Zieloni podopieczni Agnieszki

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Czy hojowe maluchy (o których pisałaś 9.11) dołączyły? ;:65
Robi się gęściutko u Ciebie ;:215 .
Awatar użytkownika
eDorka
100p
100p
Posty: 141
Od: 24 paź 2013, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Piękne hoye, pot of gold niesamowita ;:167
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

eDorka - witam :wit Też ci sie spodobała? :) Jestem ciekawa jak u mnie będzie rosła i wybarwiała się.

GrażynaW - jedna paskuda oporna tylko teraz z nowoprzybyłych, a tak to ładnie sie ukorzenia na razie wszystko. Czy busz będzie to sie okaże jak zaczną rosnąć ;)

Barbra - tak tak, dotarły. Jedna co była ukorzeniona, a reszta cięte 5 sztuk z czego 4 mają już mniejsze/większe korzonki :heja

Oto i maluszki hojowe:

Ukorzeniona, jakaś Meredithii

Obrazek

A tu reszta towarzystwa - Pottsi Chiang Mai, Minibelle, Parviflora splash i dwie finki, jedna nie wiem jaka dokładnie a druga to Finlaysonii Thailand.

Obrazek

Tu Gadzinka produkuje młody listek, ma kawałek pędu gdzie większość zalążków liści uschła także trzymajcie kciuki aby nie straszył łysy badyl i żeby ten nie opadł :)

Obrazek

Ze zbiorczej doniczki powędrowały dziś do osobnych doniczek Crassulki, oto gruboszowe przedszkole :)

Obrazek

Wszystkie pewnie kiedyś pójdą w świat ;)

No i jeszcze jest jeden jegomość do przedstawienia. Zbliżają sie moje urodziny i mąż wczoraj pyta się czy chciałabym dostać jakąś roślinę. Ja na to, że tak. Więc postawił mnie przed regałem ze świeżą dostawą i kazał wybrać coś bo mówi, że potem kiepska pogoda i żebym nie marudziła później, że mi zmarznie, więc teraz.

Skrzydłokwiat

Obrazek

Jest duży, bez doniczki ma coś około 60cm wysokości, ma kilka pąków także liczę, że nacieszę się długo kwiatami :) Miałam kiedyś od teścia o połowę niższy, czasem na raz udało mu się trzema zakwitnąć. Mieli też przepiękne Kalatee, no cudo, dwie odmiany. I jeszcze Monsterę Monkey Mask. Ale pozwolenie było tylko na jedną doniczkę ;:224
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Ależ hojowe piękności dotarły ;:167 , zapowiada się fajna kolekcja.
Szkoda, że obok urodzin nie masz imienin (jak u mnie np. :) ), mogłabyś wtedy negocjować ilość roślin :wink: . Skrzydłokwiat wygląda rewelacyjnie, zdrowiutki, zieloniutki i z pąkami do tego ;:215 .
Awatar użytkownika
eDorka
100p
100p
Posty: 141
Od: 24 paź 2013, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Ja z gunung gading nie umiem się dogadać. Kiedyś mi ładnie rosła, aż ją wełnowce dopadły. Poszatkowałam ją troszkę i wyszły 4 roślinki, 2 oddałam, 2 zostały. 1 stoi w miejscu bez sensu totalnie, 2 ma ped taki właśnie podłysiały, część listków zasusza. Czekam na wiosnę i tę 1 wystawię na zewnątrz. W tym roku w ten sposób wzmocniłam shepardii, która też mi tylko kołkowała.

60cm skrzydłokwiat to gigancik ;:215
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Barbra - no imieniny trochę za daleko, bo 1,5 miesiąca po urodzinach ;) Zobaczymy jak Skrzydłokwiat będzie tu sobie radził, u rodziców w domu co miałam trochę podsychały końcówki, ale rósł blisko kaloryfera, jak dalej przestawiłam to mniej schły, ale nie ukrywam, rzadko go spryskiwałam.

eDorka - może ma za sucho jak tylko młode ususza? No jakieś zaburzenia w podlewaniu może? Albo taka "foszasta" ;)
Awatar użytkownika
eDorka
100p
100p
Posty: 141
Od: 24 paź 2013, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Foszasta chyba.... obok inne rosną, kwitną.....
Wiosna blisko, byle dotrwać - przesadzę w nowe podłoże i eksmituję na dwór. Drugą w zapasie zostawię w domu.
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

eDorka - trzymam kciuki aby sie namyśliły na rośnięcie :)

Pogoda "w sam raz" na zakupy tiaaa.. No ale nie mogłam się oprzeć tym cudownym szczypiorkom :;230 W lokalnym markecie. Torba na "łeb" i szybciutko kilkanaście sekund do ciepłego samochodu, za 5 minut były już w ciepłym domu. Pierwszy raz stacjonarnie widziałam takie Noliny w sprzedaży. Że po 2 czy 3 w doniczce to widziałam w internecie, ale stacjonarnie to jak większość chyba rozkrzewiające się już po obcięciu głównego pnia. Myślałam je do kubeczków po jogurcie dać tymczasowo, ale muszę jednak dokupić doniczki do nich - mają długie korzenie.

Obrazek

Trzymajcie kciuki za te maluchy co bym ich nie ukatrupiła :D
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Noliny uwielbiam ;:167 , taka ekspresowa ewakuacja na pewno im nie zaszkodziła. Będą pięknie rosnąć, tylko bagniste podłoże i za mało światła może im zaszkodzić.
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Agnieszko..u mnie już biało i mrożno ale jak widzę ty dalej nie odpuszczasz zielonym ;:oj . Oczywiście za szczypiorki trzymam kciuki , niech pięknie rosną ;:128 . A tak po prawdzie, wczoraj otrzymałam paczuszkę z hojką i to w taki mróz :roll:
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

babra13 - no mam nadzieję, że im nie zaszkodziło, a ja ich nie ukatrupię ;:124 Kiedyś miałam Nolinę, dużą, ale została w domu przy przeprowadzce i w niedługim czasie przeniosła się do "krainy wiecznej zieleni" ;:224 Miała też ucięty pień główny jak większość dostępnych. A te poprowadzę jak sama będę chciała :)

Zuzia - pogoda nie rozpieszcza, to fakt. Stacjonarnie to jeszcze ujdzie coś kupić, no ewentualnie przez PP, ale i tak przy takich temp jak były w tygodniu - nie odważyłabym się wysyłkowo. Choć czasem ciężko się powstrzymać jak chciejstwo na horyzoncie :;230

Myślę, że jak nie dobiję tych małych Nolin, to je już uratowałam. Dnia kupna wyjęłam do obsuszenia a na drugi dzień wzięłam się za nie (wczoraj). Korzenie delikatnie jak tylko mogłam, rozplątywałam wykałaczką dobre pół godziny. Były początkowo w doniczce 5cm chyba, taki zbity torf w środku, choć korzeni przerośniętych środkiem nie było, tylko dołem doniczki pozrastane ze sobą. Torf mimo, że z wierzchu suchy prawie i korzenie przyschnięte, to w środku po ściśnięciu ciekła woda i troszkę korzeni nitkowatych, choć niedużo, także powinno być dobrze. Tylko kurcze no, mają długie, na prawdę długie korzenie jak na takie cebulki, planowałam posadzić tymczasowo, każdą osobno, no do wiosny, w kubeczki małe po jogurcie z Jogobe*li, ale bryła korzeniowa bez ziemi wypełniałaby ponad pół kubeczka mocno pozawijana. Leżą sobie na tacce z gołymi korzeniami od wczoraj - do jutra/pojutrze chyba nic nie powinno im być jak napojone są, co nie?
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Małe noliny z pewnością przeżyją. Co do tych dużych, z grubymi kaudeksami, a sprzedawanych w maleńkich doniczkach, mam swoją teorię, też się kiedyś na taką skusiłam, nie pożyła długo. Wg mnie są to rośliny tuczone na szybko, rosną gdzieś w gruncie (oczywiście nie w naszych warunkach klimatycznych), potem korzenie są przycinane i upychane w małe doniczki. Widywałam w centrach ogr. ogromne noliny, szerokie i wysokie, a w maleńkich donicach. Musiałyby w nich rosnąć ze sto lat :D . Mam dwie, starszą i młodszą, obie prowadzone od maleńkich "cebulek",dużo wycierpiały, nie zawsze z mojej winy :) ;:170 , a mają się dobrze. Twoje z pewnością też będą pięknie rosły ;:215 .
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

barbra - ta duża nolina była w ogólnym stanie względnie dobrym, kaudeks miała na prawdę dość spory, blisko pół metra w obwodzie u podstawy, korzenie te co były względnie ok, ale hmm korzenie były podzielone jakby na dwie wiązki tak jak bulwa się rozdzielała po ziemią i ta jedna część była ucięta :/ Nic nie wyrosło w tamtym miejscu potem. Pióropusze też jak zaczęły rosnąć to wybujały jakoś no i przycięte były wszystkie (przed zakupem), nowe liście niektóre łamały się, stała przy zachodnim oknie u mnie i miała odrobine rozproszone światło przez rośliny z parapetu (nolina była na stoliku metr od okna). A i tak poparzyło ją słońce trochę. Podlewałam ją bardzo rzadko, jak po pniu było widać już braki wody.

Zmiękłam i jednak posadziłam je do tych kubeczków, nie było odpowiednich doniczek w sklepie co byłam, a nie mogłam sobie pozwolić na dalszą wyprawę akurat. Poza tym brzuszki zaczęły więdnąć jakby? I nie wiem czy to efekt wyjęcia z ziemi i tak obeschły raptem przez 1 dzień jak leżały golutkie? Bo hmm jak je rozgrzebałam z ziemi to brzuszki były całkiem jędrne i lekko wilgotne.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Witam :wit dopisuję się do młodego wątku, ciekawa jak się kolekcja rozwinie ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4228
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Nolinki bardzo dorodne i pięknie prezentujące się ;:138
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :wit ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”