Śliwa wiśniowa,ałycza (Prunus cerasifera) dyskusje

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Śliwa wiśniowa "Pissardii"

Post »

dala pisze:Jakubie, czy moja śliwa to jest Pissardi? Ma bordowe listki, ale kwitnie (bardzo obficie) na różowo...
Powołując się na A.L. Jacobson'a, napiszę, że Twoja śliwa to nie pisardii. Pissardii ma kwiaty lekko różowe. Najprawdopodobniej Twoja odmiana to 'Nigra'. Wspomniany autor pisze, że nigra kwitnie 2-3 tygodnie później niż pissardii. Nie wiem na ile to prawda, gdyż sam tego jeszcze nie sprawdzałem. Ale można zaobserwować, czy wiosną nie kwitną gdzieś w sąsiedztwie inne purpurowe śliwy i ustosunkować się do terminu kwitnienia swoich.

a tak w ogóle to przepiękne zdjęcie :wink:
selli7 pisze:Jakubie dziękuje za wyczerpującą odpowiedź :) :wit
Wyczerpująca to nie była, bo na razie wiesz tylko, że można ukorzeniać,m że w książkach do szkółkarstwa nic o tym nie znajdziesz i że pędy muszą być odpowiednie.

Tak jak pisałem, doświadczenia jeszcze nie założyłem, ale od 2 lat prowadzę obserwacje sam dla siebie. Nie są to dane statystyczne, poparte właśnie pracą naukową, ale już coś na ten temat mogę powiedzieć:

-sadzonki zielne raczej się nie nadają. jest możliwe ukorzenianie, ale około 5%. Nie radzę próbować
-Sadzonki półzdrewniałe to samo

Do rozmnażania nadają się sadzonki zdrewniałe. Muszą to być długie, grube pędy z przyrostów tegorocznych. Takie ponad metrowe, nierozgałęzione gałęzie ( nie znajdziemy takich na drzewach nie ciętych wcześniej, więc jak ktoś chce, musi na rok wstecz mocno przyciąć sobie śliwę- najlepiej po kwitnieniu). Pędy cięte zaraz przed sadzeniem na wiosnę ukorzeniają się słabo (50%) Najlepiej ukorzeniają się cięte wcześniej w zimie i przechowywane w odpowiednim miejscu ( tak jak przechowuje się pędy tego typu :wink: ) Na wiosnę nie polecam sadzić do gruntu. Jeszcze nie testowałem, ale wyniki nie będą zbyt dobre. Ukortzenianie pod osłonami- w tunelu foliowym na zagonie trwa bardzo długo. Pierwsze objawy, że rośliny się przyjmują obserwowałem około czerwca. Czyli od momentu sadzenia (marzec/kwiecień) trzeba je jakoś utrzymać, by nie zwiędły. Jeśli są to pędy cięte w zimie, zazwyczaj nie ma problemu. Jeśli są to cięte od razu na wiosne; następuje natychmiastowy start liści. liście rosną, ale z braku korzeni zaraz więdną. Są duże straty i dla tego dochodzi tylko do 50%.
Kolejnym problemem jest Miejsce ukorzeniania. Multipalety są za małe, trzeba by było próbować te głębokie. Jeszcze w nich nie rozmnażałem, do tej pory wszystko robiłem na zagonach. Ukorzeniały się zarówno w piasku, jak i torf+piasek. Kolejny problem: śliwa wytwarza specyficzne korzenie: kilka głównych, długie i mocne. Jest to duży problem przy przesadzeniu do doniczki. 100% roślin przesadzanych lipiec/sierpień mocno więdnie. Rośliny wyglądają tragicznie, zahamowaniu ulega wzrost. Po 4-5 tygodniach 99% roślin jednak odżywa, ale są wyraźnie słabsze od tych zostawionych na zagonie. Nie polecam więc ruszać ukorzeniających się sadzonek aż do jesieni/wiosny przyszłego roku. Możliwe, że użycie multipalet poprawi sytuację.

Śliwa na własnych korzeniach jest łatwa do rozpoznania, gdyż korzenie mają różowe zabarwienie.
Mam zamiar rozpropagować ideę ukorzeniania śliw. Taka roślina jest tańsza, nadaje się na żywopłot, nie wypuszcza dziczek... Nie jest to może łatwa metoda do próbowania w domowym zaciszu, wymaga dużej wprawy. Ale warto próbować. Ja w tym roku zamierzam zrobić kilka tysięcy sadzonek... ;:173 a jak ktoś reflektuje na taką na własnych korzeniach już gotową, to niedługo właśnie będę wykopywał te jesienne, a potem wiosną (muszę sprawdzić który termin lepszy, więc zrobię obydwa)
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Śliwa wiśniowa "Pissardii"

Post »

Dziękuję bardzo :) Nie takie to proste... twoje cenne uwagi i doświadczenia Jakubie, przynajmniej wiem teoretycznie z czym muszę się liczyć :roll:
x-d-a

Re: Śliwa wiśniowa "Pissardii"

Post »

Jakubie, dzięki za odpowiedż, ale będę musiała poszukać zdjęć kwitnącej śliwy, żeby jednoznacznie ocenić czy kolor jej kwiatów jest różowy, czy jasnoróżowy....
Cieszę się, że podoba Ci się kolorowa jesień w moim ogrodzie :lol:
x-d-a

Re: Śliwa wiśniowa "Pissardii"

Post »

Obrazek
...znalazłam tylko takie zdjęcie; widać, że śliwa kwitnie jednocześnie z magnolią Galaxy, ale jaki to jest róż :roll:
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Re: Śliwa wiśniowa "Pissardii"

Post »

Znalazłam zdjęcie swojej "pissardii" w porze kwitnienia.

Obrazek

Pozdrawiam
Kaśka
joanna123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 wrz 2010, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

śliwa wiśniowa pissardii

Post »

Mam pytanie czy owoce śliwy wiśniowej pissardii są jadalne?
Wyglądają jak mirabelki tylko są ciemnopurpurowe

z góry dziękuję!!!
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Śliwa wiśniowa "Pissardii"

Post »

Ponoć są dobre do kompotów i innych przetworów, szczególnie jako naturalny barwnik.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
fgora
200p
200p
Posty: 353
Od: 16 lis 2008, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

czy mogę odświeżyć jakoś ten wątek?? interesuje mnie czy śliwa mocno i ładnie odbiła ??
Pozdrawiam Filip
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Śliwa wiśniowa - przycinanie

Post »

Mnie też to interesuje, bo mam młodziutka śliwę wiśniową i nie wiem jak ja ciąć... i jak ona znosi w ogóle ciecie...
Awatar użytkownika
fgora
200p
200p
Posty: 353
Od: 16 lis 2008, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Śliwa wiśniowa - przycinanie

Post »

dobrze znosi cięcie tylko pod warunkiem, że będzie wykonane pod koniec lata bo podobno płacze....
ja swoją postanowiłem co roku mocno przycinać, bo mocno odbija ładnymi gałązkami z większymi liśćmi :wink:
Pozdrawiam Filip
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Śliwa wiśniowa - przycinanie

Post »

a ciąłeś już ją kiedyś ? czy w tym sezonie będzie pierwszy raz ?
słyszłam, ze one nie lubią cięcia... i chciałabym to skonfrontować z praktykiem :D
Iwonunia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 gru 2008, o 15:50

Re: Śliwa wiśniowa - przycinanie

Post »

Moja śliwa jest 3 sezon. W tym roku nie zakwitła, tylko gdzieniegdzie pojawiły się kwiaty :oops: .Jedna śliwa rośnie w korze ale dwie pozostałe w trawie przy plocie. Przymarzło kilka gałazek, które wyciełam.

Co może być nie tak? proszę o jakieś sugestie.
Nadmieniam że, drzewko wygląda zdrowo.
nadija28
50p
50p
Posty: 66
Od: 9 mar 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Śliwa wiśniowa - przycinanie

Post »

Moja śliwa wiśniowa z roku na rok kwitnie słabiej i nie wiem dlaczego.U sąsiada cała jest obsypana kwiatami a umnie było tylko parę kwiatuszków.
Karol_99
200p
200p
Posty: 288
Od: 9 lis 2013, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Śliwa Wiśniowa "Pissardi"

Post »

Dzień dobry :D mam śliwę pissardi, moje pytanie brzmi czy trzeba ja pryskać na brunatą zgniliznę? Czy jest odporna?
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Śliwa wiśniowa - przycinanie

Post »

Mam dwie młode Śliwy wiśniowe Pissardii, rosną już drugi rok, nie kwitły, jedna tylko miała dosłownie jeden kwiatek i nie były przycinane. Rosną bardzo powoli, czy to normalne około 10cm rocznie? Chciałabym je prowadzić w formie drzewka. Czy należałoby je przyciąć aby kwitły i miały dobry kształt?


ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”