Dziękuję, Nusia, no tak właśnie przypuszczałam, że taka duża cebula nie rozpłynęła sie w powietrzu Wygląda na to, że niechcący wyjdzie mi cała plantacja
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec) Moje linki- i aktualny Wizytówka
Wyjęłam cebulę z ziemi i ma ona korzenie. Czy one same odpadna jak całkiem uschną, czy mam je oderwać? Na razie trzymam cebulę bez doniczki i ziemi i czekam aż całkiem zaschnie. Czy mogę tak trzymać? jak długo?
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Witam! Wczoraj zaczęły się u mnie rozwijać pąki zakupionego w lidl'u hipeastrum. Pierwszy kwiat otworzył się tylko trochę i zwiędł... dziś zrobił tak kolejny. Zastanawiałem się dlaczego się tak dzieje. Okazało się, że pęd kwiatowy u nasady cebuli jest zgniły, a po wyjęciu całej cebuli z doniczki okazało się, że jest ona jak galareta. Zdziwiło mnie to trochę, bo nie podlewałem jej zbyt często. Niestety cebula zakończyła swój żywot, a zapowiadała się tak dobrze. ;(
Przede wszystkim cebula posadzona zbyt głęboko. Ja kupując cebule w markecie zawsze wyciągałam je z doniczki i najczęściej okazywało się, że są one po prostu zasypane ziemią bez dbałości o korzenie, które zawsze były zgniłe, ale po oczyszczeniu i ponownym posadzeniu pięknie kwitły. Pozdrawiam.
Ja cebule w doniczce kupiłam dwa razy ,pierwszy raz było wszystko ok,ale następnym razem cebula była w opłakanym stanie i zgniła.Od tamtej pory nie kupuję w doniczkach.
Najlepiej jest robić tak jak pisze szarotka od razu po przyniesieniu do domu ,wyjąć z ziemi ,oczyścić ,zasypać i wsadzić do nowej ziemi.
Myślałem, że przesadzanie może zaszkodzić jakoś kwitnącej roślinie i chciałem przesadzić na spokojnie jak już będzie po wszystkim... niestety cebula tego nie doczekała. Ale w przyszłości będę wiedział jak postępować z takimi marketowcami (choć nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek nabędę hipeastrum w markecie, już chyba sklepy internetowe są bezpieczniejsze).
Bezpieczne może tak, ale na pewno droższe. Ja co roku w okolicach lutego kupowałam w obi w Niemczech i były to naprawdę śmieszne pieniądze, bo było to około 30% wartości tych kupowanych w centrum ogrodniczym. Tym sposobem dorobiłam się pokażnej kolekcji bez wielkiego uszczerbku na domowym budżecie. Pozdrawiam.
szarotka66 pisze: dorobiłam się pokażnej kolekcji bez wielkiego uszczerbku na domowym budżecie.
szaroka66-wobec powyższego czekamy na pokaz Twojej kolekcji
Jeśli nie masz zdjęć, podaj chociaż listę odmian hippeastrum, jakie znajdują się w Twoim posiadaniu
ostatnia szansa pisze:Wyjęłam cebulę z ziemi i ma ona korzenie. Czy one same odpadna jak całkiem uschną, czy mam je oderwać? Na razie trzymam cebulę bez doniczki i ziemi i czekam aż całkiem zaschnie. Czy mogę tak trzymać? jak długo?
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Ok postaram się coś wstawić, żeby nie było tylko teorii. Pozdrawiam. Z nazwami odmian może być problem, bo w obi na etykietce nawet nie jest poprawna nazwa hippeastrum tylko amarylis, ale po obejrzeniu wielu zdjęć na pewno mogę stwierdzić, że między innymi mam: apple blossom, apricot beauty, clown, red lion, lily star, aphrodite i kilka innych jeszcze nie zidentyfikowanych, ale mam nadzieję, że uda mi się zrobić zdjęcia jak zakwitną i wtedy może pomożecie mi w rozpoznaniu., chociaż osobiście nie mam "parcia" na oznaczenia odmian. Pozdrawiam.
Co do kupowanych w marketach zwartnic ? doświadczenie mówi mi, że przesadzenie do większej donicy, wypełnionej podłożem dla kaktusów wystarcza, nawet jeśli nie oczyścimy cebulek z ziemi, w której były (raz trafiłem na coś, co wyglądało na torf, a raz na coś, co wyglądało jak zmielony korek).
Co do pytania Ostatniej Szansy ? osobiście nie obcinałem korzeni i jak cebule podeschły, to razem z korzeniami poszły do lodówki. Zobaczymy za jakieś dwa miesiące, czy dobrze zrobiłem.