Bukszpan - rozmnażanie,produkcja sadzonek

Drzewa ozdobne
JolantaJ
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 4 kwie 2008, o 13:06
Lokalizacja: Opatówek

Post »

Mili moi. wszyscy rżniecie te biedne krzaczory, potem wtykacie sobie w różne miejsca , a żadne z Was nie spróbowało po prostu przycisnąc najniższe gałązki BEZ RŻNIĘCIA do ziemi , odpowiednio je umocowac , przysypac ziemią ,oczywiście wczesną wiosną, a na jesień , bąc przyszłą wiosnę macie gotowe, silnie ukorzenione sadzonki. Spróbujcie powodzenia.
Życzliwa
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

No tak ale wtedy po pierwsze w ogrodzie niezbyt estetycznie to wygląda chyba a poza tym gdy na wiosnę bukszpana przycinamy to można w fajny sposób gałązki wykorzystać :)
Ada
200p
200p
Posty: 232
Od: 12 maja 2007, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Jakubiec Jolanta pisze:Mili moi. wszyscy rżniecie te biedne krzaczory, potem wtykacie sobie w różne miejsca , a żadne z Was nie spróbowało po prostu przycisnąc najniższe gałązki BEZ RŻNIĘCIA do ziemi , odpowiednio je umocowac , przysypac ziemią ,oczywiście wczesną wiosną, a na jesień , bąc przyszłą wiosnę macie gotowe, silnie ukorzenione sadzonki. Spróbujcie powodzenia.
Nie wydaje mi się,żeby ten sposób był lepszy pod względem pracochłonności,estetyki i czegos tam jeszcze,może ekonomiki.Po pierwsze tnę,bo i tak muszę.Wtykanie do ziemi jest szybsze niż przyginanie i jeszcze przyciskanie/musimy mieć jakieś haczyki,np. z drutu/,pewnie jeszcze trzeba coś "przykopczykować".Sadzonki wtykam gdzie chcę,mogę do ziemi,miski,czy doniczek.Ja oprócz sadzonkowania w ogrodzie używam pojemnikow po owocach kiwi/mają otwory w dnie/
Nie ,Jolu ta metoda wg mnie jest gorsza i to bez dwóch zdań.Biorę pod uwagę,że jest to tylko moje zdanie.

p.s nie lubię słowa rżnąć /akurat w tym przypadku/.Jakoś mi ono nie pasuje.
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

A ja tak sobie kalkuluję że młoda roślinka ukorzeniana przez okłady, chyba jest silniejsza bo ciągle jest karmiona przez "matecznik"a wyrastanie korzonków jest dodatnim skutkiem ubocznym. :oops: Tak mi mówi moja logika-oczywiście sprawdziłam na porzeczkach hehe :mrgreen: ale to raczej nie ta sama działka... Wybaczcie bo raczkuję dopiero :roll:
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
Ada
200p
200p
Posty: 232
Od: 12 maja 2007, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Może masz rację,jeśli chcesz ukorzenić kilka sadzonek,a nie kilkadziesiąt,bądź setkę na żywopłot.
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Ado - masz oczywiście rację ;:6
Z zazdrością patrzę na sadzoneczki weinera, na te pełne ślicznotek donice, ech...... Weiner -musisz chyba przywiązać czerwoną kokardkę! :mrgreen:
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

Tamte ukorzeniłem na żywopłot ale w sumie radość też mi sprawiają próby ukorzeniania jałowca i cisa - o dziwo cis pierwszy ruszył ;) planuję też jeszcze skubnąć świerków nim ruszą ale nie wiem czy się wyrobię, może w sobotę . Lebiodka jodła jest piękna, też planuję zdobyć sadzonkę albo samemu ukorzenić. Widziałem ostatnio piękny okaz, niestety to nie koreanka ;) ty ukorzeniałaś jodłę koreańską (tą co wyrzuciłaś)?
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Weiner -nie mam pojęcia jaka to była jodła (laik ze mnie do szpiku kości!). Gałąź stała w wodzie 4 miesiące i nie puściła korzeni, ktoś mi powiedział ze nie ma szans na ukorzenienie -tylko z nasion rozmnażać więc... wyrzuciłam.
Była śliczna, mięsiste, duże, sprężyste przjemne w dotyku igły, srebrne na wierzchu a pod spodem soczyście zielone.
Wiem że to nic nie mówi ale byłą śliczna.
A jaka jest ta koreanka, jakieś cech szczególne mógłbyś podać? ;:2
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

W wodzie nic dziwnego że nie wypuściła ;) spróbuj jeszcze dorwać jakąś gałązkę, wsadź do ukorzeniacza i ziemi bo w wodzie nie urosną korzonki ;)
halis
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 13 kwie 2008, o 17:55

Jak rozmnożyc bukszpan

Post »

Witam! Wszystkie rady są bardzo mądre,ale czy teraz można jeszcze ukorzeniać bukszpan :?:
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

Sądzę, że jeszcze tak, mój np. jeszcze młodych przyrostów nie ma więc stare jeszcze można
Róża Masalska
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 16 kwie 2008, o 15:44
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Ja ukorzeniałam nawet na początku lata. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

A jakie odmiany ukorzeniacie?

Tu są różne, uszeregowane w/g wartości i sympatii autora :-)
http://www.arboretum.pl/index.php?name= ... icle&sid=9
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Jakubiec Jolanta pisze:Mili moi. wszyscy rżniecie te biedne krzaczory, potem wtykacie sobie w różne miejsca , a żadne z Was nie spróbowało po prostu przycisnąc najniższe gałązki BEZ RŻNIĘCIA do ziemi , odpowiednio je umocowac , przysypac ziemią ,oczywiście wczesną wiosną, a na jesień , bąc przyszłą wiosnę macie gotowe, silnie ukorzenione sadzonki. Spróbujcie powodzenia.
Hehehe...niezłe.A najlepsze, że nikt nie spróbował po prostu przycisnąć najniższej gałęzi :lol: :;230 :;230 :;230
A ja sobie właśnie wyobraziłam swój "krzaczor""nieprzerżnięty"...heheheh ,tylko poodginany i poprzyciskany z każdej strony, aby uzyskac 50 sadzonek-odkładów na umanioną obwódeczkę :;230 :uszy i jaaaakie rozcapirzenie...A swoja drogą ciekawe czy bukszpan przerżnięty przypadkiem lepiej nie rośnie od przystrzyżonego czy przyciętego :roll:
Awatar użytkownika
steresa
100p
100p
Posty: 149
Od: 31 lip 2007, o 00:32
Lokalizacja: Rumia k.Gdyni

Post »

Ja po przycięciu wkładam gałązki do ziemi ,czasami korzystam z ukorzeniacza. Kiedyś próbowałam wsadzać sadzonki do doniczek ,ale lepiej udają mi się bezpośrednio z gruntu.Dodatkowo po posadzeniu wsiewam obok aksamitki i dzięki temu nawet w upalne lato roślinki przetrwają.
A oto moje bukszpany mają 4 lata.

Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu
steresa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”