Geniu, dzisiaj rzeczywiście jest dosyć chłodno (4 stopnie), co jakiś czas popaduje rzadki śnieżek, ale momentalnie topnieje i biało na szczęście nie jest.
Aukuba jest śliczną, atrakcyjną rośliną, ale w naszym klimacie rzadko zimuje - właściwie tylko w zachodniej Polsce. Można ją uprawiać w donicach i wynosić na zimę do ogrzewanego pomieszczenia. Natomiast -mimo że mam ją parę lat- nigdy nie widziałam, żeby kwitła
Wiktorio, ta aukuba była już sporym , rozrośniętym krzaczkiem, ale po każdej ostrej zimie część pędów przemarza i musi się -biedaczka- odradzać od nowa. Nie ma też szczęścia do psów i gapowatych ludzi, bo kilka razy miała połamane gałązki

Na szczęście łatwo się ukorzenia, więc zawsze mam jedną roślinkę "na zapas" w donicy. A czakram? Cóż, chyba rzeczywiście działa, bo czytałam na forum, że niektóre aukuby wymarzły w tym roku nawet we Wrocławiu.
Isiu, widać ślady wiosny, widać, choć dzisiaj to się nie bardzo chce ich wypatrywać - jest zimno i wieje brzydki wiatr
Grzesiu, jeśli Twoja aukuba jest malutka, to jeszcze w tym roku potrzymaj ją w doniczce...Niech się wzmocni i urośnie - dopiero wtedy wsadż ją do ziemi
Gosiu, u mnie już ani śladu śniegu, choć jest bardzo zimno...
Sylwek, no właśnie - ta pogoda! Nic nie zapowiada, aby się poprawiła do weekendu, więc chyba z prac ogrodowych nici
Taruś, miło Cię powitać w moim ogródku :P Ja -na szczęście- dotąd nie zauważyłam śladów ani kretów, ani nornic...Odpukać
Aniu, byłoby przyjemniej, gdyby się troszkę ociepliło, bo ciągle nie mogę się zabrać do prac ogrodowych - jest wietrznie i zimno.
Ale pokażę jeszcze troszkę wiosenki czyli roślinek, które pokazały się gdy spłynął śnieg.
Runianka jest całkiem zieloniutka

Wrzos po zimie w niezłej kondycji

...a rozchodniki już rozpoczęły wegetację

Oczar bardzo nieśmiało, ale chyba kwitnie
