To prawda. Postępik może i niewielki, ale wiem jak cieszy bo sporo pracy musiałaś w niego włożyć..,Moja przyszła działeczka też w wielkim chaosie, ale wczoraj posadziłam truskawki i mam pierwszy kawałek ziemi zagospodarowanyrosiowa pisze:Oj cieszą te efekty, cieszą. Nawet taki maleńki postępik daje dużo radości.
i też się cieszę.. 
Ja tez najczęściej wypad pod hale traktuję jako spacer.rosiowa pisze:
Do tej pory niewiele kupiłam pod halą. Najczęściej tylko jechałam oglądać. Ale tej jesieni się nie oprę. No bo przecież do nowego ogrodu. Własnego.... To kiedy Krysiu kiermasz się zacznie?
. Na szczęście robić też jest miło. Szkoda, że możliwość jest tylko w soboty... 
O, ależ piękna prababcia naszch FCR-ów.rosiowa pisze:Tak Giga, sunia to wodołaz. Podlewanie ogrodu przy niej to komedia po prostu. A do dzieci jest wspaniała.
.Super zdjęcia. 
, a to jest największa frajda , bo jak już jakiś ogródek jest to zmiany nie są tak bardzo widoczne jak na takim polu ............................ . Powodzenia, jestem ciekawa co wyczarujesz na tym kawaku ziemi. Dzięki serdeczne. Ja zawsze jak narzekam, że już nie mam siły, że ten "ogród" jest do niczego, to oglądam te zdjęcia i widzę, że już dużo zrobiliśmy, że to się zmienia. Na wszystko czasu potrzeba. Dobrze, że już jutro jest sobota i mogę pojechać robić dalej.Dynka pisze:Teraz otworzyłam post z zakupu chylę czoła , masz piękny ogród już w tej chwili
