Galtonia (galtonia candicans)
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Na szybko policzyłem , może ich być ok. 150szt. na zdjęciu
. Rzeczywiście wyglądają jak dymka, tylko z dymki wyrośnie cebula, która zakwitnie w tym roku, a z tej galtonii raczej nie zobaczymy kwiatów
. Podsumowując: te cebulki mają dwa lata i nie zapowiada się, że w trzecim roku zakwitną
. Raczej dam sobie spokój z wysiewaniem nasion, zmieszam je z ziarnami dla ptaszków
.
Pozdrawiam Bogdan
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3175
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
witam
Moja galtonia zawiązała w tym roku 1 nasiennik. Mam więc pytanie ; - jak przechowujecie nasiona do czasu aż będzie pora do ich wysiewu? Jak długo wschodzą ?
Moja galtonia zawiązała w tym roku 1 nasiennik. Mam więc pytanie ; - jak przechowujecie nasiona do czasu aż będzie pora do ich wysiewu? Jak długo wschodzą ?
-
majka2103
- 100p

- Posty: 139
- Od: 9 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Jolek nasiona podsuszone przechowuję w papierowej torebce w suchej piwnicy, zawsze opisuję co to za nasiona, pamięć ulotna jest. Wysiewam bezpośrednio do gruntu początkiem maja, wschodza szybko.
Powodzenia w uprawie życzę.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Ja wysiewałam pod koniec lutego do doniczki.
Miałam kiedyś próbę przepikowania siewek z doniczki do gruntu,ale potem nie mogłam znaleźć malutkich cebulek jak przyszła pora ich wykopania na zimę.
Teraz cebulki rosną w podłużnych donicach,w których zabieram je do piwnicy.
W tym roku cebulki,które pokazałam na zdjęciu mi nie zakwitły.
Miałam kiedyś próbę przepikowania siewek z doniczki do gruntu,ale potem nie mogłam znaleźć malutkich cebulek jak przyszła pora ich wykopania na zimę.
Teraz cebulki rosną w podłużnych donicach,w których zabieram je do piwnicy.
W tym roku cebulki,które pokazałam na zdjęciu mi nie zakwitły.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Dzięki Wam dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy o galtonii (zimowanie w gruncie!).
Kwiaty może nie powalają na kolana, ale uważam, że wieczorem białe dzwonkowate kwiatki o delikatnym zapachu prezentują się uroczo. Do tej pory sadziłam w gruncie, ale w przyszłym roku spróbuję w donicy, żeby wieczorami mi pachniało przy wejściu. Taka lipcowa namiastka konwalii
. No, a białe kwiaty o zmierzchu niemal świecą. Mam sentyment.
Chyba wiosną spróbuję siewu nasion. Moje cebulki się nie rozmnożyły, a zimą, przechowywane w kotłowni, zagniły od środka, tj. od pędu. Możliwe, że faktycznie, niepełna mrozoodporność, to skutek zagniwania cebul, a nie zbyt niskiej temperatury.
Kwiaty może nie powalają na kolana, ale uważam, że wieczorem białe dzwonkowate kwiatki o delikatnym zapachu prezentują się uroczo. Do tej pory sadziłam w gruncie, ale w przyszłym roku spróbuję w donicy, żeby wieczorami mi pachniało przy wejściu. Taka lipcowa namiastka konwalii
Chyba wiosną spróbuję siewu nasion. Moje cebulki się nie rozmnożyły, a zimą, przechowywane w kotłowni, zagniły od środka, tj. od pędu. Możliwe, że faktycznie, niepełna mrozoodporność, to skutek zagniwania cebul, a nie zbyt niskiej temperatury.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
-
Volvosia
- 100p

- Posty: 195
- Od: 3 kwie 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łęczna i okolice
Re: Galtonia (galtonia candicans)
W zeszłym roku udało mi się zebrać nasiona galtonii, poczekam do lutego i wysieję do doniczek po storczykach.
Asia
- psinka
- 100p

- Posty: 126
- Od: 22 mar 2012, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Dzisiaj się dowiedziałam, że na wiosnę dostanę cebulki galtonii. Już się bardzo cieszę.
Jeszcze nie wiem, czy pójdzie do gruntu czy donicy.
Jeszcze nie wiem, czy pójdzie do gruntu czy donicy.
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Pozdrawiam Wiktoria
-
Volvosia
- 100p

- Posty: 195
- Od: 3 kwie 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łęczna i okolice
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Kiedy wysadzacie swoje galtonie do gruntu? Moje już kilka tygodni mieszkają pojedynczo w doniczkach w tunelu. Liści nie widać, ale korzonki powoli wychodzą z doniczki. Sadzić już do gruntu czy czekać?
W zeszłym roku siałam z nasion pod koniec stycznia, nie kwitły. Może w tym roku uraczą kwiatem.
W zeszłym roku siałam z nasion pod koniec stycznia, nie kwitły. Może w tym roku uraczą kwiatem.
Asia
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Asiu
Niech sobie tam mieszkają na razie bo są wrażliwe na mróz.psinka pisze:mieszkają pojedynczo w doniczkach w tunelu
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
-
nienia_
- 100p

- Posty: 134
- Od: 13 lut 2015, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zagłębie różane woj.lubelskie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Ja sadzę 1 maja razem z daliami i mieczykami
Gdy czasem musisz się zatrzymać
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
-
Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Jeszcze też trochę poczekam,
bo ziemia jest bardzo zimna.
bo ziemia jest bardzo zimna.
-
Volvosia
- 100p

- Posty: 195
- Od: 3 kwie 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łęczna i okolice
Re: Galtonia (galtonia candicans)
W końcu się zebrałam i posadziłam młode galtonie z nasion. Te z cebulek już kilka dni rosną w ogródku.

Te na górze z prawej strony były siane w zeszłym roku.

Te na górze z prawej strony były siane w zeszłym roku.
Asia
- Nela
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Mnie się udało znowu kupić niedawno na rynku cebule zielonej galtonii. Mam z poprzednich lat, ale bardzo lubie spore rosliny, gęsto porastające donice- wiec dokupiłam. Są naprawdę duże , ze 3 razy większe od cebul przeciętnie dostępnych. Ciekawa jestem jak zakwitną- mają boczne przybyszowe.
Powinien być piękny widok...






Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec





