Dzięki Wam dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy o galtonii (zimowanie w gruncie!).
Kwiaty może nie powalają na kolana, ale uważam, że wieczorem białe dzwonkowate kwiatki o delikatnym zapachu prezentują się uroczo. Do tej pory sadziłam w gruncie, ale w przyszłym roku spróbuję w donicy, żeby wieczorami mi pachniało przy wejściu. Taka lipcowa namiastka konwalii

. No, a białe kwiaty o zmierzchu niemal świecą. Mam sentyment.
Chyba wiosną spróbuję siewu nasion. Moje cebulki się nie rozmnożyły, a zimą, przechowywane w kotłowni, zagniły od środka, tj. od pędu. Możliwe, że faktycznie, niepełna mrozoodporność, to skutek zagniwania cebul, a nie zbyt niskiej temperatury.