
Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Uwielbiam zapach Aksamitek i Lawendy ,.... ale sie chyba naraziłam ... 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki tego gościa na liliach w czerwonym fraczku trudno się niszczy chemią bo on ma aż 3 serie wylęgów więc ja toczę podwójną wojnę - ręcznie i chemią ...
Dłuższy czas nie widziałam więc radość a tu dziś przy ścinaniu przekwitłej upss ... jest !!!

Dłuższy czas nie widziałam więc radość a tu dziś przy ścinaniu przekwitłej upss ... jest !!!
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
...a czemu się naraziłaś
Każdy ma jakieś roślinne sympatie i antypatie. Nawet jest na forum odpowiedni wątek, kto czego nie lubi. Aż dziwne, ile gatunków niektórzy forumowicze nie lubią, właściwie chyba by szybciej było co lubią
A nasz gospodarz oprócz lawendy czego jeszcze nie cierpi (bo ja akurat bardzo lubię ten gatunek)?
Za to nie cierpię przycinania, a więc np. strzyżonych krzewów (i drzew).


A nasz gospodarz oprócz lawendy czego jeszcze nie cierpi (bo ja akurat bardzo lubię ten gatunek)?
Za to nie cierpię przycinania, a więc np. strzyżonych krzewów (i drzew).
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Michał...duszo pokrewna żebyś ty zobaczył jak ja próbowałam przyciąć tuje kulki,mój eM jak zobaczył te drapaki to chciał od razu z korzeniami wyrywać żeby nie straszyły
A czy to moja wina że nie mam ręki do strzyżenia
Bejka





Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12768
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Na początku uprzejmie donoszę, że będzie to mój ostatni wpis na forum na najbliższe dwa tygodnie. Wyjeżdżam do Polski na zasłużone wakacje, gdzie przynajmniej przez jakiś czas zapomnę o cieknących kranach, cieknących dachach, twardej ziemi, wkurzających procedurach administracyjnych etc. ? i po prostu będę się radośnie byczył. Odwyk od internetu pewnie będzie cokolwiek bolesny, ale jakoś go przeżyję. Jak co roku.
@ Bejka ? Ja tam ?śmierdziuchy? (tak aksamitki określają moi rodzice) nawet lubię. Może dlatego, że kojarzą mi się z dzieciństwem ? był to jedyny kwiat, który moi rodzice mieli na balkonie (co zabawne ? jak sam zacząłem urządzać swój balkon i pokazywać im zdjęcia, to oni też wzbogacili kolekcję i po raz pierwszy od kilkunastu, jeśłi nie dwudziestu kilku lat, oprócz aksamitek sprawili sobie także dalie, cynie, petunie czy pelargonie).
@ Lorrie ? Zapach aksamitek i lawendy jest fajny (w wypadku lawendy ? tylko zapach ? bo na pewno nie wygląd rośliny
).
@ Christinkrysia ? Wczoraj zapryskałem lilie imidaklopridem. Jeśłi wierzyć bajerowi Bayera, producenta tegoż specyfiku, działa on systemowo, chroni roślinę przez ileśtam tygodni i bla bla bla ? zobaczymy, jak to będzie w praktyce.
@ Mike ? No skoro mnie tak wypytujesz, czego jeszcze nie cierpię, to nie cierpię host, żurawek, traw i innych tego typu wynalazków. Generalnie uprawiam rośliny dla ich dużych, pięknych kwiatów ? i jeśli jakaś roślina jest tej cechy pozbawiona (nawet jeśli poza tym ma piękne liście, pokrój, czy jeszcze co innego) ? to nie wywołuje mojego specjalnego zainteresowania. Nie przepadam też za różami ? o czym chyba już wszyscy zdążyli się zorientować. Poza tym znalazłoby się pewnie jeszcze parę roślin, które nie wzbudzają mojego szczególnego entuzjazmu, aczkolwiek trudno mi je sobie przypomnieć tak na zawołanie.
Pozdrawiam! I do przeczytania za dwa tygodnie!
LOKI
@ Bejka ? Ja tam ?śmierdziuchy? (tak aksamitki określają moi rodzice) nawet lubię. Może dlatego, że kojarzą mi się z dzieciństwem ? był to jedyny kwiat, który moi rodzice mieli na balkonie (co zabawne ? jak sam zacząłem urządzać swój balkon i pokazywać im zdjęcia, to oni też wzbogacili kolekcję i po raz pierwszy od kilkunastu, jeśłi nie dwudziestu kilku lat, oprócz aksamitek sprawili sobie także dalie, cynie, petunie czy pelargonie).
@ Lorrie ? Zapach aksamitek i lawendy jest fajny (w wypadku lawendy ? tylko zapach ? bo na pewno nie wygląd rośliny

@ Christinkrysia ? Wczoraj zapryskałem lilie imidaklopridem. Jeśłi wierzyć bajerowi Bayera, producenta tegoż specyfiku, działa on systemowo, chroni roślinę przez ileśtam tygodni i bla bla bla ? zobaczymy, jak to będzie w praktyce.
@ Mike ? No skoro mnie tak wypytujesz, czego jeszcze nie cierpię, to nie cierpię host, żurawek, traw i innych tego typu wynalazków. Generalnie uprawiam rośliny dla ich dużych, pięknych kwiatów ? i jeśli jakaś roślina jest tej cechy pozbawiona (nawet jeśli poza tym ma piękne liście, pokrój, czy jeszcze co innego) ? to nie wywołuje mojego specjalnego zainteresowania. Nie przepadam też za różami ? o czym chyba już wszyscy zdążyli się zorientować. Poza tym znalazłoby się pewnie jeszcze parę roślin, które nie wzbudzają mojego szczególnego entuzjazmu, aczkolwiek trudno mi je sobie przypomnieć tak na zawołanie.
Pozdrawiam! I do przeczytania za dwa tygodnie!
LOKI
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22055
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Miłego i udanego wypoczynku LOKI
Tylko tu,gdzie Twoje korzenie,możesz prawdziwie zregenerować swój organizm do dalszej (niewątpliwie ciężkiej ) pracy!
Do zobaczenia po wakacjach

Tylko tu,gdzie Twoje korzenie,możesz prawdziwie zregenerować swój organizm do dalszej (niewątpliwie ciężkiej ) pracy!
Do zobaczenia po wakacjach

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki miłego byczenia się 

Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
LOKI,przyjmij spóźnione ale serdeczne życzenia urodzinowe.
Baw się dobrze na wakacjach
Ps.ja uwialbiam zapach aksamitek,przechodząc obot rabatki zawsze je trącam,żeby się nawąchać
.
Baw się dobrze na wakacjach

Ps.ja uwialbiam zapach aksamitek,przechodząc obot rabatki zawsze je trącam,żeby się nawąchać

Martika
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
U mnie też na aksamitki mówi się śmierdziuchy, co wcale nie zmniejsza ich popularności
Wilce super! Jak ktoś słusznie zauważył - rośliny w pionie to coś dla Ciebie
Udanych wakacji

Wilce super! Jak ktoś słusznie zauważył - rośliny w pionie to coś dla Ciebie

Udanych wakacji

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Baw się dobrze.
I pomachaj mi z samolotu albo auta jak będziesz blisko mnie przejeżdżał.

I pomachaj mi z samolotu albo auta jak będziesz blisko mnie przejeżdżał.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Ciekawe, czy z ojczyzny przytaszczy jakieś zielsko lub nasiona do nowego ogródka?
Ja jak jadę gdziekolwiek, czy to na wakacje, czy służbowo, czy daleko czy tez blisko, zawsze głowa gdzieś mi tak skacze po sklepach ogrodniczych, po ogródkach przydomowych, po drzewach .....
Mam chyba jakieś skrzywienie hobbystyczne.
Ja jak jadę gdziekolwiek, czy to na wakacje, czy służbowo, czy daleko czy tez blisko, zawsze głowa gdzieś mi tak skacze po sklepach ogrodniczych, po ogródkach przydomowych, po drzewach .....
Mam chyba jakieś skrzywienie hobbystyczne.

salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Michale nie Ty jeden...... 

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Grażynko, jak byłem ostatnio z żoną na wycieczce w Cieszynie to po zaparkowaniu auta, gdzie się udałem? Oczywiście do sklepu ogrodniczego (róg ulic Benedyktyńska-Czarny Chodnik - skądinąd fajna nazwa ulicy
) I trafiłem na duży wybór moich ukochanych łubinów!
Później, już na spokojnie, po zaspokojeniu uzależnienia, można było rozpocząć zwiedzanie.


Później, już na spokojnie, po zaspokojeniu uzależnienia, można było rozpocząć zwiedzanie.

salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki, dziękuję za odwiedziny i życzę udanego urlopu
Rzeczywiście we Francji bywam bardzo często, a z zawodu jestem tłumaczem

Rzeczywiście we Francji bywam bardzo często, a z zawodu jestem tłumaczem

Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Najlepiej ojczyznę zna ten, kto z niej wyjechał.
No Loki, po przeczytaniu pewnego artykułu....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p3214557
.... muszę (niestety) przyznać Ci rację. Nie sądziłem, że ten kraj jest tak PO.......
Dobrze, że notorycznie nie mam czasu i nie zdążyłem posiać maku. A chciałem zrobić sobie kawałek super naturalnej łąki, takiej jak pamiętam z dzieciństwa - maki, chabry i wiotkie trawy (na trawach się nie znam, ale już je mam i chabry też, brakowało tylko maku ...... i kryminału.


No Loki, po przeczytaniu pewnego artykułu....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p3214557
.... muszę (niestety) przyznać Ci rację. Nie sądziłem, że ten kraj jest tak PO.......
Dobrze, że notorycznie nie mam czasu i nie zdążyłem posiać maku. A chciałem zrobić sobie kawałek super naturalnej łąki, takiej jak pamiętam z dzieciństwa - maki, chabry i wiotkie trawy (na trawach się nie znam, ale już je mam i chabry też, brakowało tylko maku ...... i kryminału.



salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał