglądał na jeszcze większego a teraz ma dłuższe i robi kitkę :;230
Jak młody założy kłódkę na komp to Ty przygotuj sobie wytrych bo teraz to już nie możesz nam tak po prostu zniknąc z FO ;:oj
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

izabela14 pisze: Skoro zima to musimy się "dobrze" odżywiać,zapraszam więc na kluski na parze z budyniem truflowym i sosem cytrynowym ;:224
Obrazek

zaintrygował mnie ten budyń z sosem cytrynowym - proszę przepis ;:173
katharos pisze: I pogrzebałam ta stapelia to chyba Caralluma baldratii, kwitła ci? Kwiatki ma takie gwiazdki cienko ramienne.
właśnie zobaczyłam, że Kasia mnie ubiegła, też chciałam napisać, że to Caralluma jakaś :wink:
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Witaj Izo, czy Ty iochromę zimujesz w domu?, u mnie tamtą, mroźną zimę przetrwała na dworze, okryłam ja sporą ilością włókniny i przetrwała, teraz jeszcze nie okrywałam za mocno, ale jeszcze okryję ;:108
Awatar użytkownika
izabela skula
1000p
1000p
Posty: 3130
Od: 3 sie 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Myszkowa

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Witaj Izuś - wspaniale, że wreszcie masz swój wątek, czuje, że zadomowię się tu na dobre, bo jest co podziwiac
Moją uwagę przyciągnęła iochroma i jeszcze kilka innych roślin, ciekawi mnie też ten przystojny młodzieniec, bo na twojego syna to on mi wcale nie pasuje - stawiam na brata....
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Kolejne śliczne roślinki ;:138 ;:138 ;:138
Starzec bluszczolistny cud, miód i malina ;:oj ;:oj ;:oj
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
perla
500p
500p
Posty: 560
Od: 18 lis 2007, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Marcinkowo

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Witam :wit piękne roślinki. Czy tamarillo ma jakieś szczególne wymagania?? Piękny ten Twój klonik Gigant ;:3
Jeśli mogę to także poproszę o przepis na pampuchy :)) Córcia jak zobaczyła to od razu stwierdziła żebym jej zrobiła takie coś:))
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Izka,Perlo witajcie w moich progach i zapraszam :D
Dziękuję za miłe słowa Iwonko ;:196
Perlo tamarillo jest bezproblemowe,potrzebuje tylko wody i słońca,latem gdy kwitnie cudnie pachnie a kwiatuszki ma małe i niepozorne
Iwonko zimujesz iochromę w ogrodzie :?: :shock: ,taką jak ja mam :?: :?: .napisz w jakim miejscu,czy osłoniętą od wiatu i w ogóle,zszokowana jestem normalnie,do tej pory myślałam ,że to typowo tarasowa roślina
Elu starzec dopiero od niedawna wziął się do życia ,bo....wstyd się przyznać,traktowałam go jak zwykły bluszcz i zaczął biedny gnić :oops: ale na szczęsie udało się go uratować

Izka to mój syn Mateusz :lol: ma 15 lat ,a moja córcia za 25 dni będzie mieć 20 lat ;:224

Iwonko Mateusz zapuścił włosy w tym roku i teraz jak mówię mu żeby ubrał czapkę to on ,że nie po to zapuszczał włosy żeby w czapce chodzić :evil:

No a teraz te pampuchy :;230 ,skopiuję to co napisałam Kasi

To taki uniwersalny przepis na ciasto drożdżowe
4 jajka roztrzepuję z garścią cukru,10 gr drożdży rozpuszczam z odrobiną cukru,łączę z jajkami,dodaję ciepłe mleko-ok 3/4 szkl i 1/4 kostki rozpuszczonej margaryny-wszystko dokładnie mieszam,dosypuję stopniowo mąkę -na te ilość wchodzi ok kilograma mąki,wyrabiam i na koniec dodaję 1?4 szkl ciepłego oleju,znów wyrabiam.Odstawiam do wyrośnięcia ,no a potem to już na stolnicę i........no dalej już wiesz?

budyń truflowy to taki kupiony,tylko zrobiony z mniejsza ilością mleka ,żeby był "twardy",a sos cytrynowy---ubijam 1 jajko na parze,plus cukier tak około pół szkl,sok z połowy dużej cytryny, w wersji dla dorosłych dodaję pół na pól sok z cytryny i białe wino mniam.....
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Awatar użytkownika
izabela skula
1000p
1000p
Posty: 3130
Od: 3 sie 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Myszkowa

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

co takiego? ;:oj a na awatarku to ty jesteś? w takim razie mów, że to twój młodszy brat, bo na jego matkę nie wyglądasz, a swoją drogą uściskaj dzieci :wit
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”