Nie - masz rację, to nie jest dziurkowatość... otwory są nieregularne, rzadko i nierównomiernie rozrzucone, poza tym część liści ma nadgryziony brzeg blaszki... ewidentnie "cosik" je podżera
Pozdrawiam serdecznie
PS. dziurkowatość masz za to na węgierce (zdjęcie w innym temacie)
Dziękuję za pomoc pomologu, ale co powoduje, ze te nowe przyrosty są takie poskręcane? Trochę to mnie przeraza, bo to młode drzewko i powinno mieć duże przyrosty a tutaj coś niszczy wierzchołki i nie chce rosnąć. Dziękuję z góry za pomoc,
strasznie podatne są te sliwomorele na dziurkowatość liści. Czym można to zwalczać? Czy już nalezy pryskać czymś czy może czekać do wiosny? Generalnie bardzo mało na necie o tym mieszańcu.
Wiem że to może dziwnie zabrzmieć,ale słyszałem że mikoryza wzmacnia drzewka i są one mniej podatne na różne choroby i chorują rzadziej,bez względu na chorobę,nie mówię tutaj że mikoryza zwalcza choroby,tylko raczej jest środkem wspomagającym.Piszę co wyczytałem i nie mogę ręczyć że to się sprawdza,ale ja na wiosnę zmikoryzuję wszystkie moję drzewka i to nie ze względu na choroby ale na szybszy wzrost i większe plonowanie roślin,które może być ponoć większe nawet o 30 %! a propos śliwomoreli,szukam jej sadzonek ale w opolskim ich na razie nie spotkałem,wiem że są na allegro,ale chciałbym uniknąć kupowania stamtąd,bo często słyszę że sadzonki źle się przyjmują,lub w ogóle się nie przyjmują,a do tego są drogie głownie ze wzgl. na koszt dostawy.
U mnie w tym roku Supreme zakwitła po raz pierwszy. Drzewko ma 3 latka, tak wiec młode. Co prawda nie ma w tym roku zbyt wiele kwiatków, ale pogoda jest naprawdę wyborna, wiec może się coś zapyli. Tym bardziej, ze u mnie śliw japońskich nie brakuje. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tej kwestii?