Siberio Przyznam, że ja też lubię

Rozłażenie się roślin jest efektem 2 ostatnich mokrych lat. Wcześniej wszystko rosło bardzo słabo, bo ogród w oddaleniu od domu. Wodę do podlewania trzeba nosić ze studni, a pod koniec lata bywało, że i w studni wody brakowało.
Buszu ciąg dalszy
Niezapominajki rozsiewają się tam, gdzie mają ochotę
Zaczynają kwitnąć orliki
W warzywniku wzeszła rzodkiewka

Wysadziłam wczoraj rozsadę sałaty, mam jednak obawy, bo jej nie hartowałam
Sarny nadal panoszą się w moim ogrodzie. Zniszczyły mi sosnę himalajską /chyba im nie pasowała do biotopu

/ Znajomy leśnik twierdzi, że to samiec znaczy sobie terytorium. Muszę mu pokazać akt notarialny, niech sobie idzie na nieużytki, których wokół pełno