Pokochałam storczyki ale..

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Obiecałam wam, że wkleję fotki i robię to dzisiaj, bo przez to zamieszanie świąteczne wczoraj nie zdążyłam tego zrobić.

Zrobiłam tak ja na filmie z youtube podesłanym przez Monikę. Na dno doniczki wysypałam trochę podłoża a następnie na to dałam kawałki styropianu i później włożyłam do niego storczyka i dodałam trochę sphagnum.

Obrazek

Obrazek
Widać jak rośnie nowy listek

Obrazek

A tu, w oczach, rośnie mi korzonek. :tan Pamiętam jak tego storczyka zobaczyłam po raz pierwszy. Korzonek był o połowę mniejszy niż teraz

Obrazek

A tu, to ten mój imieninowy. Dno jest ciemne, bo moczyłam je po przesadzeniu w wodzie deszczowej tak jak kobitka robiła na youtube.

A teraz już z innej beczki.
Wczoraj przyszła do mnie przesyłka :tan Kupiłam sobie w necie Mini storczyka. Cieszyłam się na jego widok, ale widać, że sprzedawca nie bardzo ma ochotę dbać o kwiaty, chociaż je sprzedaje. Paczka była koszmarnie zapakowana, do tego całe podłoże się wysypało i zasypało wszystkie liście, łodygi i kwiaty aż niektóre płatki się poobrywały z niego, no ale i tak mi się podoba. :) Musiałam niestety go również przy okazji przesadzić, bo po pierwsze nie było już w nim podłoża a po drugie i tak był w za wielkiej doniczce (20cm storczyk w doniczce 12cm i miał może ze 3-4 korzonki)

Obrazek
Obrazek

Obrazek
I ma tak zniszczone listki.



Zaś u żółtego storczyka którego kupiłam w Kauflandzie zauważyłam już na samym początku, że najprawdopodobniej był zalany wodą (do tej pory jeszcze go nie podlewałam, bo wciąż mam rosę) i wczoraj czy przedwczoraj zauważyłam, że niszczy mu się liść. Czy to może być z powodu przelania czy jakaś choroba?

Obrazek

Przy okazji dziękuje wszystkim za pomoc w początkach hodowli storczyków i życzę Wam wszystkim Wesołych i pogodnych oraz spokojnych Świąt
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Czy ten listek nie dotykał przez przypadek zimnej szyby? Może uszkodzenie nastąpiło jeszcze w sklepie lub w transporcie. Na razie bym obserwowała a jeśli będzie się pogłębiało to wtedy bym ucięła i zasypała cynamonem.
Maleństwo z allegro słodkie. Szkoda,że opakowanie nie spełniło oczekiwań.
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Raczej staram się żeby żadne z liści nie dotykało szyby więc myślę, że to musi być coś innego. Zobaczę co będzie dalej i na pewno wkleję nowe fotki.

Ostatnio zaczęły mi się strasznie podobać mini storczyki:) Na zdjęciu tego nie widać, ale maluszek ma jeszcze drugi pęd :tan Mam tylko nadzieję, że nie pogniewa się na mnie, że musiałam go przesadzać i nie zrzuci mi kwiatów.
felekkartofelek
200p
200p
Posty: 353
Od: 27 lis 2011, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

:wit Piękne storczyki. Fajny nowy nabytek. ;:108
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Felek - dziękuje. Cieszę się, że moje storczyki ci się podobają.

A teraz kolejna niespodzianka. Moja kolekcja się rozrasta :tan Wczoraj Dzieciątko przyniosło mi kolejnego falka mini PHALAENOPSIS TWINKLE Podobny do Philadelphii. Jest taki malusi, (mniejszy od mini białego) że trzymam go w filiżance do kawy. Ale on jest śliczny!!! ;:109

Obrazek

Obrazek

Jak takie maleństwa powinno się często podlewać? Twinkle w doniczce ma sphagnum.


A tutaj na deser mój żółty storczyk otwiera kolejny pąk. Niebawem będą na tym pędzie 4 kwiaty.

Obrazek

Obrazek
A to już po kilku godzinach
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Rosarita ja jeszcze wrócę do tego na zdjęciu - czy on nie ma zgnilizny podstawy pędu? i jakby na pędzie już plama chyba? to może być grzyb, może fachowcy się wypowiedzą, może trzeba wyciąć i zostawić mu tylko korzenie powyżej? jeśli to grzyb to żeby się nie rozlazł... w każdym razie dziwne to wygląda, chociaż ja na storczykach się nie znam
Obrazek
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Ale żeś mnie tą informacją teraz zastrzeliła! Dobrze by było jakby ktoś jeszcze inny przyjrzał się tej fotce, bo ja to na grzybach to nie bardzo się znam
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Moniko, czy chodzi Ci o podstawę trzonu bo pędu to ja tutaj na zdjęciu nie widzę?
Wydaje mi się,że nie ma się czym martwić a dla pewności można podlać (gdy będzie już dla niego termin podlewania) jakimś preparatem antygrzybowym lub wywarem czosnkowym (o podobnym działaniu ale nie chemiczny). Moje storczyki co jakiś czas podlewam albo wywarem czosnkowym, albo Bioseptem albo wywarem z pokrzywy itp.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

tak, oczywiście podstawa trzonu
dokładnie o te miejsca mi chodziło
Obrazek
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Ja po przesadzeniu go włożyłam mu patyczek przeciwko grzybom, bo nie miałam czym opryskać korzeni, ale jeżeli to za mało to napiszcie mi jak zrobić taki wywar z czosnku.
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Wpisz w wyszukiwarce to powinny się ukazać posty, w których są zamieszczone przepisy pod hasłami: 'gnojówka z czosnku' lub 'wywar z czosnku' (u co najmniej dwóch osób je wklejałam) a jeśli nie znajdziesz to przekopiuję z mojego osobistego archiwum do Twojego wątku :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Merghen z 'ręką na sercu' -miałaś kiedyś poważnie zagrzybionego storczyka, któremu pomógł wywar czy gnojówka z czosnku?
Pytam, bo w rh nigdy nie zadziałał, nawet na siewki, poza tym w pomieszczeniu zdarzało się że powodował rozwój chorób bakteryjnych...no i smród, którego trudno się potem pozbyć. Natomiast skuteczne było sphagnum ale takie prawdziwe, świeżo wyjęte z bagna, rzeczywiście ma właściwości antyseptyczne - ale pod warunkiem, że roślinie wycięło się wszystkie chore miejsca no i potem trzeba umiejętnie się z tym obejść, żeby roślina nie straciła turgoru.

To miejsce na storczyku, które ja zauważyłam, to niekoniecznie muszą być zmiany chorobowe które się będą rozprzestrzeniać. U normalnego doniczkowca bardzo prawdopodobne że tak by się stało, głównie z powodu wilgoci.
Rosarita ja uważam, że jeśli dałaś jakieś pałeczki na grzyba to już daj spokój, obserwuj tylko czy ta plama pod nowymi korzeniami się nie powiększa. Przy okazji zobacz jaki jest skład tej chemii w pałeczkach i jak to działa
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Miałam, Moniko, i oprócz wywaru z czosnku (można też zastosować świeżo przekrojony bezpośrednio na miejsce zgnilizny - poskutkowało) stosowałam dodatkowo wyciąg z pestek grejfruta, też nierozcieńczony. U mnie pomogło.
No a smród - lecie można to zrobić na balkonie, zimą mam i chłodny i ciepły strych więc też zapach mi nie przeszkadza a poza ty po jakimś czasie mija. Nie znam warunków Rosarity ale próbuję coś poradzić. Są też inne środki - Grevit albo Biosept Active a środki te tak okrutnie już nie śmierdzą ale poieważ tamto pierwsze przyszło mi na myśl to napisałam o tym sposobie.
A może byś, Moniko, sama zaproponowała jakąś metodę walki z chorobą grzybową?
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Merghen ja? z moja wiedzą? :D :D Ja jak tylko mogę unikam doniczkowców bo zawsze przelewałam. Jedyne, które darzę wieeelka miłością to moje 2 wielkie drzew(k)a szczęścia czyli grubosze, które latem wynoszę do ogrodu, a zimą wstawiam do domu i kompletnie o nich zapominam, zero podlewania aż do wiosny.
A o czosnku do leczenia storczyka dobrze wiedzieć. Chociaż myślę, że jak większość roślin, storczyki dopadają i bakterie i grzyby, ale jakie i jak je rozpoznać to Ty pewnie najlepiej wiesz. Poza tym myślę, że są to rośliny chyba bardziej zajadłe jeśli chodzi o przetrwanie niż inne. Może faktycznie czasem im wystarczy wycięcie/dezynfekcja chorych miejsc i jakoś sobie poradzą. Wypuszczą nowy pęd i korzonek z boku i dalej będą walczyć.. :D (aż do kolejnego utopienia przez nadgorliwego opiekuna :wink: ) Tak przynajmniej zauważyłam u tych ciekawych roślin
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pokochałam storczyki ale..

Post »

Ta wola życia i walki u storczyków zawsze mnie zaskakuje - masz rację, chyba żadne nie są takie "twarde" ale i je można w końcu doprowadzić do śmierci. Mnie się przynajmniej to udało :oops:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”