Kochani 
dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa
Aaaa, teraz ... lista moich
"chciejstw pnączowych", efekt szperania po czasopismach ogrodowych
-
aktinidia ostrolistna 'Ananasnaya', ze względu na jadalne, bardzo smaczne owoce, o działaniu leczniczym (w leczeniu osłabienia wiosennego, grypy i przeziębienia).
-
akebia pięciolistkowa, ze względu na pachnące kwiaty i jadalne owoce.
-
cytryniec chiński, ze względu na pachnące kwiaty.
-
glicynia kwiecista, ze względu na cudne, pachnące kwiatostany.
-
kokornak, ze względu na pachnące kwiaty
-
pochrzyn bulwiasty, ze względu na cynamonowy zapach, który uwielbiam.
-
winnik zmienny, ze względu na wielobarwne owoce.
-
wiciokrzew:
*
'Dropmore Scarlet', ze względu na czerwone kwiaty.
*
'Goldflame', ze względu na cudny zapach.
Czy wszystko się zgadza ... nie mam pojęcia.
Ciekawa jestem, czy wszystkie te pnącza zimują w gruncie, czy są odporne i bezproblemowe, hmmm ...

Jeżeli ktoś ma doświadczenie z tymi pnączami, to bardzo proszę o rady
